
Reprezentacja U17 Uzbekistanu poniosła porażkę 2:3 z reprezentacją U17 Włoch – zdjęcie: FIFA
Droga Uzbekistanu do lat 17 na Mistrzostwa Świata U-17 w 2025 roku musiała zostać przerwana w 1/8 finału po porażce z silnym przeciwnikiem, Włochami do lat 17, 2:3. Mecz był niezwykle emocjonujący i do ostatniej minuty obfitował w nieoczekiwane zwroty akcji.
Przystępując do meczu z mentalnością niedocenianych, młodzi piłkarze Uzbekistanu wykazali się nieustępliwym duchem walki. Chociaż przeciwnik objął prowadzenie już w 19. minucie dzięki Thomasowi Campaniello, podopieczni trenera Jamoliddina Rachmatullajewa nie dali się złamać.
Ich wysiłki zostały nagrodzone w 56. minucie, kiedy Amirkhon Muradov wyrównał na 1:1 i stworzył szansę dla reprezentantów Azji na stworzenie cudu.

Włoska drużyna nadal pokazywała przewagę w decydujących momentach - Zdjęcie: FIFA
Jednak w ciągu zaledwie dwóch minut, od 68. do 70., reprezentacja Włoch do lat 17 w pełni wykorzystała błędy defensywy Uzbekistanu i zdobyła dwie bramki z rzędu dzięki Campaniello i Idrissie Amihere, podwyższając wynik na 3-1.
Wydawało się, że mecz jest już rozstrzygnięty, ale Uzbekistan nagle przyspieszył, zdeterminowany, by grać na całego w ostatnich minutach. Dramat osiągnął punkt kulminacyjny w 89. minucie, kiedy Asilbek Aliyev (Uzbekistan) otrzymał czerwoną kartkę za brutalny faul.
Mimo że musieli grać z jednym zawodnikiem mniej, reprezentant Azji Środkowej nie poddał się. Został nagrodzony bramką Azizbeka Erimbetova, która zmniejszyła wynik do 2:3 w 90+4 minucie.
Jednak to było wszystko, co mogli zrobić piłkarze z Uzbekistanu przed końcowym gwizdkiem.

Piłka nożna w Uzbekistanie ma obiecujące pokolenie zawodników - Zdjęcie: FIFA
Ta porażka oznaczała, że reprezentacja Azji Środkowej musiała pożegnać się z turniejem z żalem kibiców. Jednak awans do 1/8 finału Mistrzostw Świata był sukcesem, który przerósł oczekiwania Uzbekistanu do lat 17.
Source: https://tuoitre.vn/uzbekistan-roi-u17-world-cup-2025-trong-tiec-nuoi-sau-tran-thua-u17-y-2-3-20251118221158153.htm






Komentarz (0)