Aktywiści i eksperci ds. technologii twierdzą, że od czasu potężnego trzęsienia ziemi, które nawiedziło Myanmar w zeszłym miesiącu, w mediach społecznościowych pojawiło się mnóstwo fałszywych wiadomości i sfabrykowanych filmów .
Warto zauważyć, że duża część tych treści jest rozpowszechniana w celu osiągnięcia zysku z reklam.
Typowym przykładem opisanego powyżej zjawiska jest rozpowszechnianie sensacyjnych obrazów i nierealnych historii o akcjach ratunkowych.
W ten sposób złoczyńcy wykorzystują panikę i potrzebę dostępu do informacji po katastrofie, aby rozpowszechniać fałszywe informacje dla własnej korzyści.
Darrell West, starszy pracownik naukowy Brookings Institution (USA), ostrzegł, by zachować czujność, gdy ktoś zarabia na rozpowszechnianiu fałszywych informacji w mediach społecznościowych.
Digital Insight Lab, organizacja zajmująca się prowadzeniem stron na Facebooku mających na celu zwalczanie dezinformacji i mowy nienawiści w Mjanmie, poinformowała, że znalazła kilka popularnych postów o fałszywej treści na temat rozmiarów szkód i zniszczeń spowodowanych trzęsieniem ziemi w tym kraju Azji Południowo-Wschodniej.
Należą do nich filmy nakręcone w Syrii, Malezji lub stworzone przy użyciu sztucznej inteligencji (AI).
Jeden z badaczy z zespołu stwierdził, że znaczna część tych dezinformacji była wynikiem wykorzystywania zdjęć i filmów z innych katastrof lub wykorzystywania sztucznej inteligencji do tworzenia fałszywych historii.
Zdaniem ekspertów ds. technologii cyfrowych , rozpowszechnianie fałszywych wiadomości po katastrofach jest dość powszechne w mediach społecznościowych, takich jak Facebook, Instagram i TikTok. Pojawiają się one w postaci zdjęć z mylącymi podpisami lub fałszywych filmów z akcji ratunkowych, co wywołuje panikę w społeczności.
„Dezinformacja może wywołać panikę, opóźnić ewakuację lub akcje ratunkowe albo podważyć zaufanie ludzi do służb reagowania kryzysowego, a konsekwencje mogą być naprawdę katastrofalne” – powiedziała Jeanette Elsworth, szefowa działu komunikacji w Biurze Narodów Zjednoczonych ds. Redukcji Ryzyka Klęsk Żywiołowych (UNDRR).
Według mediów w Mjanmie liczba ofiar śmiertelnych trzęsienia ziemi, które miało miejsce 28 marca, przekroczyła 3600, ponad 5000 osób zostało rannych, a setki osób wciąż uważa się za zaginione.
W ostatnich latach rozpowszechnianie dezinformacji po katastrofach stało się dość powszechne w mediach społecznościowych.
Gdy w zeszłym roku USA spustoszył huragan Helene, w mediach społecznościowych pojawiły się fałszywe pogłoski dotyczące sposobu wykorzystania przez rząd funduszy pomocowych.
Po trzęsieniach ziemi w Turcji i Syrii w 2023 roku wiele osób udostępniało w mediach społecznościowych nagrania katastrof tsunami, do których wcześniej doszło w Japonii i Grenlandii, udając, że są to nagrania zrobione na miejscu niedawnej katastrofy.
Badanie z 2021 r. wykazało, że strony internetowe rozpowszechniające dezinformację mogą zarabiać nawet 2,6 miliarda dolarów rocznie na reklamach.
Badanie przeprowadziły NewsGuard – narzędzie pomagające ocenić reputację stron internetowych i wiarygodność informacji publikowanych w sieci – oraz Comscore – globalna firma zajmująca się analizą i oceną mediów./.
Źródło: https://www.vietnamplus.vn/tran-lan-tin-gia-va-video-bia-dat-lien-quan-tran-dong-dat-tai-myanmar-post1027019.vnp
Komentarz (0)