Vietnam.vn - Nền tảng quảng bá Việt Nam

Raport ze specjalnego pociągu do Truong Sa

Z okazji setnej rocznicy Dnia Prasy Rewolucyjnej Wietnamu 100 dziennikarzy z całego kraju odbyło pełną emocji podróż na archipelag Truong Sa i peron DK1, niosąc uczucia narodu całego kraju żołnierzom i cywilom na świętym morzu i wyspach.

Báo Thanh niênBáo Thanh niên20/06/2025

„Redakcja terenowa” na morzu

23 maja 2025 roku statek kontroli połowów KN-290 oficjalnie opuścił port Cat Lai (HCMC), zabierając ze sobą delegację roboczą, która miała odwiedzić Truong Sa i platformę DK1. W skład delegacji weszło 100 liderów i reporterów z agencji prasowych i stowarzyszeń dziennikarskich z całego kraju, aby uczcić 100. rocznicę Dnia Prasy Rewolucyjnej Wietnamu.

- Zdjęcie 1.

Zespół medialny na pokładzie statku KN-290 w podróży, w trakcie której 100 dziennikarzy odwiedza archipelag Truong Sa i platformę DK1

Zdjęcie: Ba Duy

Pierwszy dzień rejsu minął bezproblemowo, stopniowo przywykliśmy do zdyscyplinowanego trybu życia na statku. Od posiłków po godziny snu – wszystko było ogłaszane przez megafon, a dziennikarze wykonywali polecenia jak prawdziwi żołnierze. Drugiego dnia, gdy potężne fale kołysały nami podczas niespokojnej popołudniowej drzemki, megafon oznajmił: „Zespół informacyjno-propagandowy przygotowuje się do pilnego spotkania na stanowisku dowodzenia”. Obudziłem się, zataczając się na kołyszącym się pokładzie, a moje serce przepełniały nieopisane emocje. To był mój pierwszy raz w podróży do Truong Sa, a tym bardziej zaszczyt być członkiem zespołu informacyjno-propagandowego na statku.

Zespół ds. informacji i propagandy został powołany zaraz po wypłynięciu grupy. Początkowo liczył on tylko 8 osób, ale pan Tran Tien Duan, redaktor naczelny gazety elektronicznej VietnamPlus , któremu powierzono koordynację działań zespołu, zasugerował zwiększenie liczebności zespołu do 13 osób. „Chcę dodać czynniki, które mogą przyczynić się do przełomu w pracy informacyjnej i propagandowej podczas tej wyprawy” – wyjaśnił pan Duan.

Członkowie zespołu reprezentowali centralne i lokalne agencje prasowe, a także artyści Cheo z Centrum Kultury i Sztuki Thai Nguyen . Naszym zadaniem było nadawanie 6 wewnętrznych audycji informacyjnych o godzinie 21:00 każdego wieczoru, aby informować o codziennych działaniach grupy roboczej, a jednocześnie zapewnić duchową motywację 100 dziennikarzom oraz członkom statku KN-290 podczas 7-dniowej podróży.

- Zdjęcie 2.

Transmisja odbywała się za pomocą sprzętu radiowego znajdującego się na pokładzie.

Zdjęcie: Ba Duy

Zaraz po utworzeniu zespołu, spotkaliśmy się i przydzieliliśmy konkretne zadania. Podzieliliśmy się na grupy, a każdy dzień emisji był zarządzany przez trzy osoby z jasno określonymi zadaniami: jedna osoba pisała scenariusz, druga przeprowadzała wywiady i kontaktowała się z postaciami, a trzecia dopracowywała scenariusz. Po zakończeniu prac nad treścią, odbyło się spotkanie z Zespołem Informacji i Komunikacji w celu uzgodnienia szczegółów przed emisją.

Podpułkownik Pham Quang Tien, reporter gazety Wietnamskiej Marynarki Wojennej, który odbył prawie 50 podróży służbowych do Truong Sa, powiedział, że podczas każdej wizyty w Truong Sa i na platformach wiertniczych odpowiadał za wewnętrzne wiadomości radiowe, ale ta podróż była wyjątkowa. Po raz pierwszy w historii miała miejsce tak liczna i profesjonalna ekipa radiowa. Sam otrzymał duże wsparcie i zdobył doświadczenie od swoich kolegów.

Każdy biuletyn informacyjny zazwyczaj ma strukturę obejmującą podsumowanie programu dnia, programy kulturalne, takie jak piosenki, skecze, utwory cheo czy poezję. W szczególności organizujemy talk-show z udziałem liderów delegacji, takich jak pułkownik Do Hong Duyen, zastępca komisarza politycznego dowództwa 2. Regionu Marynarki Wojennej; dziennikarz Le Quoc Minh, redaktor naczelny gazety Nhan Dan , przewodniczący Stowarzyszenia Dziennikarzy Wietnamskich ; a także artystów, pisarzy, poetów, a nawet żołnierzy służących na statku. „Chcemy, aby każdy biuletyn był jak codzienny posiłek, z różnymi przyprawami. Dzisiaj zapraszamy artystów cheo, jutro skecz, pojutrze piosenkarzy i dziennikarzy” – porównał pan Tran Tien Duan. Na końcu każdego biuletynu ogłaszamy program na kolejny dzień i niezbędne uwagi.

Dziennikarstwo z pewnością siebie i dumą

Praca dziennikarza w Truong Sa zupełnie różni się od pracy na lądzie. Pan Nguyen Van Hai, reporter Głosu Wietnamu , przyznał, że początkowo był „zaskoczony” zbyt prostymi warunkami technicznymi w porównaniu z profesjonalnym środowiskiem na stacji. „Nie było profesjonalnego mikrofonu ani miksera dźwięku, obaj konferansjerzy musieli na zmianę trzymać telefon stacjonarny (jedyne urządzenie używane do ogłaszania komunikatów na statku). Jeśli byli goście, należało zadbać o zapewnienie najlepszej jakości dźwięku” – powiedział.

- Zdjęcie 3.

Podpułkownik Pham Quang Tien (trzymający telefon stacjonarny) , reporter gazety marynarki wojennej Wietnamu , członek zespołu ds. informacji i komunikacji, w wewnętrznej audycji radiowej

Zdjęcie: Ba Duy

Według podpułkownika Phama Quang Tiena, największym problemem były warunki pogodowe i sprzęt. Podczas poprzednich rejsów zdarzały się dni, gdy prawie cały statek cierpiał na chorobę morską, pozostawiając jedynie mężczyzn. Nawet jeśli chcieliśmy znaleźć komentatorkę, nie było jej, co czasami pogarszało jakość programu i treści. Na statku nie było zasięgu telefonu, w ogóle nie było internetu, musieliśmy korzystać z notatek w telefonie, aby komponować treści, dyskutować i uzupełniać się nawzajem.

Ponieważ sprzęt komunikacyjny statku musi być umieszczony na stanowisku dowodzenia, aby nadawać wiadomości, transmisje często muszą działać przy „wystarczającym” oświetleniu, aby zapewnić sprawne działanie napędu statku. Pani Nguyen Tu Anh, redaktorka Działu Telewizji Zagranicznej Telewizji Wietnamskiej, opisała: „Sprzęt nadawczy to po prostu telefon, światło jest słabe, przestrzeń wąska. Musimy pracować na zmianę, a osoba, która jest w danej chwili, zajmuje stanowisko. Cała komunikacja wewnętrzna musi przechodzić przez stanowisko dowodzenia, należy włączyć głośnik lub udać się do każdego pomieszczenia, aby bezpośrednio nadawać komunikaty”.

Ale to właśnie te trudności stworzyły szczególną siłę jedności. Dryfując przez tydzień na morzu, najskuteczniejszym środkiem informacji i komunikacji był wewnętrzny program radiowy. Staraliśmy się, aby każdy serwis informacyjny miał swój własny koloryt, różnorodną formę wyrazu, w pełni odzwierciedlał działania grupy i tworzył ekscytującą atmosferę na kolejny dzień podróży.

Najbardziej wzruszyło mnie entuzjastyczne przyjęcie całej ekipy. Następnego ranka wiele osób podeszło i powiedziało: „Wczorajszy program był świetny! Scenariusz był świetny!”. Zdarzało się nawet, że musieliśmy skrócić program, ponieważ tak wiele osób chciało podzielić się swoimi historiami o Truong Sa.

„Największym doświadczeniem nie jest technika, lecz miłość do ojczyzny i serce dla oficerów, żołnierzy i mieszkańców Truong Sa. Nawet choroba morska czy trudności, długie czuwanie nad treścią wiadomości nie mogą się równać z cichym zaangażowaniem i poświęceniem oficerów i żołnierzy na wyspie i na statku” – powiedział pan Nguyen Van Hai.

W trakcie podróży wszyscy 13 członków Zespołu Informacji i Propagandy uświadomili sobie odpowiedzialność dziennikarzy. Jesteśmy nie tylko przekazicielami informacji, ale także żołnierzami na „froncie propagandy”, propagującymi bogactwo i potęgę wietnamskiego morza i wysp, przyczyniającymi się do potwierdzenia świętej suwerenności i obalającymi wypaczone argumenty dotyczące Morza Wschodniego. Co ważniejsze, z odpowiedzialnością dziennikarzy, szerzymy niezłomne przesłanie: Wietnam zawsze opowiada się za pokojem i rozwojem. Ta odpowiedzialność obejmuje również wspieranie propagandy, aby rybacy mogli śmiało wypływać w morze, oraz propagowanie bohaterskiej i niezłomnej Wietnamskiej Marynarki Wojennej, która dniem i nocą chroni suwerenność morza i wysp.

Za każdym razem, gdy statek cumuje przy wyspie lub peronie DK1, czuję nową falę siły i ducha. Patrząc na niezłomnych oficerów marynarki i żołnierzy, ludzi żyjących na pierwszej linii wiatru i fal, moje serce przepełnia honor, duma i głęboka wdzięczność.

Kiedy KN-290 powrócił do portu Cat Lai, mój bagaż powrotny na ląd był pełen niezapomnianych wspomnień. Duch „dziennikarstwa w Truong Sa” będzie mi towarzyszył przez całą karierę, niczym niewyczerpane źródło inspiracji. Kiedy zajmujemy się dziennikarstwem z odpowiedzialnością i dumą narodową, z miłością do morza i wysp, nie ma prawie żadnej trudności, której nie dałoby się pokonać!

Thanhnien.vn

Source: https://thanhnien.vn/lam-bao-tren-chuyen-tau-dac-biet-den-truong-sa-185250619013531872.htm




Komentarz (0)

No data
No data

W tym samym temacie

W tej samej kategorii

Odwiedź U Minh Ha i poznaj zieloną turystykę w Muoi Ngot i Song Trem
Reprezentacja Wietnamu awansowała do rankingu FIFA po zwycięstwie nad Nepalem, Indonezja jest w niebezpieczeństwie
71 lat po wyzwoleniu Hanoi zachowuje piękno swojego dziedzictwa w nowoczesnym stylu
71. rocznica Dnia Wyzwolenia Stolicy – ​​rozbudzanie ducha, by Hanoi śmiało wkroczyło w nową erę

Od tego samego autora

Dziedzictwo

Postać

Biznes

No videos available

Aktualne wydarzenia

System polityczny

Lokalny

Produkt