![]() |
Onana błyszczy w Turcji. |
Według dziennikarza sportowego Hasana Tuncela, który uważnie śledzi poczynania Trabzonsporu, formę Onany w Turcji można podsumować dwoma słowami: „doskonała”. Pomimo słabego początku, porażki 0:1 z Fenerbahce w debiucie, Onana szybko pokazał, na co go stać.
Kameruński bramkarz wykazał się opanowaniem i solidnością w bramce, dodając pewności siebie obrońcom. Co więcej, popisał się również wieloma imponującymi obronami.
Od tamtego meczu Trabzonspor nie zaznał żadnej porażki i obecnie zajmuje drugie miejsce w tabeli Super Lig z czterema zwycięstwami z rzędu. Onana jest filarem tej dobrej passy.
W meczu z Kayserisporem Onana zabłysnął serią znakomitych obron. W wygranym 2:0 meczu z Eyupsporem, jego dwie decydujące interwencje pomogły drużynie zdobyć wszystkie 3 punkty, podtrzymując tym samym nadzieję na tytuł mistrzowski w tym sezonie.
![]() |
Onana jest filarem Trabzonsporu. |
Onana nie tylko błyszczał na boisku, ale także umacniał swoją pozycję lidera w szatni. Aktywnie wspierał i doradzał trzem młodym bramkarzom klubu – Onuralpowi Cevikkanowi, Ahmetowi Doganowi Yildirimowi i Erolcanowi Colakowi – po każdym treningu. To poświęcenie zapewniło Onanie bezwzględny szacunek kolegów z drużyny i sztabu szkoleniowego.
Kiedy po raz pierwszy przybył do Trabzonsporu, reakcja kibiców była dość powściągliwa, ponieważ rozumieli trudności, z jakimi Onana zmagał się w MU. Jednak ciepłe przyjęcie ze strony klubu pomogło mu szybko się zaaklimatyzować.
W przeciwieństwie do poprzednich głośnych kontraktów, takich jak z Danielem Sturridge'em czy Johnem Obi Mikelem, powitanie Onany odbyło się w kameralnej i pełnej emocji atmosferze. Przybył z rodziną, co fani odebrali jako pozytywny sygnał dla procesu integracji.
Pomimo znakomitej formy, która przyniosła mu uznanie ekspertów, szanse na wykupienie Onany przez Trabzonspor są wciąż niewielkie. „Klub jest bardzo zadowolony z jego występów, ale kwota oferowana przez MU utrudnia jego zakup” – powiedział dziennikarz Tuncel.
Źródło: https://znews.vn/onana-gay-kinh-ngac-khi-roi-mu-post1598964.html








Komentarz (0)