W najnowszym odcinku programu „Vietnamski Dom Rodzinny ” MC Quyen Linh poznała uczennicę dziesiątej klasy Ho Thi Hong Luyen. Według uczennicy, obecnie mieszka ona z młodszym bratem i babcią.
Sytuacja rodzinna babci i wnuczki Hong Luyen jest dość trudna. Jej ojciec zmarł 6 lat temu, a dziewczynki mieszkają z babcią, która ma prawie 80 lat. Oprócz Hong Luyen i jej siostry, babcia musi również opiekować się najmłodszym dzieckiem, które nie jest już w stanie pracować. Szkoła Hong Luyen znajduje się 7 km od domu, ale z powodu ubóstwa nie mają możliwości dojazdu do szkoły i często muszą jeździć „autostopem”.
Hong Luyen podzieliła się: „Mieszkam z babcią, wujkiem i młodszym bratem, który jest w piątej klasie. Codziennie do szkoły mój młodszy brat chodzi z wujkiem, a ja z przyjacielem. Jeśli mój przyjaciel nie ma go w szkole, idę do szkoły pieszo około 7 km”.
Quyen Linh przeznaczył własne pieniądze na pomoc osieroconej studentce w zakupie roweru elektrycznego.
W rozmowie z MC Quyen Linh, Hong Luyen powiedziała, że jej ojciec bardzo ją kochał i obiecał jej kupić rower elektryczny, gdy dorośnie, żeby mogła łatwo jeździć do szkoły. Jednak zanim zdążył spełnić tę obietnicę, zmarł.
W obliczu sytuacji Hong Luyen, MC Quyen Linh nie mogła powstrzymać wzruszenia. MC zakrztusił się i zapytał postać: „Po 6 latach bez ojca u boku, czy bardzo za nim tęsknisz? Czy po koncercie mogłabyś mi kupić rower?”
MC nie mógł powstrzymać się od współczucia wobec studentki Hong Luyen.
Kiedy Hong Luyen uśmiechnął się radośnie i zgodził się na jego propozycję, Quyen Linh był tak wzruszony, że głos mu się załamał. Konferansjer podkreślił: „Po koncercie daj mi pieniądze na rower elektryczny”.
To nie pierwszy raz, kiedy Quyen Linh „improwizuje”, aby wesprzeć osoby w trudnej sytuacji. Prowadząc programy pomocy ubogim, Quyen Linh często przekazywał pieniądze z własnej kieszeni osobom w trudnej sytuacji. Ciepłe i zdecydowane działania prowadzącego spotkały się z dużym współczuciem ze strony opinii publicznej.
An Nguyen
Źródło






Komentarz (0)