
Spontaniczny i pełen przygód
Da Nang słynie nie tylko z plaży My Khe, półwyspu Son Tra czy starożytnego miasta Hoi An, które rozświetla się każdej nocy. Mało kto wie, że to miejsce to również „raj wodospadów”, od wodospadu May Treo, wodospadu Ba Do Pho (Hoa Bac), wodospadu Khe Lim (Dai Loc), wodospadu Hoa Phu Thanh, wodospadu Lang Van, po strumienie Khe Me i Luong...
Wszystkie te miejsca to atrakcyjne miejsca trekkingowe, w których młodzi ludzie odnajdują drogę powrotną do dzikiej przyrody, cieszą się wędrówką przez lasy i strumienie oraz biwakowaniem w cichych górach i lasach.
To właśnie to bogactwo sprawia, że Da Nang jest idealnym miejscem dla miłośników podróży pełnych przygód. Jednak za zdjęciami z „wirtualnego zameldowania” kryje się szereg potencjalnych zagrożeń, zwłaszcza w porze deszczowej, kiedy nagła powódź może wszystko zmieść.
Według relacji reportera, większość grup trekkingowych powstaje dziś spontanicznie. Są to przyjaciele, koledzy z pracy lub studenci, którzy kontaktują się ze sobą za pośrednictwem mediów społecznościowych, zapraszając się nawzajem do wspólnego planowania kilkudniowych wypraw.
Brak profesjonalnego przewodnika, brak rozpoznania terenu, brak przygotowania odpowiedniego sprzętu ochronnego… to sytuacja budząca obawy.
W rzeczywistości w Da Nang i prowincjach centralnych doszło do wielu tragicznych incydentów, gdy grupy młodych turystów lekkomyślnie przekraczały strumienie w porze deszczowej. Wiele zagrożeń, niektórzy utknęli w lesie na wiele godzin, zmuszając służby ratunkowe do interwencji.
Vo Xuan Hieu, student trzeciego roku Uniwersytetu Duy Tan, który uczestniczył w wielu wyprawach trekkingowych w okolicach Hoa Bac i Dai Loc, powiedział: „Wielu młodych ludzi uwielbia podbijać i odkrywać przyrodę, ale pora deszczowa to czas niosący ze sobą wiele potencjalnych zagrożeń. Wiele osób kieruje się subiektywizmem, myśląc, że wystarczy płaszcz przeciwdeszczowy i plecak. W rzeczywistości, powodzie w górnym biegu rzeki mogą nadejść nagle, a poziom wody może gwałtownie wzrosnąć w ciągu zaledwie kilku minut. Brak profesjonalnego przewodnika lub brak zrozumienia terenu może prowadzić do nieprzewidywalnych konsekwencji”.
Hieu uważa, że latem, gdy pogoda jest bardziej stabilna, trekking będzie bezpieczniejszy, jeśli będzie mu towarzyszyć osoba doświadczona i jeśli będzie starannie przygotowany, dysponując takimi narzędziami jak liny, kamizelki ratunkowe, sprzęt medyczny i mapy leśne.
„Bezpieczeństwo musi być najważniejsze, ponieważ każda podróż ma sens tylko wtedy, gdy wyruszamy w drogę powrotną i bezpiecznie ją odkrywamy” – podkreślił Hieu.
Ostrzeżenie od osób z wewnątrz
Pani Hong Nhi, pracownica medyczna ośrodka edukacyjnego w Da Nang, uwielbia podróże pełne przygód. Często spędza weekendy na wspinaczce górskiej i chodzeniu do lasu.
„Widziałem, jak strumienie wzbierały w ciągu kilku minut po ulewnym deszczu. Woda była mętna i szybko płynęła, a nikt nie zdążył zareagować. Dlatego jestem całkowicie przeciwny organizowaniu trekkingów w porze deszczowej. Niezależnie od tego, jak bardzo jesteś pasjonatem przyrody, musisz szanować naturę. Jeden mały błąd może kosztować cię życie” – powiedział Nhi.
Młodzi ludzie muszą zmienić swoje nastawienie, że „przygoda to jedyne doświadczenie”. Ekscytacja nie zawsze jest warta zachodu, zwłaszcza gdy brakuje umiejętności przetrwania i podstawowego sprzętu ochronnego.
Pani Hong Nhi
Pan Pham Ho, przewodnik turystyczny w Da Nang, mający wieloletnie doświadczenie w prowadzeniu grup na trasach trekkingowych, powiedział, że wiele miejsc w górzystych rejonach Hoa Bac, Hoa Phu i Nam O jest bardzo pięknych, ale należy je eksplorować wyłącznie w porze suchej.
„Kiedy pada deszcz, droga jest śliska, skały pokryte mchem, a poślizgnięcie się może spowodować wypadek. Powodzie w górnym biegu rzeki są często nieoczekiwane i nikt nie jest w stanie ich dokładnie przewidzieć. Profesjonalne biura podróży zazwyczaj całkowicie wstrzymują trekkingi od września do grudnia każdego roku, ze względu na bezpieczeństwo turystów” – powiedział pan Ho.
Pan Ho uważa, że jeśli lokalne władze i jednostki zarządzające turystyką zorganizują więcej kursów nauki bezpiecznego trekkingu lub stworzą mapy do kontrolowanej turystyki przygodowej, pasja młodych ludzi do odkrywania nowych miejsc zostanie właściwiej ukierunkowana.
Lekcje z „wirusowych” zdjęć w mediach społecznościowych
Niedawno w mediach społecznościowych opublikowano nagranie z incydentu grupy młodych ludzi wędrujących w środku burzy, co wywołało poruszenie w społeczności internetowej. Co roku podobne zdjęcia budzą kontrowersje. Chociaż większość z nich nie pociąga za sobą poważnych konsekwencji, budzą one niepokój w kwestii bezpieczeństwa młodych ludzi uprawiających turystykę przygodową.
Nikt nie zabrania eksplorowania natury, bo w ten sposób ludzie łączą się z ziemią i niebem, odnajdując równowagę po stresujących dniach pracy. Jednak gdy pasja przekracza granice bezpieczeństwa, gdy ignoruje się ostrzeżenia, byle tylko mieć „unikalne” zdjęcie, podróż przestaje być doświadczeniem, a staje się aktem pełnym przygód.
Da Nang dąży do rozwoju zrównoważonej ekoturystyki, obejmującej trekking, biwakowanie oraz eksplorację lasów i strumieni. Jednak aby przekształcić to w atut, a nie problem, potrzebna jest współpraca mieszkańców, turystów i władz.
Wycieczki z profesjonalnymi przewodnikami, zaplanowanymi wydarzeniami i wyposażonymi w sprzęt bezpieczeństwa zapewnią znacznie pełniejsze przeżycia niż wycieczki „spontaniczne”.
„Nie pozwól, aby piękne zdjęcia stały się bolesnymi wspomnieniami. Podróż jest prawdziwie niezapomniana tylko wtedy, gdy wszyscy bezpiecznie wrócą.”
Pan Pham Ho, przewodnik turystyczny
Source: https://baodanang.vn/trekking-mua-mua-khi-dam-me-vuot-qua-gioi-han-an-toan-3308350.html






Komentarz (0)