Jack Ma, który w 2019 r. przeszedł na emeryturę ze stanowiska prezesa wykonawczego Alibaby, w czwartym kwartale 2023 r. kupił akcje Alibaby o wartości około 50 mln USD, zwiększając swój udział do ponad 4,3% (poziomu odnotowanego pod koniec 2021 r.) i stając się największym udziałowcem, według źródeł SCMP.

Tymczasem Joe Tsai, który we wrześniu 2023 roku przejął stanowisko prezesa Alibaby od Daniela Zhanga, wydał również 151,7 miliona dolarów na zakup 1,957 miliona akcji spółki w ostatnim kwartale ubiegłego roku za pośrednictwem firmy inwestycyjnej Blue Pool Management, stając się drugim co do wielkości udziałowcem po Jacku Ma. W 2023 roku posiadał 1,4% akcji Alibaby.

um9qfaro.jpg
Joe Tsai (w okularach) i Jack Ma na konferencji prasowej firmy w 1999 roku. (Zdjęcie: Anthony Dickson)

Decyzja dwóch współzałożycieli Alibaby zbiegła się z gwałtownymi zmianami na giełdzie, w wyniku których wartość akcji firmy spadła o 11% w tym samym okresie. Odzwierciedla to pewność obu panów, że giganta e-commerce, którego zbudowali 25 lat temu, da się odrodzić, twierdzą źródła w SCMP.

Łączny udział pana Ma i pana Tsai przekroczył udziały Grupy SoftBank. Według obliczeń Morgan Stanley, japońska grupa inwestycyjna kierowana przez Masayoshi Sona będzie posiadać mniej niż 0,5% akcji Alibaby do maja 2023 roku.

W ostatnich latach, wraz ze zaostrzeniem kontroli chińskich władz nad sektorem technologicznym, akcje Alibaby gwałtownie spadły. W 2020 roku, przebojowa oferta publiczna Ant Group, należąca do Alibaby i warta 39,7 mld dolarów, została anulowana zaledwie 48 godzin przed planowanym terminem. Alibaba została następnie ukarana rekordową grzywną w wysokości 2,8 mld dolarów i przeszła szereg restrukturyzacji, aby dostosować się do krajowych przepisów antymonopolowych. Akcje Alibaby spadły o 75% z 300 dolarów do 70 dolarów na Nowojorskiej Giełdzie Papierów Wartościowych.

Zakup akcji przez Jacka Ma i Joe Tsai pomógł kursowi akcji Alibaby wzrosnąć o 7,8% w Nowym Jorku i 5,8% w Hongkongu.

Alibaba przeszła od bycia symbolem wzrostu do bycia symbolem recesji gospodarczej i nieprzewidywalnych ryzyk prawnych. W rezultacie zmieniły się również nastroje inwestorów. Firma została wyprzedzona przez swojego późniejszego rywala, PDD Holdings, jako najcenniejsza chińska firma technologiczna notowana na giełdzie w USA, co wywołało frustrację wśród pracowników.

Pan Ma, który trzymał się z daleka od codziennej działalności Alibaby, unikał rozgłosu i uwagi opinii publicznej. Pan Tsai, z kolei, powrócił i przeprowadził gruntowną restrukturyzację grupy, stawiając na sztuczną inteligencję i ulepszone usługi, aby ożywić wzrost.

(Według SCMP)