Isak jeszcze nie zadomowił się w Liverpoolu. |
Liverpool wszedł w sezon 2025/26 z ogromnymi oczekiwaniami, wydając ponad 200 milionów euro na dwa duże kontrakty: Alexandra Isaka (120 milionów euro z Newcastle) i Hugo Ekitike (95 milionów euro z Eintrachtu Frankfurt). Jednak gdy w Stambule rozbłysną światła Ligi Mistrzów, najpilniejszym problemem dla trenera Arne Slota nie jest jego przeciwnik Galatasaray, ale problem kadrowy w ataku: pogodzenie dwóch wielkich kontraktów.
Isak – „Mur za milion dolarów” jeszcze się nie rozgrzał
Porażka 1:2 z Crystal Palace w zeszły weekend nie tylko kosztowała Liverpool 3 punkty, ale także obnażyła problemy Isaka. Grając w swoim pierwszym meczu w Premier League, szwedzki napastnik był niemal „niezsynchronizowany” z systemem pressingu i intensywnością, jakiej wymagał Slot.
Statystyki mówią same za siebie. Isak rozegrał zaledwie 153 minuty ze swojego 810-minutowego sezonu, strzelając zaledwie jednego gola w Pucharze Ligi – to wynik daleki od oczekiwań wobec najdroższego transferu w historii angielskiej piłki nożnej.
Slot musiał publicznie zapewnić publiczność: „Potrzebuje więcej czasu, żeby przyzwyczaić się do intensywności. Zmuszanie Isaka do gry przez pełne 90 minut byłoby nierozsądne w tym momencie”. W rzeczywistości, ze względu na swoją wysoką sylwetkę i styl gry, który preferuje inteligentne ruchy zamiast dynamicznej szybkości, Isak potrzebuje wielu tygodni, aby przywrócić swój naturalny rytm w nowym środowisku po stresującym letnim transferze.
W przeciwieństwie do Isaka, Hugo Ekitike urodził się, aby grać w systemie Slot. |
W przeciwieństwie do Isaka, Hugo Ekitike wydaje się stworzony do gry w systemie Slota. Po 8 meczach francuski napastnik strzelił 5 goli, zaliczył 1 asystę, notując średnio 88 minut na bramkę – imponujące statystyki jak na napastnika w wyjściowym składzie. W wieku 23 lat Ekitike udowodnił nie tylko swój instynkt strzelecki, ale także elastyczność, potrafiąc dobrze współpracować z Salahem, Gakpo czy Wirtzem w roli fałszywej 9.
Do tej pory Isak wystąpił tylko w 3 meczach, rozegrał 153 minuty, strzelił 1 gola i nie zaliczył żadnej asysty. Jego skuteczność wynosi zaledwie 153 minuty na gola – to bardzo skromny wynik w porównaniu z rekordową kwotą, jaką Liverpool wydał na ten cel.
W międzyczasie Ekitike rozegrał 8 meczów, łącznie 440 minut, strzelając 5 goli i zaliczając 1 asystę. Średnio co 88 minut francuski napastnik strzela jedną bramkę – co świadczy o wyraźnej różnicy w formie między tymi dwoma hitami.
W meczu z Palace Ekitike był nieobecny z powodu zawieszenia, pozostawiając pustkę, której Isak wciąż nie wypełnił. Ten szczegół rodzi kluczowe pytanie: kiedy Isak odzyska formę i rytm, kogo Slot wybierze na środkowego napastnika?
Sloty i trudne problemy
Dla Liverpoolu luksus posiadania odpowiedniego personelu może czasem okazać się ciężarem. Potrzebują obu: Isaka z jego umiejętnością budowania murów i zajmowania przestrzeni w polu karnym oraz Ekitike z jego szybkością i dynamiką. Jednak piłka nożna na najwyższym poziomie nie pozwala na długie eksperymenty. Zły wybór może kosztować Liverpool mecz Ligi Mistrzów, w której liczy się każdy punkt.
Isak musi udowodnić swoją wartość. |
Na razie Slot prawdopodobnie postawi na Ekitike w ich wyjeździe na stadion RAMS Park w Galatasaray. Powód jest prosty: forma. Francuz jest w świetnej formie, podczas gdy Isak wciąż nie wyszedł z fazy „osobistego okresu przygotowawczego”.
Oznacza to jednak również, że Isak – „betonowy blok wart milion dolarów” – staje przed ogromnym wyzwaniem: musi udowodnić, że jest wystarczająco inny, by nie dać się wciągnąć w trudny cykl Anfield.
Patrząc tylko na sytuację wewnętrzną, Liverpool ma zbyt wiele problemów do rozwiązania. Ale ich przeciwnik, Galatasaray, nie jest łatwym przeciwnikiem. Zespół Okana Buruka zamienił RAMS Park w „twierdzę”, strzelając 9 bramek i tracąc tylko 2 w ostatnich meczach u siebie. Pomimo wysokiej porażki z Frankfurtem w meczu otwarcia, wciąż mają gwiazdy wagi ciężkiej, takie jak Gündogan, Osimhen czy Sane – wystarczająco dużo, by zamienić Stambuł w koszmar dla każdego giganta.
Liverpool stoi na rozdrożu. Musi udowodnić swoje kwalifikacje do Ligi Mistrzów i rozwiązać problem kadrowy, jaki stworzyła para Isak-Ekitike. Z jednej strony „mur za milion dolarów” wciąż próbuje znaleźć rytm, z drugiej młody napastnik, który regularnie strzela gole.
Wybór Slota w RAMS Park nie tylko zadecyduje o wyniku meczu, ale może ukształtować przyszłość całego sezonu.
Źródło: https://znews.vn/khoi-be-tong-trieu-usd-chan-duong-isak-post1589553.html
Komentarz (0)