W związku z ostatnim ruchem FED-u rynek akcji i obligacje skarbowe są uważane za dwa czynniki, które przynoszą korzyści.
Dochodowość dwuletnich amerykańskich obligacji skarbowych gwałtownie spadła po komentarzach prezesa Rezerwy Federalnej Jerome'a Powella po posiedzeniu, co zmniejszyło presję na amerykańskie obligacje skarbowe, która rozprzestrzenia się na całą światową gospodarkę , wpływa na ceny aktywów, uderza w nabywców domów i zwiększa koszty prowadzenia działalności przez amerykańskie firmy.
Choć Fed wciąż ma otwartą perspektywę wdrożenia dodatkowych działań mających na celu wspieranie silnego wzrostu gospodarczego, zdaniem pana Powella wysokie rentowności amerykańskich obligacji skarbowych mogą pomóc bankowi centralnemu utrzymać restrykcyjne warunki monetarne, aby wyeliminować obecną nadmierną inflację.
Pytanie brzmi, czy Fed może znaleźć się w niekorzystnej sytuacji, jeśli zacieśnianie się otoczenia finansowego wymknie się spod kontroli. Można argumentować, że to właśnie pan Powell sam zainicjował ten pomysł, biorąc pod uwagę, że Rezerwa Federalna zakończyła już swoją agresywną kampanię zacieśniania polityki pieniężnej. Jeśli otoczenie finansowe zacieśni się zbyt mocno, ryzyko recesji dla gospodarki USA będzie wyższe.
„Myślę, że problem, z jakim boryka się prezes, polega na tym, że musi on w tym momencie przemawiać do rynku w sposób wspierający, akcje rosną, rentowność obligacji spada, czyli na luźnych warunkach finansowych, aby nie zacieśniać polityki pieniężnej jeszcze bardziej” – powiedział Bill Dudley, były prezes nowojorskiego oddziału Rezerwy Federalnej USA.
Rentowność amerykańskich obligacji spadła po tym, jak Departament Skarbu USA ogłosił plany sprzedaży mniejszej niż oczekiwano liczby papierów wartościowych w przyszłym tygodniu; słabszy od oczekiwań okazał się również wskaźnik aktywności produkcyjnej w USA.
Ogólnie rzecz biorąc, indeks Bloomberg US Financial Conditions Index, który mierzy napięcie na rynkach pieniężnych, obligacji i akcji, pozostaje na niskim poziomie już trzeci miesiąc z rzędu, ponieważ wyższe stopy procentowe spowodowały gwałtowny spadek indeksu giełdowego S&P 500.
Choć Powell w środę nie wykluczył kolejnej podwyżki stóp procentowych w grudniu, rynki wciąż rozważały pogląd Federalnego Komitetu Otwartego Rynku: „Bardziej rygorystyczne warunki finansowe i kredytowe dla gospodarstw domowych i przedsiębiorstw mogą mieć wpływ na aktywność gospodarczą, zatrudnienie i inflację”.
„Jednak według byłego wiceprezesa Fed Richarda Claridy, zmienne warunki finansowe stanowią poważne wyzwanie. Dodał, że decydenci „mogą żałować”, że skupili się na zmiennych danych rynkowych” – skomentował Jim Reid, ekspert ds. kredytów dla Europy i Stanów Zjednoczonych w Deutsche Bank AG.
Niektórzy twierdzą, że Wall Street podnosi koszty finansowania dla konsumentów i firm, co osłabia popyt. Standard Chartered z kolei szacuje, że bardziej restrykcyjne otoczenie finansowe może obniżyć bazowy wzrost gospodarczy USA o ponad 1 punkt procentowy w przyszłym roku.
„Wzrost rentowności kredytów hipotecznych, korporacyjnych i obligacji skarbowych, w połączeniu z silnym dolarem i słabszymi akcjami, zwiększył przewidywany wpływ na gospodarkę USA. Potencjalne zagrożenia dla wzrostu gospodarczego mogą być niedoszacowane, zwłaszcza jeśli nie będą utrzymywane pod kontrolą” – czytamy w raporcie.
Źródło
Komentarz (0)