Domniemany napastnik uciekł z miejsca zdarzenia po strzelaninie tuż przed rozpoczęciem meczu piłki nożnej Belgia-Szwecja, co zapoczątkowało masowe poszukiwania i skłoniło Belgię do ogłoszenia najwyższego stopnia zagrożenia terrorystycznego.
Patrol sił bezpieczeństwa w pobliżu miejsca ataku terrorystycznego. Zdjęcie: AP
Zagrożenie terrorystyczne z powodu wojny Izraela z Hamasem
Podejrzany, który przedstawił się jako Abdesalem Al Guilani, powiedział w nagraniu wideo opublikowanym w mediach społecznościowych, że jest bojownikiem o Allaha. Prokurator federalny poinformował, że trzecią ofiarą, której obrażenia nie zagrażały życiu, był taksówkarz. W oświadczeniu wezwano mieszkańców Brukseli do pozostania w domach do czasu ustania zagrożenia. Pracownikom Komisji Europejskiej również zalecono pozostanie w domach.
W sierpniu Szwecja ogłosiła drugi najwyższy stopień zagrożenia terrorystycznego po spaleniu Koranu i innych aktach związanych z islamem, powołując się na zagrożenie ze strony dżihadystów.
Premier Belgii Alexander de Croo potwierdził w mediach społecznościowych, że ofiarami byli Szwedzi. „Właśnie złożyłem szczere kondolencje premierowi Szwecji po dzisiejszym druzgocącym ataku na obywateli Szwecji w Brukseli” – powiedział.
„Dziś wieczorem otrzymaliśmy z Brukseli straszne wieści. Kancelaria Rządu i odpowiednie władze ciężko pracują, aby uzyskać więcej informacji na temat tego, co się wydarzyło” – powiedział szwedzki minister sprawiedliwości Gunnar Strommer.
Premier Szwecji Ulf Kristersson poinformował w oświadczeniu, że wszyscy Szwedzi przebywający w Belgii otrzymają na swoje telefony wiadomość tekstową wzywającą do zachowania czujności i stosowania się do instrukcji belgijskich władz.
„Biorąc pod uwagę możliwe motywy terrorystyczne sprawcy, śledztwo znajduje się w rękach prokuratury federalnej... Obecnie podejmowane są niezbędne działania w celu namierzenia sprawcy i zapewnienia bezpieczeństwa na Stadionie Króla Baudouina i wokół niego” – powiedział belgijski minister spraw wewnętrznych.
Belgijska gazeta podała, że ofiarami byli prawdopodobnie dwaj kibice piłki nożnej. Belgia grała ze Szwecją w meczu eliminacyjnym do Euro 2024 w poniedziałek wieczorem. Mecz został przerwany po przerwie ze względów bezpieczeństwa przy wyniku 1:1.
Do ataku doszło w czasie wzmożonych obaw o bezpieczeństwo w kilku krajach europejskich w związku z konfliktem Izraela z Hamasem. Francja wysłała na ulice dodatkowe 7000 żołnierzy po tym, jak w piątek nauczyciel został zasztyletowany w ataku, który prezydent Emmanuel Macron potępił jako „barbarzyński terroryzm islamistyczny”.
Jak to się stało?
Rzecznik belgijskiej policji potwierdził w poniedziałek, że w ataku, do którego doszło niedaleko centrum stolicy Belgii, w innej okolicy niż stadion, zginęły dwie osoby, ale odmówił podania dalszych szczegółów.
Na nagraniu wideo opublikowanym na stronie internetowej gazety Het Laatste Nieuws widać mężczyznę w pomarańczowej kurtce, jadącego na skuterze po skrzyżowaniu z karabinem, najpierw oddaje dwa strzały, potem trzy kolejne, następnie wbiega do budynku, oddaje dwa kolejne strzały, odchodzi, cofa się o kilka kroków i strzela ponownie.
W nagraniu wideo samozwańczego zabójcy powiedział: „Pozdrowienia od muzułmanów, Allahu Akbar. Nazywam się Abdesalem Al Guilani i jestem bojownikiem Allaha. Jestem z Państwa Islamskiego. Kochamy tych, którzy nas kochają i nienawidzimy tych, którzy nas nienawidzą. Żyjemy dla naszej religii i umieramy za naszą religię…”.
Francja zaostrza kontrole na granicy z Belgią po śmiertelnych atakach w Brukseli, poinformowały belgijskie media. Belgijskie centrum kryzysowe ostrzegło przed wszelkimi podróżami do stolicy, które nie są niezbędne.
Huy Hoang (według Reuters, AP)
Źródło
Komentarz (0)