Prezydent Joe Biden zamknął na chwilę oczy podczas międzynarodowej konferencji kolejowej ostatniego dnia swojej podróży do Afryki. Była to jego pierwsza wizyta na tym kontynencie od czasu objęcia urzędu.
Biden przybył do Angoli 2 grudnia i w ostatnich dniach spotkał się z wieloma regionalnymi przywódcami, aby omówić projekty rozwojowe. Nagranie wideo, na którym drzemie, zostało nagrane ostatniego dnia, 4 grudnia, podczas szczytu poświęconego transafrykańskiemu korytarzowi kolejowemu Lobito.
Wygląda na to, że pan Biden zdrzemnął się, gdy przemawiał wiceprezydent Tanzanii. (Wideo: Fox)
W klipie opublikowanym przez Fox News, prezydent Biden zaczyna zamykać oczy, podczas gdy wiceprezydent Tanzanii Philip Mpango mówi o wkładzie swojego kraju w projekt. Następnie opiera głowę na dłoniach i zamyka oczy na ponad minutę. Senność ustępuje dopiero, gdy doradca szepcze prezydentowi do ucha.
Prezydent Biden i prezydent Angoli João Lourenço współprzewodniczyli szczytowi, w którym uczestniczyli także przedstawiciele Demokratycznej Republiki Konga, Zambii i Tanzanii.
Na konferencji prasowej Biały Dom ogłosił, że pan Biden zobowiąże się zainwestować dodatkowe 560 milionów dolarów w projekt, co zwiększy łączną amerykańską inwestycję w ten korytarz do ponad 4 miliardów dolarów.
Pan Biden na tym samym spotkaniu, omawiającym projekt kolejowy. (Zdjęcie: Reuters)
Biden przyznał się wcześniej do problemów z podróżowaniem zagranicznym. W czerwcu zrzucił winę za zmęczenie podczas debaty z prezydentem elektem Donaldem Trumpem na niedawne podróże do Europy.
3 grudnia prezydent Biden ogłosił przeznaczenie miliarda dolarów na pomoc humanitarną na rzecz Afrykanów przesiedlonych z powodu historycznej suszy i braku bezpieczeństwa żywnościowego.
„ Stany Zjednoczone nadal są największym na świecie dostawcą pomocy humanitarnej i rozwojowej. Zwiększymy tę pomoc, ponieważ jest to słuszne w przypadku najbogatszego kraju świata ” – powiedział Biden w Angoli.
Źródło: https://vtcnews.vn/ong-biden-ngu-gat-trong-cuoc-hop-voi-cac-lanh-dao-chau-phi-ar911571.html






Komentarz (0)