Vietnam.vn - Nền tảng quảng bá Việt Nam

Czy rządząca koalicja ma kłopoty we wschodnich Niemczech?

Công LuậnCông Luận28/08/2024

[reklama_1]

Badanie przeprowadzone 24 sierpnia przez Narodowy Instytut Nauk Stosowanych (INSA) wykazało, że w Saksonii 32% respondentów było gotowych głosować na AfD, a jedynie 6% poparło Socjaldemokratyczną Partię Niemiec (SPD) kanclerza Olafa Scholza.

Na drugim miejscu znalazła się opozycyjna Unia Chrześcijańsko-Demokratyczna (CDU) z 30% poparcia, a na trzecim lewicowo-populistyczny Sojusz Sary Wagenknecht (SSV) z 15%. Według sondażu, Partia Zielonych w koalicji rządzącej w Saksonii uzyskała zaledwie 5%.

W Turyngii AfD również prowadzi z 30%, SPD otrzymuje zaledwie 6% poparcia, a Zieloni 3%. CDU i SSV plasują się na drugim miejscu z dość zbliżonym stosunkiem 21% do 20%. Tylko w Brandenburgii AfD rywalizuje o prowadzenie z SPD kanclerza Olafa Scholza – 24% do 20%. Tymczasem CDU ma otrzymać 19% głosów, a SSV – 17%.

Wzrost prawicy we wschodnich Niemczech, Sojusz Zatoki Cam Ranh, napotkał trudności na zdjęciu 1

Kampania wyborcza partii Alternatywa dla Niemiec (AfD) w kraju związkowym Turyngia. Zdjęcie: Global Look Press

Trudny problem dla partii rządzącej we wschodnich Niemczech

Obecnie populacja Niemiec Zachodnich jest ponad pięciokrotnie większa niż wschodnich – 68 milionów w porównaniu z 12,5 miliona. Jednak to wybory regionalne w landach wschodnich od dawna stanowią poważny test dla sił rządzących.

Lokalni wyborcy tradycyjnie krytykują rządzącą koalicję i popierają opozycję, zwłaszcza skrajnie prawicową AfD. Lewicowa partia cieszy się również popularnością we wschodnich Niemczech, gdzie jest postrzegana jako polityczny następca Socjalistycznej Partii Jedności Niemiec, znanej również jako Komunistyczna Partia Niemiec Wschodnich.

Po rozpoczęciu przez Rosję specjalnej operacji wojskowej przeciwko Ukrainie, w Niemczech zaczęły pojawiać się pęknięcia na tle politycznym – wielu czołowych polityków kraju, na czele z Sarah Wagenknecht, nie poparło linii Berlina polegającej na zacieśnianiu relacji z Moskwą i potępiło dostawy niemieckiej broni na Ukrainę.

W rezultacie, w styczniu 2024 roku, powstał Sojusz SSV. W czerwcowych wyborach do Parlamentu Europejskiego większość wyborców lewicowych zagłosowała na SSV. O ile w wyborach europejskich w 2019 roku partie lewicowe uzyskały 5,5% poparcia, o tyle w tym roku – tylko 2,7%, podczas gdy SSV osiągnął 6,2%.

Analitycy twierdzą, że głównym powodem nastrojów antyrządowych wśród mieszkańców Niemiec Wschodnich są utrzymujące się głębokie nierówności i poczucie bycia „obywatelami drugiej kategorii”. Według badania przeprowadzonego przez Federalny Urząd Statystyczny (Destatis), w 2023 roku mieszkańcy byłej NRD będą zarabiać średnio o 824 euro mniej miesięcznie niż mieszkańcy byłej RFN.

Tymczasem mieszkańcy Niemiec Wschodnich płacą średnio o 22% więcej za energię elektryczną niż mieszkańcy Niemiec Zachodnich – 5042 euro rocznie w porównaniu do 4139 euro. Rząd tłumaczy to dużymi inwestycjami firm energetycznych w rozbudowę sieci i utrzymanie jej działalności.

Niemiecki socjolog Detlef Pollack zauważa, że ​​prawie 30% mieszkańców Niemiec Wschodnich sceptycznie odnosi się do partii rządzących, a nadchodzące wybory po raz kolejny to potwierdzą. „Niezadowolenie zaczyna ogarniać mieszkańców landów wschodnich. Ich oczekiwania dotyczące wyrównania warunków ekonomicznych nie spełniły się i nadal uważają się za obywateli drugiej kategorii” – powiedział ekspert Detlef Pollack.

Rola konfliktu rosyjsko-ukraińskiego.

Kwestie polityki zagranicznej tradycyjnie nie odgrywały kluczowej roli w niemieckich wyborach, zwłaszcza na szczeblu lokalnym (samorządy lokalne nie podejmują decyzji w zakresie polityki obronnej). Tym razem jednak konflikt rosyjsko-ukraiński stał się kluczowym tematem kampanii wyborczej we wschodnich Niemczech.

Według badania przeprowadzonego przez Allensbach Population Institute, 76% respondentów w landach wschodnich obawia się wciągnięcia Niemiec w konflikt zbrojny (w landach zachodnich tylko 44%). Podczas gdy 75% respondentów w całym kraju postrzega Rosję jako zagrożenie, we wschodnich Niemczech odsetek ten wynosi 53%. Jednocześnie 40% respondentów w landach wschodnich dostrzega zagrożenie ze strony Stanów Zjednoczonych, a 24% w całym kraju podziela ten pogląd.

Te różnice polityczne są aktywnie wykorzystywane zarówno przez AfD, jak i SSV. Pomimo tego, że partie te stoją na przeciwległych biegunach ideologicznych, konsekwentnie krytykują rząd za dostarczanie broni Ukrainie i wspieranie negocjacji z Moskwą.

Jak zauważa niemiecki nadawca publiczny ZDF, AfD i SSV „zamieniają wybory lokalne w wybór między wojną a pokojem”. Przedstawiciel AfD w Turyngii, Bjorn Hecke, uważa, że ​​„wybory na wschodzie kraju zadecydują, czy kraj porzuci drogę wojny w perspektywie średnioterminowej, czy też będzie podążał drogą eskalacji”. „Pokój” to również słowo kluczowe w kampaniach wyborczych SSV w Turyngii, Saksonii i Brandenburgii.

Według „Tagesspiegla”, oprócz AfD i SSV, przedstawiciele CDU i SPD również rozpoczęli w trakcie kampanii wyborczej rozmowy o pokoju na Ukrainie. Głównym celem tych partii jest odciągnięcie wyborców od przeciwników, a nawet zasygnalizowanie partii Wagenknecht, że są gotowe współpracować, aby zapobiec zwycięstwu AfD. Niedawno premier niemieckiego kraju związkowego Saksonii, Michael Kretschmer (członek CDU), wezwał Rosję i Ukrainę do zasiadania przy stole negocjacyjnym.

Na początku sierpnia premier Brandenburgii Dietmar Woidke (polityk SPD) podkreślił, że konflikt rosyjsko-ukraiński trwa już prawie 3 lata i nadszedł czas, aby wszystkie strony zaprzestały prowokacyjnych działań, które eskalują napięcia.

Według Dietmara Woidkego Niemcy mogą odegrać rolę mediatora w tym konflikcie. Tymczasem premier Turyngii Bodo Ramelov powiedział, że Europa potrzebuje nowego systemu bezpieczeństwa, obejmującego Rosję; jednocześnie wezwał wszystkie kraje do „podpisania paktu o nieagresji i utworzenia sojuszu obronnego skoncentrowanego na rozwiązywaniu konfliktów w Europie”.

Jak wybory wpłyną na politykę niemiecką?

Notowania sił rządzących na szczeblu federalnym nadal spadają; tymczasem kolejne wybory parlamentarne zaplanowano na wrzesień 2025 roku. Według badania stacji telewizyjnej ZDF z 15 sierpnia, 62% Niemców ocenia działalność rządu negatywnie, a 33% pozytywnie. 58% respondentów oceniło działalność kanclerza Olafa Scholza jako nieskuteczną.

Jednak, jak podaje niemiecki dziennik TAZ, brak zaufania do SPD, Wolnej Partii Demokratycznej (FDP) i Partii Zielonych na wschodzie kraju raczej nie doprowadzi do przyspieszonych wyborów parlamentarnych, chociaż coraz więcej Niemców wyraża wątpliwości co do zdolności rządzenia koalicji rządzącej.

Wręcz przeciwnie, dziennikarze „Der Spiegel” uważają, że jeśli SPD nie zdobędzie mandatów w parlamentach Turyngii i Saksonii, działalność kanclerza Olafa Scholza nieuchronnie ucierpi. W artykule czytamy, że po przegranej SPD w wyborach regionalnych w Nadrenii Północnej-Westfalii w 2005 roku, ówczesny kanclerz Gerhard Schröder zaapelował do Bundestagu o uchwalenie wotum nieufności i przeprowadzenie przedterminowych wyborów federalnych. W rezultacie, jesienią tego samego roku, stanowisko szefa rządu objęła Angela Merkel, reprezentująca CDU.

Ha Anh



Source: https://www.congluan.vn/dang-cuc-huu-len-ngoi-o-mien-dong-nuoc-duc-lien-minh-cam-quyen-gap-kho-post309609.html

Komentarz (0)

No data
No data

W tym samym temacie

W tej samej kategorii

Oglądanie wschodu słońca na wyspie Co To
Wędrując wśród chmur Dalatu
Kwitnące pola trzciny w Da Nang przyciągają mieszkańców i turystów.
„Sa Pa of Thanh land” jest mgliste we mgle

Od tego samego autora

Dziedzictwo

Postać

Biznes

Piękno wioski Lo Lo Chai w sezonie kwitnienia gryki

Aktualne wydarzenia

System polityczny

Lokalny

Produkt