Vietnam.vn - Nền tảng quảng bá Việt Nam

Żołnierze poświęcają się pomaganiu ludziom na terenach dotkniętych powodzią

Deszcz nadal padał ulewnie, a błoto zalewało ścieżkę, lecz pojawienie się żołnierza Wujka Ho stało się „kołem ratunkowym” dla ludzi znajdujących się na zalanym terenie.

Báo Đắk LắkBáo Đắk Lắk22/11/2025

Powróciwszy do ludzi, nie tylko ratują ofiary, ale także „odnawiają” wiarę po dniach, w których powódź ich z niczym nie pomogła.

Niedawna, historyczna powódź zalała gminę Duc Binh przez 3 dni i noce. W niektórych nisko położonych obszarach poziom wody podniósł się do kilkudziesięciu metrów, a najlżejsze miejsce zostało zalane na ponad 3 metry. Kiedy woda opadła, pozostała jedynie gruba warstwa błota i zniszczenia.

Wiele rodzin zmaga się z sytuacją „5 nie”: brak mieszkania, brak nieruchomości, brak ryżu, brak prądu, brak czystej wody...

Smutna scena w
Zniszczony obraz gminy Duc Binh po powodzi. Zdjęcie: Anh Thuong

W chwili, gdy zobaczyli oficerów i żołnierzy 66. Pułku (10. Dywizja, 3. Korpus Armii) wkraczających do wioski, wielu mieszkańców nie mogło powstrzymać łez. Pani Huynh Thi Hoa zakrztusiła się i powiedziała ze łzami w oczach: „Wszystko przepadło, chłopaki, woda tak szybko przybrała, że ​​nie było czasu na sprzątanie…”

Kierując się mottem „Gdzie powódź ustąpi, tam ją pokonamy”, żołnierze 66. Pułku podczas pobytu w wiosce stawiali czoła zimnemu deszczowi, aby pomóc ludziom i szkołom w sprzątaniu wiejskich dróg i zaułków, oczyszczaniu kanałów, usuwaniu błota...

Żołnierze łączą siły, aby oczyścić środowisko w gminie Duc Binh. Zdjęcie: Anh Thuong
Żołnierze dzielnie stawiali czoła deszczowi, aby wspólnie oczyścić gminę Duc Binh. Zdjęcie: Anh Thuong

W szczególności relacje między wojskiem a cywilami są jeszcze silniejsze w najbardziej tragicznych okolicznościach. Żołnierze nie tylko wspierali dziesiątki rodzin niepełnych i osoby starsze, ale także dyskretnie zajęli się pogrzebem rodziny, której krewny zmarł w wyniku powodzi, i natychmiast zabrali ciężko chorego obywatela na pogotowie, mimo licznych utrudnień spowodowanych utrudnieniami w ruchu drogowym.

Podpułkownik Hoang Chi Cong, zastępca szefa sztabu 10. Dywizji, powiedział: „Ludzie ponoszą zbyt duże straty. Obecny rozkaz brzmi: działać jak najszybciej i jak najsprawniej, aby pomóc ludziom w jak najszybszym ustabilizowaniu ich życia”.

Podczas gdy siły szpicy usiłowały „walczyć” pośród morza wody i błota, na tyłach, równie energicznie i gwałtownie rozwijał się inny front. Nikt nikomu o tym nie mówił, a ulgę rodaków wszyscy uznali za rozkaz płynący prosto z serca.

Straż graniczna Dak Lak przetransportowała dziesiątki ton towarów na tereny zalane.
Straż graniczna Dak Lak przetransportowała dziesiątki ton towarów na tereny zalane.

W Dowództwie Wojskowym Prowincji światła paliły się przez całą noc. Oficerowie i członkinie Związku Kobiet odłożyły na bok sprawy osobiste i każdą minutę poświęcały sortowaniu i pakowaniu niezbędnych rzeczy. Każdy komplet ubrań i każde opakowanie makaronu były starannie ułożone, oddając ciepło domowego frontu i mając nadzieję, że rozproszą chłód zalanego obszaru.

Napięta atmosfera rozprzestrzeniła się na wszystkie gminy i okręgi w zachodniej części prowincji. W odległej gminie Ea Sup, dowództwo wojskowe gminy wraz z mieszkańcami rozpaliło ogień i wspólnymi siłami pakowało 1000 zielonych ciastek Chung, tworząc piękny symbol solidarności między armią a ludnością.

Podobnie, w Kompanii Piechoty 2 (Dowództwo Obrony Obszaru 3 – Ea Sup), jednostka zebrała z najdrobniejszych rzeczy: 14 dużych pudeł makaronu, 500 kg warzyw i owoców, blistry Panadolu i Berberyny, a także zmobilizowała siostrzaną jednostkę do przekazania 100 pudełek wody oczyszczonej. Starszy porucznik To Huu Sy, Komisarz Polityczny Kompanii, powiedział: „Z całego serca mobilizujemy wszystkich do pomocy, jakąkolwiek mają, o ile dotrze to do ludzi w tym trudnym czasie”.

Oficerowie i żołnierze Kompanii 2 łączą siły, aby udzielić pomocy ludziom na zalanych terenach.
Oficerowie i żołnierze Kompanii 2 łączą siły, aby udzielić pomocy ludziom na zalanych terenach.

Według statystyk Sztabu Generalnego Okręgu Wojskowego, tylko 22 listopada armia zmobilizowała wszystkie swoje siły, aby przyczynić się do zapewnienia ludziom życia: z magazynu natychmiast wydano 15 ton suchej żywności; dostarczono 20 000 toreb prezentowych z zabezpieczenia społecznego; na zalane obszary dostarczono 50 ton ryżu, 10 000 kartonów makaronu instant i tysiące litrów sosu rybnego i oleju kuchennego.

Wszystkie dobra i materiały zostały dostarczone ludziom w najtrudniejszych chwilach. Ścisła koordynacja między jednostkami, współpraca filantropów i poczucie odpowiedzialności żołnierzy stworzyły wspólną siłę, zapewniając, że ludzie nie zostali pozostawieni w tyle w trudnych czasach.

Źródło: https://baodaklak.vn/an-ninh-quoc-phong/202511/bo-doi-doc-long-vi-dong-bao-vung-lu-7bc202d/


Komentarz (0)

No data
No data

W tym samym temacie

W tej samej kategorii

Życie „dwa do zera” mieszkańców zalanego obszaru Khanh Hoa w piątym dniu działań zapobiegających powodziom
Czwarty raz widzę górę Ba Den wyraźnie i rzadko z Ho Chi Minh City
Rozkoszuj się pięknymi widokami Wietnamu w łodzi MV Muc Ha Vo Nhan należącej do Soobina
Kawiarnie z wczesnymi dekoracjami świątecznymi zwiększają sprzedaż, przyciągając wielu młodych ludzi

Od tego samego autora

Dziedzictwo

Postać

Biznes

Zachwycony pięknym krajobrazem przypominającym akwarele w Ben En

Aktualne wydarzenia

System polityczny

Lokalny

Produkt