Vietnam.vn - Nền tảng quảng bá Việt Nam

Wspomnienia o Truong Sonie w sercach żołnierzy - Lang Son Electronic Newspaper

Việt NamViệt Nam17/05/2024

a800fe7e54286e8fdef1be229e9b96ec.jpg  - Podczas wojny oporu przeciwko Stanom Zjednoczonym, prowadzonej w celu ratowania kraju, tysiące kadr i żołnierzy Lang Son brało udział w walce, wnosząc swój wkład w sprawę zjednoczenia narodu. Wojna minęła, ale echa bohaterstwa wciąż są obecne, pozostawiając w sercach każdego żołnierza Truong Son niezliczone wspomnienia i emocje.

Stowarzyszenie Tradycyjne Truong Son z miasta Lang Son zorganizowało wizytę na starym polu bitwy.

W połowie maja 2024 roku mieliśmy okazję spotkać się i porozmawiać z byłymi żołnierzami Truong Son, którzy mieszkają w tej prowincji. Opowiadając o czasach „przebijania się przez Truong Son, by ratować kraj”, żołnierze rozświetlili oczy, a każde wspomnienie połączyło się w pełne dumy historie.

Wiecznie żywe wspomnienia o Truong Sonie

Kapitan Hua Viet Tri (urodzony w 1954 roku, zamieszkały w okręgu Dong Kinh w mieście Lang Son) zaciągnął się do wojska w marcu 1972 roku. Po kilku miesiącach szkolenia w Bac Giang , został skierowany na krótkoterminowy kurs nauki jazdy w Szkole Jazdy Regionu Wojskowego Viet Bac. Po ukończeniu nauki młody żołnierz otrzymał rozkaz wymarszu na południowe pole bitwy. Został przydzielony do Batalionu 871, Pułku 17, Dywizji 571, gdzie jego zadaniem było prowadzenie pojazdów przewożących żywność, sprzęt wojskowy, broń i amunicję na potrzeby działań wojennych.

Opowiadając nam, pan Tri wciąż wyraźnie pamięta: W tym roku pole bitwy pod Truong Son było zacięte, samoloty wroga ryczały, bombardując bez przerwy, droga do Truong Son była wyboista od bomb i kul. Aby nie dać się wykryć wrogim samolotom, musieliśmy jechać nocą, po drogach z wysokimi górami po jednej stronie i przepaściami po drugiej. W samochodach nie wolno było włączać świateł, światłem przewodnim konwoju były światła przeciwmgielne, światła żółwiowe i „ogień” miłości do Ojczyzny płonący w sercu. Każdy samochód musiał być starannie zamaskowany, czasami kamuflaż ważył tyle, co połowa ładunku. Mimo to samochód nadal jechał naprzód.

Opowiadając nam, pan Tri nucił wersety z wiersza „Oddział ciężarówek bez okien” poety Pham Tien Duat: „Brak okien, brak świateł/Brak maski, porysowana skrzynia ładunkowa/Ciężarówka nadal jeździ, bo Południe jest przed nami/Dopóki w ciężarówce jest serce”.

Z niezłomnym i odważnym duchem, pomimo gradu bomb i kul, kierowca Truong Son w tamtym roku nadal trzymał kierownicę mocno, wykonując powierzone mu zadanie bez chwili strachu. Dla pana Tri, ładunek w pojeździe był tym, czego potrzebowało pole bitwy, dlatego utrzymanie i ochrona pojazdu w bezpiecznym miejscu były priorytetem numer jeden.

Po wielu latach podróży i służby wojskowej, pan Tri zetknął się z Agent Orange. Zawsze jednak był dumny ze swojego wkładu w ochronę Ojczyzny. Służąc do końca 1975 roku, po całkowitym zwycięstwie kampanii Ho Chi Minha, pan Tri udał się do Hanoi. W 1980 roku został skierowany na szkolenie oficerskie, a następnie pracował w Dowództwie Wojskowym Prowincji do 1993 roku, kiedy przeszedł na emeryturę. Mimo 70 lat, pan Tri nadal aktywnie angażuje się w działalność społeczną. Jest przewodniczącym Stowarzyszenia Ofiar Agent Orange w dzielnicy Dong Kinh w mieście Lang Son.

Jeśli chodzi o żołnierza informacji Pham Van Luana (urodzonego w 1955 roku, mieszkającego w miejscowości Bac Son, dystrykt Bac Son), dni spędzone na walce w dzikich lasach i zatrutych wodach pola bitwy pod Truong Son były niezwykle trudne. Posiłki z dzikich warzyw, ryb w strumieniach, pospieszne spanie w hamakach czy przeraźliwa malaria… to niezapomniane wspomnienia z tych ciężkich i wyczerpujących lat. Pan Luan zaciągnął się do wojska w sierpniu 1973 roku i po dwóch miesiącach służby wyruszył na południowe pole bitwy. Był żołnierzem informacji w 35. Batalionie 99. Pułku, pod dowództwem 559. Jego codziennym zadaniem było odbieranie i przekazywanie informacji do jednostek.

W styczniu 1975 roku pan Luan został przeniesiony do Batalionu 73, Wydziału Dróg i Mostów pod dowództwem 559, z zadaniem budowy mostów promowych i pontonowych dla konwojów i żołnierzy, aby mogli przemieszczać się i wspierać pole bitwy. Pan Luan wspominał: „W tym czasie wróg bombardował dzień i noc, rozrzucając bomby i miny, co doprowadziło do zniszczenia mostów na rzece. Aby zapewnić zmechanizowanej piechocie i konwojom możliwość szybkiego transportu broni i amunicji na linię frontu, musieliśmy wraz z żołnierzami przemieszczać się w rejony budowy mostów pontonowych. Zadanie wymagało szybkości, pilności i nieutrudniania marszu naszych żołnierzy, dlatego musieliśmy budować mosty niezależnie od pory dnia i nocy”.

Ciągle przemieszczając się, przemierzając wiele miejsc zniszczonych przez wroga, pan Luan był narażony na działanie środka Agent Orange. Jednak poświęcenie młodości obronie Ojczyzny było dla niego ogromnym zaszczytem. Służył w wojsku aż do zwycięstwa nad kampanią Ho Chi Minha w 1975 roku, po czym wrócił na Północ, aby studiować i pracował w Dowództwie Wojskowym Prowincji Lang Son do 2000 roku, kiedy to przeszedł na emeryturę.

Nie tylko dwaj weterani powyżej, w latach oporu przeciwko USA, by ratować kraj, tysiące dzieci z ojczyzny Lang Son przyczyniło się do udziału i służby w walce. Wśród nich setki młodych ochotników uczestniczyło w otwarciu drogi Truong Son; siła robocza na linii frontu brała udział w transporcie towarów, broni i amunicji, by wesprzeć pole bitwy; siły sygnałowe i inżynierowie walczyli i służyli bezpośrednio w walce. Dzięki temu, w ciągu 16 lat oporu przeciwko USA, by ratować kraj (od 1959 do 1975), żołnierze Truong Son niezłomnie stawiali opór ponad 733 000 nalotów bombowych sił powietrznych USA, milionom ton bomb i amunicji wszelkiego rodzaju; stworzył system komunikacyjny składający się z 5 osi pionowych, 21 osi poziomych, prawie 17 000 km dróg zmotoryzowanych, zniszczył 78 000 kraterów po bombach, zabił i pojmał 17 740 wrogów... tworząc legendę historycznego szlaku Ho Chi Minha.

Podczas 16 lat walki z USA o ratowanie kraju (od 1959 do 1975 r.) żołnierze Truong Sona niezłomnie stawiali opór ponad 733 000 amerykańskim atakom powietrznym, milionom ton bomb i amunicji wszelkiego rodzaju; stworzyli system komunikacyjny składający się z 5 osi pionowych, 21 osi poziomych, prawie 17 000 km dróg zmotoryzowanych, zniszczyli 78 000 kraterów po bombach, zabili i pojmali 17 740 wrogów... tworząc legendę historycznego szlaku Ho Chi Minha.


Promowanie tradycji żołnierzy Truong Son

Teraz, wspominając tamte lata, weterani z Truong Son, mieszkający na pograniczu Lang Son, czują się szczęśliwsi niż ich towarzysze, którzy poświęcili życie, by powrócić i być świadkami odrodzenia i rozwoju ojczyzny i kraju z dnia na dzień. Powracając do normalnego życia, nadal promują cechy „żołnierzy Wujka Ho”. Niezależnie od zajmowanego stanowiska, są wzorem do naśladowania, dążąc do wnoszenia wkładu i rywalizacji w budowę i ochronę Ojczyzny.

Pan Ly Danh Nong, przewodniczący prowincjonalnego Stowarzyszenia Tradycji Truong Son Szlaku Ho Chi Minha, powiedział: „Odpowiadając na uzasadnione aspiracje setek weteranów z Truong Son, w sierpniu 2016 roku powołano prowincjonalne Stowarzyszenie Tradycji Truong Son Szlaku Ho Chi Minha, którego celem jest stworzenie przestrzeni dla weteranów do wymiany, dzielenia się i podsumowania procesu uczestnictwa w bitwie pod Truong Son, a przede wszystkim do wzajemnego wsparcia i pomocy emocjonalnej, materialnej i duchowej. Obecnie stowarzyszenie zrzesza ponad 550 członków, byłych żołnierzy Truong Son, z dystryktów i miast prowincji. Każdego roku regularnie organizujemy działania mające na celu poprawę życia członków; propagujemy i edukujemy tradycje historyczne, zachowując i promując tradycję bohaterskich żołnierzy Truong Son”.

Żołnierze Truong Son z przeszłości zawsze byli wzorowi i doradzali członkom swoich rodzin i krewnym, aby ściśle przestrzegali wytycznych i polityki Partii oraz prawa stanowego; aktywnie uczestniczyli w rozwoju społeczno-gospodarczym, zapewniali obronę narodową i bezpieczeństwo w regionie; uczestniczyli w lokalnym systemie politycznym. Obecnie w całej prowincji służy 38 żołnierzy Truong Son, którzy uczestniczą w komitetach partyjnych i władzach na wszystkich szczeblach; każdego roku ponad 95% rodzin członkowskich spełnia kulturowe standardy rodzinne; liczba zamożnych i bogatych gospodarstw domowych członków stanowi ponad 40%... W ciągu ostatnich 5 lat członkowie przyczynili się do budowy i remontu 20 domów wdzięczności dla członków w trudnej sytuacji mieszkaniowej; wsparli zapobieganie klęskom żywiołowym, burzom i powodziom oraz zapobieganie i kontrolę COVID-19 kwotą ponad 170 milionów VND; i przekazali prawie 350 prezentów członkom w trudnej sytuacji o łącznej wartości ponad 100 milionów VND.

Pan Nong Quoc Toan, przewodniczący Stowarzyszenia Tradycji Szlaku Ho Chi Minha w mieście Lang Son, powiedział: Stowarzyszenie w mieście liczy obecnie 120 członków. Promując tradycję żołnierzy Wujka Ho, 100% członków w regionie wykazuje się wzorowym przestrzeganiem wszystkich zasad i wytycznych Partii oraz prawa stanowego; aktywnie angażują się i pomagają członkom w trudnych sytuacjach, oferując takie formy wsparcia, jak prezenty z okazji Tet, ciepłe koce, książeczki oszczędnościowe... W ten sposób zachęcają i motywują członków do pokonywania trudności i poprawy swojego życia.

Każdego roku, aby uczcić pamięć i upamiętnić poległych towarzyszy, Stowarzyszenie Tradycji Truong Son Szlaku Ho Chi Minha w prowincji organizuje od 1 do 3 delegacji, które odwiedzają pole bitwy pod Truong Son, Narodowy Cmentarz Męczenników przy drodze nr 9 (Quang Tri) oraz Cmentarz Męczenników Truong Son. Stowarzyszenie Tradycji Truong Son Szlaku Ho Chi Minha w prowincji regularnie współpracuje ze szkołami, organizując tradycyjne opowieści; zakłada klub artystyczny Armii Truong Son, aby organizować wymianę sztuki, a także śpiewać o Truong Son w dzielnicach mieszkalnych… W ten sposób zachęca dzisiejsze pokolenie do ciągłej rywalizacji, praktyki i wkładu w budowanie i obronę Ojczyzny.

Wojna dawno minęła, ale lata walk na polu bitwy pod Truong Son wciąż są wyryte w pamięci każdego żołnierza, który walczył i służył na polu bitwy pod Truong Son. Ich uczucia i emocje wobec towarzyszy nigdy nie wyblakły. Pamiętając te chwalebne lata, starają się wkładać więcej wysiłku i inteligencji w budowanie swojej ojczyzny i kraju, aby stały się one bardziej zamożne i silne w czasie pokoju.


Źródło

Komentarz (0)

No data
No data

W tym samym temacie

W tej samej kategorii

Reprezentacja Wietnamu awansowała do rankingu FIFA po zwycięstwie nad Nepalem, Indonezja jest w niebezpieczeństwie
71 lat po wyzwoleniu Hanoi zachowuje piękno swojego dziedzictwa w nowoczesnym stylu
71. rocznica Dnia Wyzwolenia Stolicy – ​​rozbudzanie ducha, by Hanoi śmiało wkroczyło w nową erę
Zalane obszary w Lang Son widziane z helikoptera

Od tego samego autora

Dziedzictwo

Postać

Biznes

No videos available

Aktualne wydarzenia

System polityczny

Lokalny

Produkt