„Linh Luc – Quy Nhap Trang” jest uważany za początek pierwszego uniwersum horroru w Wietnamie. Choć zapowiadał się obiecująco, stworzenie serii horrorów wiąże się z wieloma wyzwaniami pod względem jakości i odbioru publicznego.
Ostatnio reżyser Vo Thanh Hoa Zaskoczony wprowadzeniem długoterminowego projektu na premierze horroru Ryś - Opętanie. Według niego, ekipa nie zatrzyma się na jednym samodzielnym dziele, ale wprowadzi serię kolejnych projektów, tworząc unikalny „uniwersum horroru”, jakiego dotąd nie widziano w kinie wietnamskim.
Plan wnosi wiele interesujących punktów, ale spotyka się też z dużym sceptycyzmem ze strony publiczności. Ponieważ zbudować „Uniwersum horroru” wymaga nie tylko wyjątkowej kreatywności, ale także dużych nakładów czasu, budżetu i wysiłku ze strony ekipy. Nie wspominając o tym, że producent naraża się na straty, jeśli projekt nie zostanie odebrany zgodnie z oczekiwaniami.
Nowy kamień milowy dla gatunku horroru
Oczekuje się, że zostanie wydany w listopadzie, Ryś - Opętany to horror, który wyróżnia się tym, że występują w nim znane twarze, takie jak Hong Dao, chybić Thuy Tien, Samuel An…
Dyrektorem projektu jest Liu Cheng Luna - wywołał "gorączkę" Demoniczny Pies w zeszłym roku. Jest również bliskim współpracownikiem i będzie towarzyszył Vo Thanh Hoa w nadchodzącym czasie.
Załoga powiedziała Ryś - Opętany jest „pierwszym ujęciem” serii 14 projektów filmów grozy, z których każdy opowiada o innym zwierzęciu, kojarzonym z ludowymi wierzeniami i tajemniczymi historiami narodu wietnamskiego.

Filmy o Than Trung, Boo Nam Hoong, Chuot Ngu Sac... i innych symbolicznych zwierzętach, takich jak pytony, tygrysy, krokodyle... będą regularnie emitowane aż do 2030 roku. Każdy projekt będzie otwierał zupełnie inną historię, głęboko eksploatując elementy duchowe i legendarne, zwłaszcza wartości kulturowe każdego zwierzęcia w życiu Wietnamczyków.
Zanim zaprezentowano go publiczności, ekipa przez ponad 5 lat zbierała pomysły i przygotowywała projekt. Zainwestowali również w dogłębne badania scenariusza, scenografii i materiałów powiązanych, aby móc stworzyć najlepszy projekt.
Ambicje Vo Thanh Hoa w świecie horroru nietrudno zrozumieć. W ciągu ostatnich dwóch lat powstało wiele horrorów, które osiągnęły imponujące przychody w kasie, takie jak Duch Pies, Duch Pies , Tet w piekielnej wiosce … Ostatnio horrory Bran - inspirowane baśniami Tam i Cam - wywołał również gorączkę w kasie biletowej, przynosząc ponad 96 miliardów VND przychodów.
Ponadto filmy grozy z reguły nie wymagają dużego budżetu, a proces produkcji nie jest skomplikowany w porównaniu do filmów akcji czy fantasy, więc możliwość osiągnięcia zysku jest również większa.

Odpowiedź wciąż leży w przyszłości.
Reżyseria Vo Thanh Hoa spotkała się z dużym poparciem. Wykorzystanie wietnamskich elementów ludowych, takich jak ryś, psie demony, maskotki i tajemnicze legendy, pomoże projektom nabrać unikatowego charakteru, nie porównując się z zachodnimi horrorami.
Jednakże kino wietnamskie wprowadziło już wcześniej kilka „światów kinowych”, ale nie zawsze odnosiły one tak wielkie sukcesy, jak oczekiwano.
Na przykład Studio68 – firma zajmująca się produkcją filmową Ngo Thanh Van - przyciągnął uwagę, gdy postanowiono stworzyć „wietnamski świat baśni”. Projekt został uroczyście zaprezentowany filmami o znanych z dzieciństwa postaciach, takich jak Ong Ke, Thang Bom, Thach Sanh...
Niestety, do tej pory wszechświat zatrzymał się na poziomie idei przed upadkiem Trang Ti (2021). Film nie został dobrze przyjęty przez publiczność, spotkał się z silną falą bojkotu i zarobił zaledwie ponad 22 miliardy VND według danych Kasa biletowa Wietnam (niezależna jednostka monitorująca kasę biletową).

Ostatnio Ngo Thanh Van również poniósł sromotną porażkę Thanh Soi: Dzikie chryzantemy w nocy (2022) – spin-off filmu akcji Hai Phuong (2019). Projekt był mocno doinwestowany, ale zarobił w kinach tylko 22 miliardy VND, co spowodowało duże straty dla producenta.
Gusta wietnamskiej publiczności zawsze były uważane za nieprzewidywalne i często zmieniają się niespodziewanie. Nawet doświadczony producent, taki jak Ngo Thanh Van, nie może uniknąć porażek, co po części pokazuje, jak trudny jest rynek filmowy.
Na arenie międzynarodowej nie każdy filmowy wszechświat odniósł sukces. Universal próbował zbudować Ciemny Wszechświat wskrzesić klasyczne postacie Draculi i Frankensteina... ale projekt szybko poniósł porażkę już po pierwszym filmie. Mumia (2017) z Tomem Cruisem.
To pokazuje, że stworzenie filmowego uniwersum nie jest łatwe i że nawet przy śmiałych pomysłach i dużych nakładach budżetowych, projekt może w każdej chwili okazać się nieudany.
Ogólnie rzecz biorąc, stworzenie „wszechświata horroru” z Ryś - Opętany To przełomowy i obiecujący kierunek. Jednak aby odnieść sukces dochodowy, ekipa musi starannie przemyśleć jakość każdego filmu i utrzymać emocje widzów.
Źródło






Komentarz (0)