Codziennie o 18:30 w małym pomieszczeniu u stóp mostu Rach Ong (Dzielnica 7) słychać dźwięki czytanych książek, w których każde słowo wyraża miłość.
Widząc, że dzieci w wieku szkolnym muszą zostać w domu, aby pomóc swoim rodzinom, grupa młodych wolontariuszy założyła klasę charytatywną Rach Ong Bridge (dzielnica 3, dystrykt 7, Ho Chi Minh City), aby pomóc w nauce czytania i pisania dzieciom, które nie mają warunków, aby chodzić do szkoły każdego wieczoru.
Zdjęcie klasy z pierwszych dni funkcjonowania - (Zdjęcie: udostępnione przez postać). |
Dzieląc się z reporterami gazety Cong Thuong, przedstawiciel grupy wolontariuszy powiedział, że około 8 lat temu, podczas wizyty w biednej dzielnicy robotniczej, pan Danh Tuan Anh (27 lat, mieszkaniec Dystryktu 7) zdał sobie sprawę, że wiele dzieci nie może tam chodzić do szkoły, mimo że są w wieku szkolnym. Cieszyła go myśl zrobienia czegoś, co pomoże tym dzieciom zmienić ich życie.
Wyraził chęć otwarcia bezpłatnej klasy i uzyskał wsparcie od lokalnego samorządu, który udostępnił mu niewielki pokój w starym magazynie, pokrywając koszty prądu i wody, oraz poprosił o kilka kompletów stołów, krzeseł i starą deskę z pobliskiej szkoły podstawowej. W ten sposób powstała klasa charytatywna w samym sercu biednej dzielnicy robotniczej.
Dzieci uczą się pod oddanym okiem nauczyciela - (Zdjęcie: udostępnione przez bohatera) |
Na początku przekonanie rodziców do posyłania dzieci do szkoły nie było łatwe, ponieważ wiele osób nadal się martwiło i nie ufało mu. Wielu rodziców lekceważyło nawet edukację swoich dzieci: „Rodzice dzieci mówili, że nauczenie się kilku słów wystarczy, a nauka wielu jest bezużyteczna. Musiałem ich przekonać, żeby pozwolili dzieciom pójść do szkoły” – powiedział.
W tamtym czasie Tuan Anh musiał cierpliwie odwiedzać każdy dom, doradzać, a nawet wspierać dodatkowe wydatki, aby przekonać ich do zgody na pójście dzieci do szkoły. Dla dzieci utrzymanie ich w szkole stanowiło również duże wyzwanie, ponieważ ze względu na szczególne okoliczności, życie rodzinne, wiele dzieci musiało przeprowadzić się z rodzicami do innych miejsc lub, ponieważ rodzina nie była zainteresowana, nie mogły kontynuować nauki, co powodowało częste wahania liczby uczniów.
Tuan Anh dodał, że obecnie w klasie uczy się około 40 uczniów w wieku 6-15 lat. Zajęcia odbywają się tylko wieczorami, ponieważ w ciągu dnia dzieci nadal muszą pomagać swoim rodzinom, a niektóre nawet pracują poza szkołą. Stopniowo, widząc postępy swoich dzieci w wiedzy, uprzejmości i moralności, wielu rodziców przestaje zabraniać im uczęszczania na zajęcia, a nawet zachęca inne rodziny w podobnej sytuacji do posyłania swoich dzieci do szkoły.
Liczba uczniów rośnie, ale powierzchnia klas jest mała, więc niektórzy uczniowie muszą uczyć się na świeżym powietrzu - (Zdjęcie: udostępnione przez postać). |
Tuan Anh dodał, że postępy w nauce, uprzejmość i radość dzieci z chodzenia do szkoły są największą motywacją dla nauczycieli w procesie nauczania. Wiele dzieci, które nie umiały czytać, teraz potrafi płynnie czytać i pisać. Kiedy klasa po raz pierwszy powstała, tylko Tuan Anh i dwoje jej przyjaciół koncentrowali się na nauczaniu matematyki i języka wietnamskiego, głównie po to, aby dzieci umiały czytać, pisać i wykonywać podstawowe zadania matematyczne.
Dzieci w każdym wieku biorą udział w nauce na świeżym powietrzu - (Zdjęcie: udostępnione przez postać). |
„Klasa jest tym, czym jest dzisiaj, dzięki wielkiemu wsparciu ze strony dobroczyńców, studentów-wolontariuszy i władz lokalnych w postaci książek, pomocy naukowych, biurek i krzeseł, które pozwoliły stworzyć uczniom bardziej sprzyjające warunki do nauki” – powiedział Tuan Anh.
Wiadomo, że ponieważ dzieci wciąż są chętne do zabawy, trudno jest do nich podejść i udzielić im rady. Po okresie doświadczenia i zrozumienia dzieci, nauczyciele zmienili swoje metody nauczania, regularnie komunikując się z nauczycielami i uczniami, aby dzieci były zainteresowane, czuły się zaopiekowane i miały lepszą motywację do nauki.
Dzieci są edukowane i uczą się pływać, aby zapobiec utonięciu - (Zdjęcie: Postać udostępniona). |
Oprócz zajęć lekcyjnych, uczniowie uczestniczą także w zajęciach pozalekcyjnych, korzystając ze wsparcia klubów pomocy społecznej z wielu uniwersytetów. Dzięki temu nie tylko mogą się uczyć, ale także zdrowo bawić.
Dzieci są podekscytowane zajęciami z rysunku zorganizowanymi przez wolontariuszy - (Zdjęcie: Dreamee Studio). |
Choć trudności wciąż istnieją, tutejsi nauczyciele mają nadzieję, że w przyszłości dzieci będą miały możliwość uczęszczania do szkół formalnych i integracji z rówieśnikami. Zajęcia te nie tylko zapewniają naukę czytania i pisania, ale także dają nadzieję na lepszą przyszłość dzieciom z tej klasy robotniczej.
„Chociaż ta droga wciąż jest pełna trudności, widząc postępy dzieci z dnia na dzień, wierzę, że wszystkie wysiłki są warte zachodu. Klasa zawsze będzie miejscem, w którym dzieci będą mogły wspierać się, aby mogły spełniać swoje marzenia ” – powiedział przedstawiciel nauczycieli z klasy charytatywnej.
Source: https://congthuong.vn/thap-sang-tuong-lai-o-lop-hoc-tinh-thuong-cau-rach-ong-369262.html
Komentarz (0)