![]() |
Cunha był zdezorientowany, gdy powierzono mu zadanie strzelania bramek w meczu z MU. |
Matheus Cunha, który dołączył do Manchesteru United latem 2025 roku za kwotę 62,5 miliona funtów, nie strzelił jeszcze gola w sześciu meczach Premier League. Brazylijski napastnik zapewnia jednak, że nie jest pesymistą, twierdząc, że adaptacja do nowej roli jest niezbędna dla osiągnięcia dojrzałości.
W rozmowie z Globo , Cunha przyznał, że nie jest klasycznym „numerem 9”: „Przez całą karierę byłem pomocnikiem. Ale kiedy zostałem zawodowym piłkarzem, zetknąłem się z formacją 4-3-3. Trzeba się dostosować – grać jako środkowy napastnik, skrzydłowy czy numer 8. Tradycyjna pozycja pomocnika praktycznie zanikła i postrzegam to jako coś pozytywnego, ponieważ pomaga mi być bardziej elastycznym i uczyć się wielu różnych ról”.
Choć nie strzelił jeszcze gola, 26-letni zawodnik powiedział, że rozumie presję i jest gotowy ją zaakceptować: „Muszę wziąć na siebie odpowiedzialność strzelania goli i jeśli to pomoże mi zostać mistrzem, myślę, że warto to przyjąć”.
Cunha mówi, że aklimatyzuje się w nowym otoczeniu i zachowuje pozytywne nastawienie pomimo wysokich oczekiwań na Old Trafford: „Powoli osiągam to, czego szukam w sobie. Zawsze chcesz się rozwijać, ale musisz też cieszyć się chwilą. Moja rodzina jest zdrowa, mam córkę – i cieszę się wszystkim w najlepszy możliwy sposób”.
Manchester United zajmuje obecnie 10. miejsce w Premier League i zmierzy się z Liverpoolem po zakończeniu FIFA Days w październiku. Cunha ma nadzieję, że to wielkie starcie na Anfield będzie dla niego momentem, w którym znajdzie inspirację, by naprawdę rozpocząć swoją przygodę z „Czerwonymi Diabłami”.
Źródło: https://znews.vn/cunha-boi-roi-ve-cach-choi-o-mu-post1593502.html
Komentarz (0)