Zaszczycony, że nazywają mnie po imieniu

W przyszłym sezonie wietnamska piłka nożna będzie rozgrywana jednocześnie przez Nam Dinh i CAHN na pięciu ważnych arenach: V-League, Puchar Narodowy, Superpuchar Narodowy, Puchar Azji Południowo-Wschodniej C1 i Puchar AFC (Puchar Azji C2).

Ciągła rywalizacja klubów w turniejach regionalnych i kontynentalnych może pomóc zawodnikom w doskonaleniu umiejętności, zdobywaniu doświadczenia w rozgrywkach międzynarodowych i umacnianiu pozycji V-League.

Nam Dinh vs Cahn.jpg
W przyszłym sezonie CAHN i Nam Dinh będą uczestniczyć w wielu wydarzeniach, jest to zaszczyt dla wietnamskiego futbolu.

Mając do dyspozycji duży potencjał finansowy i jakościowy skład, od Nam Dinha i CAHN oczekuje się nie tylko, że będą mieli wystarczającą liczbę zawodników, ale także, że zajdą daleko, tworząc niezapomniane osiągnięcia, podobnie jak w zeszłym sezonie.

Chwała na poziomie klubowym to solidny fundament dla rozwoju całej branży piłkarskiej. Patrząc na ten napięty terminarz, kibice mają prawo być dumni i oczekiwać sukcesów.

Zmartwienia pana Kima

Jednak za tym zaszczytem kryje się niezwykle trudny problem zwany „przeciążeniem”, a osobą sprawiającą największy ból głowy jest nie kto inny, jak trener Kim Sang Sik.

Patrząc wstecz na sezon 2024/25, widać wyraźnie, że chociaż Nam Dinh i CAHN uczestniczyli w mniejszej liczbie turniejów niż w nadchodzącym sezonie, to i tak sprawili trudności np. trenerowi Kim Sangowi i drużynie wietnamskiej.

W-kim sang sik 2.jpg
Ale to także wyzwanie dla trenera Kima Sang Sika i drużyny wietnamskiej.

Częstotliwość 3-4 meczów dziennie może stać się normą w sezonie 2025/26 dla zawodników obu wymienionych drużyn, co rodzi pytanie: w jakiej kondycji zostaną powołani kluczowi zawodnicy? Czy będą mieli wystarczającą kondycję, witalność i, co najważniejsze, chęć do gry na najwyższym poziomie dla reprezentacji?

Odpowiedź nie jest łatwa, ale pan Kim Sang Sik będzie musiał zmierzyć się z perspektywą, że jego ulubieni uczniowie wrócą z klubu zmęczeni, narażeni na kontuzję i bez czasu na pełny powrót do zdrowia.

W tym czasie wszystkie taktyczne plany koreańskiego stratega uległy pogorszeniu, gdyż wietnamska drużyna miała jeszcze wiele ważnych celów, takich jak eliminacje do Pucharu Azji czy obrona tytułu mistrza ASEAN.

To wyzwanie zmusza trenera Kim Sang Sika do posiadania planów zapasowych dotyczących personelu i taktyki już na wczesnym etapie, jeśli nie chce popaść w bierną postawę.

Dobre rozwiązanie problemu zrównoważenia sił pomoże wietnamskiej drużynie wytrwale podążać drogą zdobywania nadchodzących szczytów, w przeciwnym razie koreański strateg będzie miał powody do zmartwień.

Source: https://vietnamnet.vn/tuyen-viet-nam-va-nhung-moi-lo-tiem-an-cho-hlv-kim-sang-sik-2418370.html