Pomimo porozumienia o zawieszeniu broni, Izrael wznowił naloty na terytorium Libanu. Jest to znaczący atak lotniczy o charakterze transgranicznym od czasu, gdy w listopadzie 2024 roku weszło w życie zawieszenie broni między Izraelem a siłami Hezbollahu w Libanie, wynegocjowane przez USA.
| Dym unosi się po izraelskich nalotach na południowy Liban, widziany od strony granicy z Izraelem, 22 marca. (Źródło: THX) |
Na pierwszy rzut oka izraelski nalot wydawał się odwetem za wystrzelenie rakiet na Izrael z południowego Libanu, o co premier Izraela Beniamin Netanjahu oskarżył Hezbollah. Jednak sprawa nie jest taka prosta.
Zgodnie z warunkami porozumienia o zawieszeniu broni, Hezbollah musiał wycofać się na północ od rzeki Litani i zdemontować całą infrastrukturę wojskową w południowym Libanie. W zamian Izrael musiał wycofać swoje wojska za Zieloną Linię – granicę między Izraelem a Libanem, wytyczoną przez Organizację Narodów Zjednoczonych po konflikcie w 2000 roku.
Zobowiązania zostały jasno określone na piśmie, ale jeśli chodzi o szczegóły, każda ze stron starała się je interpretować w sposób, który byłby dla niej najkorzystniejszy. Podczas gdy Izrael upierał się, że zawieszenie broni wymaga od Hezbollahu całkowitego rozbrojenia w całym Libanie, Hezbollah argumentował, że musi rozbroić się jedynie w ograniczonym zakresie na południe od rzeki Litani.
W obliczu braku zaufania żadna ze stron nie podchodzi poważnie do wdrażania porozumienia o zawieszeniu broni. Do tej pory Izrael nadal zajmuje pięć pozycji, które uważa za „strategicznie ważne” w południowym Libanie. Kilka ugrupowań Hezbollahu jest potajemnie zakorzenionych na południe od rzeki Litani.
Co więcej, ataki transgraniczne to taktyka, którą obie strony konfliktu stosują, aby umocnić swoją władzę. Te nowe posunięcia zagrażają kruchemu zawieszeniu broni między Izraelem a Hezbollahem, a nawet mogą ponownie wpędzić Liban w wojnę.
Wraz z nasileniem się izraelskich ataków w Strefie Gazy, konfrontacja między Izraelem a Hezbollahem w południowym Libanie pokazuje, że okres chwilowego spokoju na Bliskim Wschodzie, dzięki zawieszeniu broni, dobiegł niemal końca. Ryzyko nowej spirali przemocy jest obecnie oczywiste.
Źródło: https://baoquocte.vn/trung-dong-trong-vo-ng-xoay-bao-luc-309003.html






Komentarz (0)