Nadal istnieją królowe piękności, które cieszą się sympatią opinii publicznej, ale ogólnie rzecz biorąc, gdy wspomina się o konkursach piękności, królowych piękności i ich laureatkach, wiele osób czuje się znudzonych?

W ciągu ostatnich kilku dni problem chybić Temat znów zrobił się gorący na forach, zwłaszcza wieczorem 3 sierpnia, po konkursie Miss Turystyki Wietnamu w prowincji Quang Ninh oraz Miss Wielkiej Wietnamu w prowincji Binh Thuan . Wietnam miał 2 kolejne królowe piękności i 6 kandydatek, które zajęły drugie miejsca.
Nie wspominając już o tym, że zaledwie dzień wcześniej w prowincji Binh Thuan odbył się konkurs Miss Universe Vietnam Business 2024, w którym wyłoniono 1 królową piękności i 3 kandydatki, które zdobyły drugie miejsce.
Nie ma już zaufania?
Dwa artykuły: „W jedną noc Wietnam miał 2 kolejne królowe piękności i 6 wicemistrzyń” i „Wcześniej pamiętałam jeszcze imiona, teraz się poddaję, bo liczba królowych piękności jest tak duża, jak liczba armii Yuan” (oba opublikowane na Tuoi Tre Online 4 sierpnia) oba artykuły wywołały wiele komentarzy czytelników.
Większość czytelników myśli: „skąd bierze się tyle królowych piękności?”, „coś w nadmiarze rozmyje i traci na wartości”, a nawet „nie ma żadnej wartości dla społeczeństwa”.
Na forum ktoś napisał wprost: „Nikt już nie wierzy w konkursy piękności”.
Niektórzy sporządzili nawet listę kandydatek, które „poniosły porażkę” w konkursie Miss Wietnamu 2020, ale zostały ogłoszone najlepszymi zwyciężczyniami w innych konkursach.
Wśród nich jest Vo Le Que Anh – imię, które wywołało burzę w internecie w ciągu ostatnich kilku dni, gdy została Miss Grand Vietnam.
Przed udziałem w tym konkursie Que Anh znalazła się zaledwie w pierwszej czterdziestce konkursu Miss Wietnamu 2020.
Wiemy, że każdy konkurs ma swoje własne kryteria. Są piękności, które nie nadają się do tego konkursu, ale kto wie, może nadadzą się do innego. Jednak fakt, że piękności „uparcie” walczą o koronę w tym roku, a potem rywalizują w przyszłym, nudzi wiele osób.
Ktoś skomentował: „Poza kilkoma pięknościami, które ciężko pracują w społeczności, są kochane i wyróżniają się jak H'Hen Nie, patrząc wstecz, jest wiele królowych piękności i wicemistrzów, które znikają po konkursie lub ich aktywność społeczna jest słaba, wbrew temu, co obiecywały. Po co więc tyle królowych piękności i wicemistrzów?”
Nie wspominając już o podejrzeniach dotyczących ustawiania nagród, kupowania nagród, prostytucji... które krążyły od dłuższego czasu, powodując stopniowy spadek zaufania wielu osób do konkursów piękności.
W rzeczywistości policja rozwiązała wiele przypadków, w których królowe piękności zajmowały się świadczeniem usług seksualnych i dopuszczały się oszustw, co jeszcze bardziej oszpeciło ich wizerunek.
„Nadwyżka”, „zdewaluowany”
Ekspert ds. komunikacji Le Quoc Vinh powiedział: Tuoi Tre Online Konkursy piękności stały się dziś w zasadzie produktem rozrywkowym. „Jeśli jest popyt, będzie podaż. Kiedy podaż przewyższa popyt, staje się to zbędne i traci na wartości” – ocenił.
Według pana Vinha, w przeszłości, gdy konkursów piękności było niewiele, ludzie poświęcali im więcej uwagi, a nawet nadawali im dużą wartość jako symbolom piękna narodowego.
Ale „gdy rozwinie się za bardzo, gdy będzie zbyt wiele konkursów piękności, jak dzisiaj, oczywiście nie będzie już tak szanowane jak kiedyś”.
„Nie wspominając o jakości zawodów, cechach uczestników, znaczeniach tych zawodów, które się nakładają, często reprezentując wartości, które nie mają wielkiego znaczenia symbolicznego, więc poziom atrakcyjności spada” – dodał.
Dodał, że zgodnie z prawami rynku wszystko, co jest zbędne i nie spełnia oczekiwań ani potrzeb odbiorców, straci udziały w rynku, utraci swoją pozycję i zostanie wyeliminowane.
„Po pewnym czasie rynek będzie się samoregulował, zachowując konkurencję - dobre produkty, podczas gdy konkurencja - produkty, które nie są w stanie konkurować, będzie musiała się wycofać” - przewidział.
Źródło







Komentarz (0)