Vietnam.vn - Nền tảng quảng bá Việt Nam

Kulinarne smaki krainy Nau

Moja sąsiadka, która właśnie wróciła z Tuy Hoa (prowincja Dak Lak) do Ho Chi Minh City, dała mi garść papieru ryżowego do... „zjedzenia dla przyjemności”. Wiedziała, że ​​moja rodzina uwielbia roladki wieprzowe w papierze ryżowym. A dla mnie roladki z papierem ryżowym Phu Yen (obecnie prowincja Dak Lak) są zawsze najlepsze.

Báo Sài Gòn Giải phóngBáo Sài Gòn Giải phóng16/08/2025

Specjalność z kurczakiem i ryżem Tuy Hoa
Specjalność z kurczakiem i ryżem Tuy Hoa

W porównaniu ze starannie zapakowanym przemysłowym papierem ryżowym, papier ryżowy Phu Yen ma prosty i autentyczny wygląd. Jest duży, gruby, wysuszony i przewiązany białym nylonowym sznurkiem. Trzymając w dłoni stos zaledwie 20 sztuk papieru ryżowego, jest on twardy, wciąż pachnący mąką, zmieszaną z zapachem słońca, wiatru i rosy. Sam zapach sprawia, że ​​masz ochotę pobiec na targ, kupić kawałek boczku wieprzowego, dodać trochę ziół, wymieszać miseczkę sosu rybnego z czosnkiem i chili. Zanurzony w wodzie papier ryżowy Phu Yen nie jest lepki, ale miękki i ciągnący – im dłużej go żujesz, tym jest smaczniejszy. Duży papier ryżowy, połamany na 5-7 części, można zwinąć w rulon.

Pierwszy raz pojechałem do Tuy Hoa ponad dziesięć lat temu, kiedy kolega z pracy zaprosił mnie do siebie. Ta trzydniowa wyprawa była prawdziwą „ kulinarną wycieczką” po krainie Nau (mowa o dawnych regionach Binh Dinh i Phu Yen). Ponieważ byłem tutejszy, mój przyjaciel zabrał mnie do wszystkich znakomitych restauracji. Było tam kilka bardzo znanych miejsc, które każdy powinien odwiedzić. Jedną z nich była restauracja Tuyet Nhung serwująca kurczaka i ryż ze złotymi ziarnami ryżu i sosem, która tak mnie zafascynowała, że ​​po powrocie nalegałem, aby właściciel restauracji sprzedał mi butelkę.

Ponieważ był to unikatowy przepis, właściciel zauważył, że klienci tak go uwielbiają, że rozdawał go za darmo, powtarzając restauracji, że nie będzie go sprzedawać. Albo sklep z banh beo chen u stóp wieży Nhan, który mnie zaskoczył, gdy właściciel przyniósł całą tacę dla każdej osoby, w tym 10 filiżanek. Białe, ciągnące się i elastyczne ciasto było podawane z szarpaną wieprzowiną, skórkami wieprzowymi i oczywiście pikantnym sosem rybnym i szczypiorkiem. Pamiętam też wyraźnie, jak rano, idąc tuż obok bramy dworca autobusowego, jedząc banh can na ulicy za jedyne kilka tysięcy, czułem się pełny. Spacer po targu Tuy Hoa był jak zagubienie się w świecie przekąsek.

Najbardziej lubię kleisty ryż w kolorach białym, zielonym, fioletowym, żółtym i fioletowym; między warstwami kleistego ryżu znajduje się warstwa miękkiej zielonej fasolki, która rozpływa się w ustach na samą myśl. Albo różowe ciastka – wystarczy dotknąć ich dłonią, by poczuć się jak w pieluszce dziecka – kęs jest miękki, ciągnący i słodki.

Aby w pełni docenić smak każdego dania, musisz skosztować kuchni krainy Nau. To miłość przesiąknięta słońcem, morską bryzą i akcentem. Pamiętam, jak pierwszy raz usłyszałem, jak miejscowi wymawiają literę a jako e, ê jako ơ, zajęło mi trochę czasu, żeby to zrozumieć. Ten dialekt i unikalny ton są również fascynujące. Pamiętam, jak kiedyś tak bardzo pragnąłem kurczaka z ryżem, że poszedłem do oddziału w Ho Chi Minh City, ale nadal nie mogłem znaleźć starego smaku. Albo były chwile, kiedy mój przyjaciel przysłał mi paczkę kleistego ryżu lub różowych ciastek wszelkiego rodzaju, wciąż w znajomym sklepie na targu Tuy Hoa, ale tym razem smak był zupełnie inny. Mój przyjaciel powiedział, że aby znaleźć stary smak, musisz pojechać do miasta Tuy Hoa, aby go zjeść i poczuć.

Jak mogę wymienić wszystkie kulinarne specjały krainy Nau, skoro wciąż są tam oczy tuńczyka oceanicznego, zupa z makaronem i szczypiorkiem, kiełbasa z warana, grillowane sajgonki, słodka zupa z jackfruita... To niekończące się wspomnienia, które czasami, gdy mam na nie ochotę, nawet jeśli tylko je sobie przypomnę, wciąż ogarnia mnie nostalgia. Mówię sobie, że będę musiała wrócić do krainy Nau, żeby coś zjeść i zaspokoić moje wspomnienia i zachcianki.

Źródło: https://www.sggp.org.vn/huong-vi-am-thuc-xu-nau-post808775.html


Komentarz (0)

No data
No data

W tym samym temacie

W tej samej kategorii

Jesienny poranek nad jeziorem Hoan Kiem, mieszkańcy Hanoi witają się wzrokiem i uśmiechami.
Wysokie budynki w Ho Chi Minh City są spowite mgłą.
Lilie wodne w sezonie powodziowym
„Kraina Baśni” w Da Nang fascynuje ludzi i znajduje się w pierwszej dwudziestce najpiękniejszych wiosek na świecie

Od tego samego autora

Dziedzictwo

Postać

Biznes

Zimny ​​wiatr „dotyka ulic”, mieszkańcy Hanoi zapraszają się nawzajem do meldunku na początku sezonu

Aktualne wydarzenia

System polityczny

Lokalny

Produkt