Według urzędnika powodem było to, że Hamas nie spełnił dwóch żądań Izraela: listy zakładników ze wskazaniem, kto żyje, a kto nie, oraz potwierdzenia odsetka palestyńskich więźniów zwolnionych z izraelskich więzień w zamian za zakładników.
Izraelscy demonstranci trzymają transparenty i zdjęcia zakładników, maszerując w stolicy Tel Awiwie, aby wezwać wszystkie strony do zawarcia porozumienia o zawieszeniu broni w Strefie Gazy - Zdjęcie: CNN
Urzędnik, który poprosił CNN o zachowanie anonimowości, ponieważ rozmowa dotyczyła tajnych działań dyplomatycznych , przybył w niedzielę do Kairu na rozmowy, które mają zakończyć walki.
Izraelscy urzędnicy poinformowali, że decyzja o niewysłaniu delegacji do Kairu zapadła po tym, jak premier Beniamin Netanjahu i szef wywiadu Mossadu David Barnea, główny negocjator Izraela, doszli do porozumienia po tym, jak Barnea dowiedział się, że Hamas nie spełnił warunków.
Premier Izraela Benjamin Netanjahu powiedział również w przemówieniu wygłoszonym w zeszły czwartek: „Poprosiłem o wcześniejsze podanie nazwisk wszystkich zakładników, którzy znajdą się na liście. Nie otrzymałem jeszcze odpowiedzi i jest za wcześnie, aby to stwierdzić, choć jesteśmy bardzo chętni”.
Decyzja Izraela o niewysłaniu delegacji do Kairu zapadła dzień po tym, jak wysoki rangą urzędnik USA powiedział reporterom, że Izrael „zasadniczo zaakceptował” propozycję sześciotygodniowego zawieszenia broni w Strefie Gazy.
Tymczasem źródło w Hamasie poinformowało CNN, że zanim grupa zgodzi się na porozumienie z Izraelem, muszą zostać rozwiązane co najmniej trzy kwestie sporne: trwałe zawieszenie broni, wycofanie się wojsk izraelskich z Gazy i powrót przesiedleńców do ich domów w Gazie.
Quang Anh (według CNN)
Źródło






Komentarz (0)