Cena bitcoina po raz pierwszy przekroczyła 97 000 dolarów. Sektor aktywów cyfrowych stara się wzmocnić swoje wpływy u prezydenta elekta USA Donalda Trumpa, lobbując u niego o utworzeniu nowego stanowiska w Białym Domu, które zajmie się polityką dotyczącą kryptowalut.

W rezultacie, największa kryptowaluta świata wzrosła o ponad 2% i osiągnęła rekordowy poziom 97 002 USD o godzinie 12:15 21 listopada na rynku singapurskim. Dane z CoinGecko pokazują, że cały rynek kryptowalut odnotował wzrost o około 900 miliardów USD od czasu zwycięstwa Trumpa 5 listopada.
Najważniejszym czynnikiem napędzającym wzrost wartości bitcoina jest informacja, że zespół Trumpa rozważa utworzenie stanowiska dedykowanego kryptowalutom. Branża proponuje stanowisko z bezpośrednim dostępem do prezydenta elekta, który był jednym z największych zwolenników kryptowalut.
Pan Trump obiecał stworzenie ram prawnych wspierających kryptowaluty w Stanach Zjednoczonych i utworzenie strategicznej rezerwy bitcoinów. Jednak harmonogram realizacji jego obietnic i wykonalność utworzenia rezerwy bitcoinów pozostają niejasne.
Jednak dyskusje te są najnowszym czynnikiem wpływającym na nastroje na rynku aktywów cyfrowych, obok planów MicroStrategy Inc. dotyczących przyspieszenia zakupów bitcoinów i wprowadzenia kontraktów opcyjnych na fundusz ETF oparty na bitcoinie.
MicroStrategy, spółka publiczna z największymi zasobami bitcoinów, ogłosiła 20 listopada plany zwiększenia oferty obligacji zamiennych o prawie 50% do 2,6 miliarda dolarów w celu sfinansowania zakupów bitcoinów.
Ta niegdyś mało znana firma zajmująca się oprogramowaniem obecnie nazywa siebie „skarbcem bitcoinów” i posiada cyfrowe aktywa o wartości około 31 miliardów dolarów.
Spekulanci coraz bardziej zastanawiają się, czy bitcoin utrzyma kurs powyżej 100 000 dolarów. Zwolennicy roli bitcoina jako nowoczesnego środka przechowywania wartości postrzegają sześciocyfrowy próg jako symboliczną odpowiedź na sceptyków, którzy twierdzą, że kryptowaluta ma niewielką wartość praktyczną i potępiają jej związek z praniem pieniędzy i przestępczością.
Źródło






Komentarz (0)