„Rekiny” spieszą się ze skupem nieruchomości, by skorzystać z okazji wzrostu cen.
Roczny cennik gruntów może spowodować kilkudziesięciokrotny wzrost cen. Dzięki powyższym informacjom wiele firm i osób z potencjałem finansowym może skorzystać z możliwości zakupu nieruchomości przed wejściem w życie nowego prawa.
Podczas warsztatów „Poszukiwanie możliwości inwestycyjnych w drugiej połowie roku”, zorganizowanych przez gazetę Dau Tu, dr Le Xuan Nghia, członek Narodowej Rady Doradczej ds. Polityki Finansowej i Monetarnej, ujawnił, że istnieją projekty, które zostały „zamrożone” na ponad 6 lat z powodu problemów z wycinką gruntów. Przyczyny leżą w kwestii praw osób, których ziemie zostały odzyskane.
„Przy ulicy Kim Ma w dzielnicy Ba Dinh ( Hanoi ) domy z widokiem na ulicę sprzedawane są za nawet 500 milionów VND/m². To cena rynkowa, a odszkodowanie wynosi zaledwie około 120 milionów VND/m², znacznie mniej niż cena oczekiwana przez właściciela” – opowiedział pan Nghia.
Ostatnio, zgodnie z projektem zmiany decyzji nr 02/2020/QD-UBND w sprawie cennika gruntów w Ho Chi Minh City, ceny gruntów obliczane nową metodą wzrosły od 10 do 40 razy w porównaniu z poprzednią wersją.
Na przykład, przy ulicy Dang Cong Binh w dzielnicy Hoc Mon, cena gruntu w obecnym przedziale cenowym wynosi zaledwie około 600 000 VND/m². Jednak według nowego cennika gruntów, kwota ta może wzrosnąć 40-krotnie, do ponad 24 milionów VND/m².
„Wiele firm i osób prywatnych czeka na nowy mechanizm ustalania cen gruntów, który umożliwiłby wypłatę rekompensaty za oczyszczenie terenu zgodnie z zasadami rynkowymi. To właśnie dlatego wiele prowincji, które odniosły duży sukces w wydatkowaniu publicznego kapitału inwestycyjnego, takich jak Hung Yen, Bac Ninh i Hai Phong, odnotowało w tym roku niezadowalające wyniki” – powiedział pan Nghia.
| Pan Tran Tuan Tai, dyrektor ds. inwestycji w SonKim Retail, przewidział potencjał fuzji i przejęć w sektorze nieruchomości. Zdjęcie: Chi Cuong |
Według pana Tran Tuan Tai, dyrektora inwestycyjnego SonKim Retail, wielu inwestorów spodziewało się wahań cen na rynku nieruchomości. Wielu „rekinów” aktywnie poszukiwało okazji w segmencie aktywów zagrożonych (nieruchomości sprzedawanych po cenie znacznie niższej niż ich rzeczywista wartość, ponieważ ludzie lub firmy pilnie potrzebują pieniędzy).
Od początku roku wiele firm z branży nieruchomości dostrzegło możliwości zawierania transakcji M&A (fuzji i przejęć) w celu zwiększenia funduszy na grunty. Dla sektora handlu detalicznego niedawna fala zwrotów nieruchomości została uznana za okazję dla „wielkich graczy” do wykorzystania i zebrania środków.
„Nieruchomości handlowe muszą mieć wystarczający potencjał, aby obsługiwać sieci. Jeśli firma chce zoptymalizować wartość eksploatacyjną, będzie musiała posiadać 350 lub więcej sklepów. Tylko wtedy będzie miała przewagę w negocjacjach z dostawcami, otrzymywała rabaty i optymalizowała koszty logistyczne…” – analizuje Dyrektor Inwestycyjny SonKim Retail.
Z szerszej perspektywy, nabywanie nieruchomości przez duże przedsiębiorstwa przyczynia się również do zwiększenia płynności rynku. Jeśli projekty te zostaną wykorzystane w celach biznesowych, generując przepływy pieniężne i tworząc miejsca pracy, będzie to niezwykle korzystne dla społeczeństwa.
„Tymczasem inwestorzy indywidualni wykazują zainteresowanie produktami nieruchomościowymi o średnich cenach. Jest to również rodzaj inwestycji, który obecnie rekomenduje wiele jednostek badawczych rynku” – dodał pan Tuan Tai.






Komentarz (0)