Obecnie wzdłuż kilku dróg międzygminnych w gminie Ia Tiêm (dystrykt Chư Sê) można łatwo dostrzec tablice reklamujące skup padłych cykad. Pani Nguyen Thi Nguyet (wieś Nu, gmina Ia Tiêm, dystrykt Chư Sê), skupująca padłe cykady, powiedziała: „Od około dwóch lat, co roku w marcu, handlarze przyjeżdżają do tego regionu, aby kupić padłe cykady. Dostrzegając szansę na zwiększenie dochodów, wiele gospodarstw domowych w gminie wykorzystało tę okazję, aby zebrać padłe cykady i je sprzedać. Ja i kilka innych gospodarstw domowych kupujemy je od miejscowych, aby odsprzedać je handlarzom”.
Pani Nguyet dodała: „W zeszłym roku, na początku sezonu, kupiłam go za około 1,5 miliona VND/kg. W tym roku cena wzrosła i obecnie kupuję go za 2 miliony VND/kg. Średnio co 2-3 dni zbieram około 10-20 kg przyniesionych przez ludzi na sprzedaż. Kiedy zgromadzę wystarczającą ilość towaru, handlarze przyjdą po niego na kolejną rundę zakupów”.

Pan Rah Lan Huin (wieś Hlú, gmina Ia Tiêm, dystrykt Chư Sê) powiedział: „Od dwóch lat, co roku w marcu, wędruję po plantacjach kawy i kauczukowca w gminie, aby zbierać padlinę cykad. Praca jest prosta, ale niezwykle żmudna; na każdym drzewie rośnie tylko kilka cykad, a ja muszę schylać się i chodzić godzinami w palącym słońcu, aby zebrać przyzwoitą ilość. Jednak dochód jest znaczny, wystarczający, aby częściowo zrekompensować ten wysiłek”.
„W zeszłym roku zebrałem ponad 6 kg tusz cykad, zarabiając na tym ponad 8 milionów VND. W tym roku, pomimo nieprzewidywalnej pogody i niedoboru cykad, nadal wykorzystuję wolny czas na ich zbieranie, aby zarobić dodatkowe pieniądze na utrzymanie. Ostatnio zebrałem 1 kg i sprzedałem go za ponad 1,5 miliona VND” – dodał Huin.
Pani Kpă Thúp (wieś Nú, gmina Ia Tiêm, dystrykt Chư Sê) powiedziała: „Mój mąż i ja pracujemy w polu przez cały rok, a nasze dochody zależą głównie od sezonu zbiorów. W ostatnich latach, wiedząc, że tusze cykad są skupowane przez handlarzy po wysokiej cenie, zaczęliśmy wykorzystywać nasz wolny czas na zbieranie cykad na sprzedaż. Początkowo myśleliśmy, że to po prostu fajna dodatkowa praca, ale niespodziewanie dochód z tej pracy jest dość stabilny. Praca jest trochę ciężka, ponieważ musimy wstawać wcześnie rano i wędrować po plantacjach kawy i kauczuku w poszukiwaniu tuszy cykad, ale stopniowo odkryłam, że sprawia mi to przyjemność. W zeszłym roku zebrałam dużą ilość i zarobiłam sporo pieniędzy. W tym roku cena skupu jest jeszcze wyższa, więc jestem jeszcze bardziej pilna. Po zaledwie 3 dniach zbierania zebraliśmy z mężem 2,2 kg, zarabiając 4,4 miliona VND”.

W ostatnich dniach pani Kpă Blim (wieś Nú, gmina Ia Tiêm, dystrykt Chư Sê) również korzystała z okazji, aby zbierać padlinę cykad i ją sprzedawać. Pani Blim powiedziała: „To prosta, ale dość wyczerpująca praca, zwłaszcza gdy trzeba się intensywnie koncentrować przez długi czas. Czasami kręci mi się w głowie, a oczy się męczą, bo muszę się wysilać, żeby dojrzeć każdy pień drzewa i każdą krawędź pola, żeby znaleźć padlinę cykad. Chodzę na zbiórkę z siostrą i zbieramy około 0,5 kg dziennie. Zazwyczaj przechowuję ją przez 5-6 dni, zanim zawiozę ją do punktu skupu, żeby sprzedać ją całą naraz, dla wygody. Zarobione pieniądze nie są zbyt duże, ale pomagają mojej rodzinie pokryć koszty utrzymania i poprawić nasze życie” – zwierzyła się pani Blim.

W rozmowie z dziennikarzami, Tran Van Ban, przewodniczący Komitetu Ludowego gminy Ia Tiem, powiedział: „W naszej okolicy jesteśmy świadomi sytuacji, w której ludzie zbierają i kupują martwe cykady. Praktyka ta w gminie rozpoczęła się dwa lata temu. Każdego roku po marcu, wraz z nadejściem pory suchej, ludzie gromadzą się, aby zbierać martwe cykady i je sprzedawać. Chociaż nie wpływa to negatywnie na lokalne bezpieczeństwo i porządek ani na środowisko, to jednak prowadzi do tego, że uczniowie opuszczają zajęcia, aby zbierać cykady. Dlatego gmina poinstruowała szkoły, aby edukować uczniów, aby skupili się na nauce i nie pozwolili, aby wpłynęła ona na ich naukę”.
Source: https://baogialai.com.vn/nguoi-dan-xa-ia-tiem-di-nhat-xac-ve-sau-ban-kiem-them-thu-nhap-post317880.html






Komentarz (0)