Vietnam.vn - Nền tảng quảng bá Việt Nam

John Williams: geniusz czy ciężka praca?

Według reżysera Stevena Spielberga, John Williams zagrał zaledwie pięć nut piosenki przewodniej filmu, gdy żona Spielberga zaczęła płakać. Po zagraniu mniej niż dziesięciu nut Spielberg się rozpłakał, a potem John Williams również się rozpłakał.

Báo Tuổi TrẻBáo Tuổi Trẻ06/07/2025

John Williams - Ảnh 1.

John Williams – Zdjęcie: Lucasfilm Ltd. & ™

Od tajemniczej melodii niczym magiczny dzwonek otwierający każdy film o Harrym Potterze, przez muzykę w tle niczym rytmiczne kroki na macie tatami w *Wyznaniach gejszy*, po bohaterską muzykę, która rozbrzmiewa, gdy Superman spada niczym zbawiciel, by uratować dziewczynkę spadającą z wysokości, aż po ciepłe, radosne melodie świąteczne w *Kevin sam w domu*… skomponowanie jednego z tych utworów muzycznych wystarczy, aby zdobyć sławę.

Ale John Williams skomponował wszystkie te piosenki, a także niezliczoną ilość innych, zarówno filmowych, jak i nie tylko.

Film dokumentalny Laurenta Bouzereau „Muzyka Johna Williamsa” (2024), trwający nieco ponad 100 minut, z pewnością nie jest w stanie objąć wszystkich ważnych dzieł największego żyjącego kompozytora filmowego (ma ich zbyt wiele). Niemniej jednak, daje nam on przynajmniej wgląd w to, jak jedna osoba mogła nieustannie wspinać się po kolejnych szczytach.

Muzyka Johna Williamsa Zwiastun - Disney+

Czy to wrodzony talent? Oczywiście, że jest geniuszem, ale to nie wystarczy. Czy to dziedzictwo rodzinne? To też ma znaczenie; jego ojciec był muzykiem w Hollywood, ale nie tak znanym.

Czy to było szczęście? Sam John Williams skromnie skinąłby głową i powiedziałby nam, że tak, miał niesamowite szczęście; ale jako widzowie wiemy, że to coś więcej. A odpowiedź nie leży nigdzie indziej, jak tylko w ciężkiej pracy, ogromnej ciężkiej pracy.

Na początku swojej kariery muzycznej John Williams rzadko odrzucał nawet najmniejsze oferty.

Dziś Johna Williamsa znamy jako kompozytora muzyki do niektórych z najsłynniejszych filmów wszech czasów, od serii „Gwiezdne wojny” po Listę Schindlera, ale czy znamy kogoś takiego jak John Williams, który był rzadko wspominanym pianistą, a grał w niezliczonych hollywoodzkich produkcjach, od klasyków takich jak Śniadanie u Tiffany'ego, Zabić drozda i Apartament, po filmy, o których całkowicie zapomniano?

Czy znamy Johna Williamsa, który komponował muzykę do przeciętnych programów telewizyjnych i niesmacznych sitcomów, tworzonych przez stosunkowo nieznanych reżyserów, do tego stopnia, że ​​wcześniejszy kompozytor doradził mu odejście z branży filmowej, jeśli nie chciał zatracić się w muzyce tworzonej w celach komercyjnych?

A czy znamy jeszcze Johna Williamsa, któremu zaproponowano skomponowanie muzyki do filmu dokumentalnego o wybrzeżu Kanady w małym studiu i który przyjął ofertę?

Zdumiewające jest to, że ten kompozytor właśnie ukończył ścieżkę dźwiękową do „Parku Jurajskiego”, oddając najbardziej niewinne i pełne przygód aspekty dzieciństwa. Właśnie ożywił kolosalne dinozaury poprzez muzykę i natychmiast zabrał się za komponowanie do jednego z najwspanialszych filmów o ludzkości z czasów II wojny światowej – „Listy Schindlera”.

Ale nie myślcie, że osiągnął to wyłącznie dzięki talentowi danemu od Boga. Te dzieła muzyczne są jedynie ukoronowaniem życia pełnego niestrudzonej pracy i nieustannego zasiewu, zarówno na żyznych, jak i jałowych ziemiach.

Zakres twórczości Williamsa był tak szeroki, bo uważał, że w sztuce nie ma rozróżnienia między tym, co wysokie, a tym, co niskie.

Może zgodzić się komponować muzykę do filmów, które inni uważają za okropne. Może komponować muzykę dla stacji telewizyjnych takich jak ESPN, ale jednocześnie pisze najbardziej wymagające, eksperymentalne koncerty dla artystów solowych.

Najnowszy materiał filmowy Johna Williamsa z filmu "Muzyka" został nakręcony w 2023 roku. W tym samym roku Williams ogłosił, że po filmie "Indiana Jones 5" zakończy pisanie muzyki filmowej i skupi się wyłącznie na muzyce orkiestrowej. Później jednak zmienił zdanie, mówiąc, że chce zostać w Hollywood przez kolejne 10 lat, aż do stu lat.

Fani Williamsa nie powinni się więc martwić. John Williams ma zaledwie 93 lata, a mimo to każdego ranka zasiada przy biurku i pisze muzykę.

HIEN TRANG

Źródło: https://tuoitre.vn/john-williams-thien-tai-hay-no-luc-20250706084928776.htm


Komentarz (0)

Zostaw komentarz, aby podzielić się swoimi odczuciami!

W tym samym temacie

W tej samej kategorii

Miejsce rozrywki bożonarodzeniowej wzbudza poruszenie wśród młodych ludzi w Ho Chi Minh City dzięki 7-metrowej sośnie
Co takiego dzieje się w 100-metrowej alejce, że wzbudza poruszenie w okresie Bożego Narodzenia?
Zachwycony wspaniałym weselem, które odbyło się przez 7 dni i nocy w Phu Quoc
Parada starożytnych kostiumów: Sto kwiatów radości

Od tego samego autora

Dziedzictwo

Postać

Biznes

Wietnam jest wiodącym miejscem dziedzictwa kulturowego na świecie w roku 2025

Aktualne wydarzenia

System polityczny

Lokalny

Produkt