Zeszłego lata rozpoczęły się negocjacje, gdy Newcastle musiało sprzedać zawodników, aby zapewnić zgodność z zasadami finansowego fair play Premier League. Obecnie sytuacja finansowa „Srok” jest bardziej stabilna. Jednak Liverpool nadal jest zdeterminowany, aby powrócić do tej umowy.
Biorąc pod uwagę niepewną przyszłość Luisa Diaza i prawdopodobieństwo, że Darwin Nunez opuści Anfield, a zainteresowanie nim wykazują Atletico Madryt i kluby z Arabii Saudyjskiej, zespół z Anfield ma powody, by zabiegać o Gordona.
Liverpool próbował kiedyś kupić Alexandra Isaka, kolegę Gordona z Newcastle, ale zażądano od niego 150 milionów funtów. Jeśli Gordon odejdzie, Newcastle podobno rozważa wypożyczenie Jacka Grealisha z Manchesteru City, aby wypełnić lukę.
Gordon przeszedł przez akademię Evertonu, a następnie w styczniu 2024 roku dołączył do Newcastle za 45 milionów funtów. W zeszłym sezonie strzelił 6 goli i zaliczył 5 asyst w Premier League.
W międzyczasie Liverpool miał pracowite letnie okno transferowe pod wodzą menedżera Arne Slota, pozyskując prawego obrońcę Jeremie Frimponga z Bayeru Leverkusen za 29,5 mln funtów i jest o krok od pobicia brytyjskiego rekordu transferowego, pozyskując Floriana Wirtza za 116 mln funtów.
Lewy obrońca Bournemouth, Milos Kerkez, również znajduje się na celowniku, za który można otrzymać 40 milionów funtów, a w grę wchodzi także Bradley Barcola z PSG, ale francuski klub nie chce rezygnować z młodego talentu.
Źródło: https://znews.vn/liverpool-tinh-gay-soc-voi-thuong-vu-100-trieu-bang-post1561096.html
Komentarz (0)