Od wybitnych uczniów i najlepszych studentów na egzaminach wstępnych...
Ngo Thu Ha urodziła się i wychowała w Viet Tri City w prowincji Phu Tho . Pochodząc z rodziny o tradycjach pilnej nauki, Ha od najmłodszych lat dbała o swoją edukację. Od gimnazjum Ha wykazywała się zdolnościami ucznia o wszechstronnych zainteresowaniach. W 2016 roku Ha uzyskała tytuł prymuski na egzaminie wstępnym do 10. klasy liceum Hung Vuong.
W liceum, oprócz bycia wybitnym uczniem, Ha osiągnął również wiele sukcesów w konkursach, takich jak: pierwsza nagroda w prowincji Phu Tho w matematyce i chemii, druga nagroda w konkursie matematycznym w Hanoi , srebrny medal przyznany wybitnym uczniom specjalistycznych szkół średnich na obszarach przybrzeżnych i w Delcie Północnej oraz 2 lata z rzędu pierwsze miejsce w konkursie prowincjonalnym dla wybitnych uczniów z matematyki.
Ngo Thu Ha, dziewczyna przeznaczona na prymuskę
Od dzieciństwa Ha marzyła o karierze medycznej. Dlatego w liceum poświęciła większość czasu nauce matematyki, chemii i biologii, aby aplikować na studia uniwersyteckie grupy B, z zamiarem dostania się na Uniwersytet Medyczny w Hanoi.
Po egzaminie maturalnym Ha została prymuską kraju w 2019 roku z wynikiem 29,8 punktów (z matematyki 9,8; chemii 10 i biologii 10) . Ha czuła, że jej wysiłki zostały odpowiednio docenione.
Obecnie Ha studiuje na Uniwersytecie Medycznym w Hanoi.
Ha została przyjęta na Uniwersytet Medyczny w Hanoi, gdzie studiowała medycynę. Studentka wybrała tę uczelnię, aby spełnić swoje marzenie o karierze medycznej.
Rozpoczynając studia, Ha zrozumiała, że wynik z egzaminu wstępnego nie jest decydującym czynnikiem w jej przyszłych studiach. Zdobycie tytułu prymuski pomogło jej nabrać pewności siebie, ale także przypomniało jej, że to nowa droga i musi dać z siebie wszystko, by zostać lekarzem. Bycie prymuską nie było celem samym w sobie, ale jedynie momentem, który uświadomił Ha, jak bardzo się starała.
...Być prymusem w latach studiów
W trakcie studiów Ha ponownie otrzymała tytuł prymuski . Otrzymała stypendium, które miało ją wspierać w nauce dobrymi i bardzo dobrymi ocenami we wszystkich semestrach, a także stypendium Mitsubishi na pierwsze dwa lata oraz stypendium Da Huong na kolejne dwa lata. W ciągu pierwszych trzech lat studiów Ha otrzymała dyplom uznania za bycie prymuską roku, czyli osobą z najwyższą ogólną oceną w klasie.
Oprócz nauki Ha bierze udział w szkolnych klubach, a w zeszłym roku miał zaszczyt wstąpić w szeregi Komunistycznej Partii Wietnamu .
Jednak patrząc wstecz, powiedziała, że nie chciała zachować tytułu prymuski liceum, ponieważ były to jedynie osiągnięcia z przeszłości. Chciała uciec od cienia prymuski z przeszłości. Sama musiała się zmienić, lepiej się uczyć i nieustannie dążyć do przyszłości, aby zostać dobrym lekarzem.
Na studiach Ha otrzymał świadectwo prymuski.
Odkąd opuściła rodzinne miasto i wyjechała do Hanoi, Ha mieszka u siostry. Do tej pory Ha studiowała przez cztery lata. Dzień Ha to zajęcia kliniczne rano, po południu nauka teorii w szkole, a raz w tygodniu Ha ma dyżur w szpitalu. „Czwarty rok jest dość trudny w porównaniu z poprzednimi trzema latami. Średnio zdaję egzaminy co dwa tygodnie, muszę uczyć się nowych przedmiotów i powtarzać stare. Ale muszę się bardzo starać, zostały mi tylko dwa lata do ukończenia studiów” – powiedziała Ha.
Kiedy spoglądam wstecz na 4 lata, które minęły odkąd był prymusem egzaminu maturalnego, widzę, że Ha naprawdę dojrzał, posiadł wiele wiedzy i umiejętności dzięki szkoleniu na studiach medycznych.
Ha przyznał również, że prymus potrafił jedynie uczyć się przez cały dzień i niewiele wiedział o umiejętnościach miękkich i świadomości społecznej. Uważał jednak, że te kwestie można poprawić na studiach, ponieważ nowe środowisko nie tylko uczyło wiedzy, ale także rozwijało umiejętności miękkie i świadomość społeczną.
Według Ha, nauka w szkole średniej i bycie prymuską uzupełniły jej wiedzę, co stanowi fundament, który pomaga tej studentce rozwijać się na drodze studiowania medycyny, a także przystosować się do ogromnej ilości wiedzy na uniwersytecie.
„Myślę, że wadą bycia prymusem w młodym wieku jest to, że łatwo popaść w samozadowolenie, stać się aroganckim i zaniechać dalszych starań. Poza tym, bycie prymusem sprawia, że ludzie wokół ciebie i ty sam możesz oczekiwać zbyt wiele od twoich przyszłych wyników na uniwersytecie” – stwierdził Ha.
Ha został przyjęty do Partii będąc jeszcze studentem.
Według Ha, bycie prymusem nie pomaga zbytnio w znalezieniu pracy, ponieważ najważniejsza w pracy jest specjalistyczna wiedza i umiejętności zdobyte na studiach uniwersyteckich i magisterskich. To właśnie Ha dostrzega i musi starać się posiąść.
Ha pogratulowała również tegorocznym prymusom. Zasugerowała jednak, że teraz powinni wybrać odpowiedni uniwersytet, wyznaczyć sobie cele i kontynuować zdobywanie wiedzy oraz praktykę, które przydadzą im się w przyszłej pracy.
„Wykorzystajmy dzisiejsze wyniki egzaminów końcowych jako motywację do dalszego zdobywania kolejnych szczytów na drodze do dorosłości i na chwilę zapomnijmy o tytule prymuska ” – powiedział Ha.
Źródło
Komentarz (0)