To jest Pagoda Thien An, pagoda zbudowana w stylu japońskim. Pagoda zachwyca turystów i mieszkańców, ponieważ znajduje się na wzgórzu, z trzech stron otoczonym rozległym oceanem słynnej Zatoki Van Phong. Aby pagoda miała dzisiejszy kształt i uroczysty charakter, przez lata wiele wysiłku włożył w jej budowę Czcigodny Thich Nguyen Quang – opat, który był niegdyś żołnierzem Wujka Ho.
Łagodny uśmiech Czcigodnego Thich Nguyen Quanga, opata pagody Thien An
Dzieląc się z nami, Czcigodny Thich Nguyen Quang (46 lat) powiedział, że morze i wyspy są w jego krwi od dzieciństwa, ponieważ jego dom dzielił płot z Dowództwem Wojskowym Okręgu Ly Son (wyspa Ly Son, Quang Ngai ). Jako dziecko jadał więcej posiłków z żołnierzami niż w domu. Po ukończeniu szkoły średniej od razu założył mundur żołnierski, a po prawie 4 latach w wojsku został wysłany na szkolenie oficerskie. Jednak po złożeniu ślubowania zostania mnichem, gdy opuścił wojsko, nie uczęszczał na zajęcia oficerskie jak wielu jego towarzyszy, ale został mnichem w pagodzie Phuoc Loc (Quang Ngai), a następnie studiował w buddyjskiej szkole.
Kiedyś odwiedził swojego ojca w Bai Lon, wyspie dość daleko od lądu, w dystrykcie Van Ninh ( Khanh Hoa ), dokąd jego ojciec przybył, aby odzyskać i uprawiać ziemię, na której od 1992 roku uprawiano czosnek Ly Son. Wiedząc, że był zdeterminowany, aby zostać mnichem, jego ojciec dał mu część ziemi, aby zbudować pagodę. Podróż łodzią z lądu na wyspę trwa około 2 godzin, więc proces transportu materiałów do budowy pagody napotkał wiele trudności. Dlatego pagoda w tamtym czasie była budowana głównie z drewna, ze strzechą i drewnianym posągiem Buddy... Ze względu na odległe położenie na wyspie, pagoda pomieściła tylko kilkaset gospodarstw domowych na wyspie w celu prowadzenia działalności kulturalnej i duchowej, podczas gdy buddyści z lądu, którzy chcieli czcić Buddę, napotkali wiele trudności. Dlatego od 2013 roku rząd Khanh Hoa stworzył warunki, aby pagoda mogła zostać przeniesiona do obecnej gminy wyspy Van Thanh.
Z pagody Thien An można podziwiać całą zatokę Van Phong z krystalicznie czystą, błękitną wodą morską.
Pagoda Thien An otrzymała pozwolenie na budowę o powierzchni 300 m² , na terenie o powierzchni 1,4 hektara. Pagoda ma piękne położenie, niczym mała wyspa wcinająca się w morze, obejmująca z trzech stron całoroczne, czyste, błękitne wody zatoki Van Phong. Wielu buddystów, którzy odwiedzają pagodę, mówi, że dzięki niej mieszkańcy wyspy mają miejsce do praktyk duchowych i kulturalnych. W szczególności, podczas straszliwej burzy, która nawiedziła Khanh Hoa w 2017 roku, prawie cała wioska zebrała się tutaj, aby schronić się przed burzą, gdy ich domy zostały zerwane, przechylone lub zawalone. Ponadto wielu filantropów z prowincji i spoza niej często łączy się z pagodą, wysyłając w ten sposób ciepłe prezenty biednym rybakom za każdym razem, gdy nadchodzi Tet i wiosna.
Mówiąc o Czcigodnym Thich Nguyen Quangu, buddysta po osiemdziesiątce, powiedział, że nie tylko praktykuje z całego serca, ale także kocha morze i wyspy swojej ojczyzny. W ciągu ostatnich dwóch lat przywiózł z Ly Son ponad 100 figowców bengalskich, aby posadzić je wokół pagody. Drzewa te urosły bardzo dobrze, a niektóre nawet zakwitły. Co szczególne, w ostatnich latach Czcigodny Thich Nguyen Quang złożył ślubowanie udania się do Truong Sa, aby tam praktykować przez pewien czas.
Obecnie do pagody Thien An przybywa wielu młodych ludzi, aby ją zwiedzić, zrobić zdjęcia, zjeść wegetariańskie jedzenie... Z pagody można podziwiać cały naturalny krajobraz zatoki Van Phong, co pozwala zanurzyć się w spokoju i ciszy naturalnego krajobrazu morza i nieba.
Link źródłowy






Komentarz (0)