O godzinie 12.00, na początku kwietnia, pola Vinh Hanh wciąż tętniły odgłosami ludzi i nieustannym warkotem kombajnów… Na moich oczach rozległe pola ryżowe w okresie żniw były piękne niczym wiejski obraz. Tam poczułem zapach świeżego ryżu, słomy i „zapach” mojej ojczyzny, wraz z gwarem uczciwych, ciężko pracujących robotników…
Malarstwo wiejskie
Pole ryżowe Vinh Hanh, położone w dystrykcie Phu Lac-Tuy Phong, w gminie mniejszości etnicznych, głównie Czamów, ukazało się moim oczom. Niewielkie, zaledwie około 70 hektarów, otoczone rzędami zielonych drzew, stanowiącymi osiedle mieszkaniowe gminy. To pole ryżowe jest nawadniane wodą z jeziora Song Long Song. Patrząc z daleka, pod czystym, słonecznym niebem, widać czerwone, dojrzałe pola ryżowe, ciężkie od ziarna, z przestrzenią zabarwioną na jaskrawą żółć, pachnące ryżem, niosącym oddech nieba i ziemi. Są 3-4 kombajny i grupa pracowników, którzy pracują z entuzjazmem. Po zakończeniu pracy kombajnu, gotowy ryż był pakowany i zbierany, czekając na ciężarówkę, która miała go odebrać. Słońce grzało, więc „oszczędziłem” sobie obcisły strój i kapelusz z szerokim rondem jako talizman. Przechadzałem się między rzędami świeżej, zielonej słomy, równomiernie rozłożonej na ziemi, łapiąc promienie słońca i wsłuchując się w szelest.
Zapach ryżu, słodki aromat słomy były mi tak dobrze znane z dzieciństwa, że bez wahania szybko ściągnęłam maskę, by zaczerpnąć powietrza. Pola ryżowe, przez które przeszli żniwiarze, a grupa kobiet z gminy niosła wiadra, by zbierać ryż. W powietrzu unosiły się stada ptaków, trzepocząc skrzydłami tuż nad głowami ludzi, zlatując na pola z obfitością pożywienia. Śmiech i ćwierkanie robotników nie ustawały... Na tym polu pasły się również setki krów okolicznych mieszkańców, którzy niespiesznie najedli się do syta z niezliczonych, pachnących, nowych słom rozłożonych na polach.
Pan Dang Quoc Dai z wioski Vinh Hanh, właściciel pola, stał na skraju pola i obficie się pocił. Polecał grupie ludzi, aby przetransportowali świeżo zapakowany ryż na ciężarówkę i zawieźli go do domu. Pan Dai powiedział, że jego rodzina uprawia 1,1 hektara ryżu i że to ostatnie zbiory zimowo-wiosennego sezonu 2023-2024, ze średnią wydajnością ponad 8 kwintali/sao. W szczególności niektóre pola ryżowe w Vinh Hanh, z powodu szkodników niszczących ryż przez borówki, odnotowują niższe plony niż w latach ubiegłych.
Stojąc, obserwując pola i rozmawiając przez chwilę, zobaczyliśmy, że każde złote pole zostało szybko zebrane, a ryż starannie zapakowany do worków. Widząc, jak wpatruję się w kombajn, pan Dai powiedział: „Rolnicy nie muszą już tak ciężko pracować, zbierając ryż ręcznie i nosząc go, jak kiedyś. W sezonie zbiorów ludzie wynajmują kombajny za 220 000 VND/SAO. Pracownicy obsługujący maszyny otrzymują 12 000 VND/SAO. W ciągu jednego dnia każdy kombajn może zebrać od 1 do 4 hektarów”. W przeciwieństwie do uprawy ryżu w moim rodzinnym mieście wiele lat temu, teraz, dzięki mechanizacji, zbiór i młócenie każdego sao zajmuje tylko około 10 minut, po czym ludzie muszą tylko zanieść ryż do domu…
Oczekiwania dotyczące marki ryżu
Po ponad 3 miesiącach uszlachetniania gruntów, sadzenia i pielęgnacji, nadszedł czas zbiorów, kiedy rolnicy otrzymują rezultaty i włożony wysiłek. Jednak rolnictwo jest z natury niepewne, gdy ceny produktów rolnych są niestabilne. To samo dotyczy ryżu! Jeśli pod koniec ubiegłego roku cena ryżu w całym kraju, a w szczególności w Binh Thuan , wzrosła z 9500 do 10 000 VND/kg, co uszczęśliwiło ludzi z powodu dobrych zysków, to w tym czasie cena ryżu uległa stagnacji, na poziomie 7200–8500 VND/kg (ryż suchy), po odliczeniu kosztów rolnicy zarabiają około 20 milionów VND/ha. Nawet cena słomy, w porównaniu z ceną sprzedaży każdej rolki słomy wynoszącą w ostatnich latach ponad 25 000 VND, wynosi obecnie zaledwie około 18 000 VND/rolkę, więc zysk nie jest duży.
Pan Dai wyjaśnił mi, że pod koniec sezonu zbiorów, ze względu na wysokie plony ryżu, ceny wahały się i spadały w porównaniu z początkiem sezonu. W szczególności słoma była kiedyś bardzo konsumowana, ponieważ ludzie kupowali ją, aby zainwestować w kompostowanie korzeni smoczego owocu, ale teraz popyt spadł, co doprowadziło do spadku cen. W związku z tym, po tych zbiorach, rodzina pana Dai i inne gospodarstwa domowe w okolicy rozkładają słomę na polach, aby ją wysuszyć, a po jednym dniu wynajmują maszynę, aby zwinąć ją w wiązki i zawieźć do domu, gdzie będzie przechowywana dla bydła...
Rzeczywiście, w porównaniu z głównymi obszarami uprawy ryżu w prowincji, takimi jak Bac Binh, Ham Thuan Bac, Tanh Linh i Duc Linh, miejsce, w którym stoję, nie jest miejscowością o dużym areale upraw ryżu. Tuy Phong ma obecnie zaledwie ponad 2200 hektarów ziemi uprawnej, z trzema plonami rocznie. Z suchego i surowego terenu, ale w ostatnich latach, dzięki nawadnianiu wodą z systemu nawadniającego, średnie plony ryżu w tym regionie wciąż przekraczają 7,2 tony/ha. Wiele gospodarstw rolnych, dzięki zastosowaniu zaawansowanych technologii uprawy i dobrej pielęgnacji, zawsze osiąga wysokie plony ryżu, przekraczające 9 ton/ha. Według oceny Pana Nhu Quoc Thich - Kierownika Departamentu Rolnictwa i Rozwoju Obszarów Wiejskich dystryktu Tuy Phong, w przypadku tej zimowo-wiosennej uprawy ludzie sieją głównie odmiany N25, Dai Thom 8, ML 48, ML 217, ML 57, z których odmiana ML 48 stanowi 70% całkowitej powierzchni. Jednak obszar ryżu Long Dien 1 w fazie kwitnienia został zaatakowany przez szkodniki łodyg, co wpłynęło na plony. Zgodnie z planem dystryktu, jak tylko zakończy się zimowo-wiosenna uprawa, lokalni mieszkańcy spotkają się, aby omówić i uzgodnić ograniczenie obszaru siewu. W przypadku ciągłych opadów deszczu, w zależności od ilości wody wpływającej do jeziora, produkcja będzie kontynuowana. Jednak czas siewu musi zapewnić harmonogram upraw prowincji.
Słońce było wysoko nad głowami, panował najgorętszy upał dnia, ale atmosfera pracy na polu Vinh Hanh jeszcze się nie skończyła. Niedaleko, na polach, na których wcześniej zebrano plony, rolnicy rozpoczęli orkę i osuszanie gleby, aby przygotować się na letnie i jesienne zbiory, gdy tylko pojawiła się woda nawadniająca i lokalny plan był gotowy.
Żegnając się z mieszkańcami pola Vinh Hanh, poczułem spokój i dostatnie piękno wsi, a także wyraźniej odczułem barwne życie. W tym miejscu znajduje się nowa wiejska gmina Phu Lac, gdzie ludzie pracują i entuzjastycznie zajmują się produkcją każdego dnia. Również w tej słonecznej krainie wzbudziłem dalsze oczekiwania co do wysokiej jakości regionu ryżowego, marki „Song Long Song Rice”, która od 2020 roku posiada certyfikat 3-gwiazdkowego produktu OCOP dla tego regionu.
„Och, wszyscy, trzymający miskę pełną ryżu, każde ziarno jest pachnące i miękkie, a jednak każde ziarno jest gorzkie i bolesne” – ludowa piosenka, którą słyszałem od dzieciństwa, chwaląca pracowitość, ciężką pracę i kreatywność rolników, nagle pojawiła się w mojej głowie. Wspomnienia żniw wciąż we mnie krążyły i mieszały…
Źródło






Komentarz (0)