Powróciwszy do ludzi, nie tylko ratują ofiary, ale także „odnawiają” wiarę po dniach, w których powódź ich z niczym nie pomogła.
Niedawna, historyczna powódź zalała gminę Duc Binh przez 3 dni i noce. W niektórych nisko położonych obszarach poziom wody podniósł się do kilkudziesięciu metrów, a najlżejsze miejsce zostało zalane na ponad 3 metry. Kiedy woda opadła, pozostała jedynie gruba warstwa błota i zniszczenia.
Wiele rodzin zmaga się z sytuacją „5 nie”: brak mieszkania, brak nieruchomości, brak ryżu, brak prądu, brak czystej wody...
![]() |
| Zniszczony obraz gminy Duc Binh po powodzi. Zdjęcie: Anh Thuong |
W chwili, gdy zobaczyli oficerów i żołnierzy 66. Pułku (10. Dywizja, 3. Korpus Armii) wkraczających do wioski, wielu mieszkańców nie mogło powstrzymać łez. Pani Huynh Thi Hoa zakrztusiła się i powiedziała ze łzami w oczach: „Wszystko przepadło, chłopaki, woda tak szybko przybrała, że nie było czasu na sprzątanie…”
Kierując się mottem „Gdzie powódź ustąpi, tam ją pokonamy”, żołnierze 66. Pułku podczas pobytu w wiosce stawiali czoła zimnemu deszczowi, aby pomóc ludziom i szkołom w sprzątaniu wiejskich dróg i zaułków, oczyszczaniu kanałów, usuwaniu błota...
![]() |
| Żołnierze dzielnie stawiali czoła deszczowi, aby wspólnie oczyścić gminę Duc Binh. Zdjęcie: Anh Thuong |
W szczególności relacje między wojskiem a cywilami są jeszcze silniejsze w najbardziej tragicznych okolicznościach. Żołnierze nie tylko wspierali dziesiątki rodzin niepełnych i osoby starsze, ale także dyskretnie zajęli się pogrzebem rodziny, której krewny zmarł w wyniku powodzi, i natychmiast zabrali ciężko chorego obywatela na pogotowie, mimo licznych utrudnień spowodowanych utrudnieniami w ruchu drogowym.
Podpułkownik Hoang Chi Cong, zastępca szefa sztabu 10. Dywizji, powiedział: „Ludzie ponoszą zbyt duże straty. Obecny rozkaz brzmi: działać jak najszybciej i jak najsprawniej, aby pomóc ludziom w jak najszybszym ustabilizowaniu ich życia”.
Podczas gdy siły szpicy usiłowały „walczyć” pośród morza wody i błota, na tyłach, równie energicznie i gwałtownie rozwijał się inny front. Nikt nikomu o tym nie mówił, a ulgę rodaków wszyscy uznali za rozkaz płynący prosto z serca.
![]() |
| Straż graniczna Dak Lak przetransportowała dziesiątki ton towarów na tereny zalane. |
W Dowództwie Wojskowym Prowincji światła paliły się przez całą noc. Oficerowie i członkinie Związku Kobiet odłożyły na bok sprawy osobiste i każdą minutę poświęcały sortowaniu i pakowaniu niezbędnych rzeczy. Każdy komplet ubrań i każde opakowanie makaronu były starannie ułożone, oddając ciepło domowego frontu i mając nadzieję, że rozproszą chłód zalanego obszaru.
Napięta atmosfera rozprzestrzeniła się na wszystkie gminy i okręgi w zachodniej części prowincji. W odległej gminie Ea Sup, dowództwo wojskowe gminy wraz z mieszkańcami rozpaliło ogień i wspólnymi siłami pakowało 1000 zielonych ciastek Chung, tworząc piękny symbol solidarności między armią a ludnością.
Podobnie, w Kompanii Piechoty 2 (Dowództwo Obrony Obszaru 3 – Ea Sup), jednostka zebrała z najdrobniejszych rzeczy: 14 dużych pudeł makaronu, 500 kg warzyw i owoców, blistry Panadolu i Berberyny, a także zmobilizowała siostrzaną jednostkę do przekazania 100 pudełek wody oczyszczonej. Starszy porucznik To Huu Sy, Komisarz Polityczny Kompanii, powiedział: „Z całego serca mobilizujemy wszystkich do pomocy, jakąkolwiek mają, o ile dotrze to do ludzi w tym trudnym czasie”.
![]() |
| Oficerowie i żołnierze Kompanii 2 łączą siły, aby udzielić pomocy ludziom na zalanych terenach. |
Według statystyk Sztabu Generalnego Okręgu Wojskowego, tylko 22 listopada armia zmobilizowała wszystkie swoje siły, aby przyczynić się do zapewnienia ludziom życia: z magazynu natychmiast wydano 15 ton suchej żywności; dostarczono 20 000 toreb prezentowych z zabezpieczenia społecznego; na zalane obszary dostarczono 50 ton ryżu, 10 000 kartonów makaronu instant i tysiące litrów sosu rybnego i oleju kuchennego.
Wszystkie dobra i materiały zostały dostarczone ludziom w najtrudniejszych chwilach. Ścisła koordynacja między jednostkami, współpraca filantropów i poczucie odpowiedzialności żołnierzy stworzyły wspólną siłę, zapewniając, że ludzie nie zostali pozostawieni w tyle w trudnych czasach.
Źródło: https://baodaklak.vn/an-ninh-quoc-phong/202511/bo-doi-doc-long-vi-dong-bao-vung-lu-7bc202d/










Komentarz (0)