„Rodzice chcą, żeby ich dzieci czytały, ale większość rodziców nie czyta”
Báo Thanh niên•01/11/2024
Jak twierdzi delegat Zgromadzenia Narodowego Nguyen Van Canh (delegacja Binh Dinh ), mimo że kultura czytania jest niezwykle ważna w rozwoju kultury i osobowości, paradoks polega na tym, że rodzice chcą, aby ich dzieci czytały książki, aby ograniczyć czas spędzany przed urządzeniami elektronicznymi, ale większość rodziców nie czyta książek.
Rankiem 1 listopada Zgromadzenie Narodowe obradowało w sali obrad nad Narodowym Programem Celów Rozwoju Kulturalnego. Wskazując na korzyści płynące z czytania książek, delegat Nguyen Van Canh powiedział, że czytanie książek bardzo różni się od aktualizowania wiedzy w internecie. Czytanie książek pomaga nam zrozumieć siebie i współczuć innym. Czytanie niekompletnych informacji w internecie może łatwo prowadzić do stronniczości, tendencji do atakowania innych lub nadmiernego wspierania.
Delegat Nguyen Van Canh, delegacja Binh Dinh
ZDJĘCIE: GIA HAN
„Nawyk czytania całej książki pomaga wykształcić nawyk dogłębnej pracy. Przeglądanie internetu prowadzi do powierzchowności i braku koncentracji” – powiedział pan Canh, dodając, że właśnie skończył czytać książkę „ Vietnamskie złe nawyki ”. Według niego słabości Wietnamczyków można przezwyciężyć, jeśli nawyk czytania książek zostanie wytworzony w całym społeczeństwie. Czytelnicy docenią wartość zasad postępowania w życiu, standardów etycznych, będą mieli pozytywne nastawienie, zrozumieją, podzielą się z otoczeniem i skrytykują złe nawyki. „Obecnie rodzice chcą, aby ich dzieci czytały książki, aby skrócić czas spędzany na korzystaniu z urządzeń elektronicznych, ale większość rodziców nie czyta książek” – powiedział delegat z Binh Dinh, sugerując, że sektor edukacji powinien wprowadzić przepisy nakazujące dzieciom w szkołach podstawowych czytanie książek w domu i streszczanie treści. Należy uzupełnić i rozwinąć czytelnie w miejscach publicznych, obszarach turystycznych i na placach zabaw…
„Jeśli się nie uda, będziemy musieli skorzystać z budżetu centralnego”.
W swoim wniosku rząd zaproponował źródło mobilizacji kapitału na lata 2025-2030 w wysokości 122 250 mld VND na wdrożenie Narodowego Programu Rozwoju Kultury. Według delegata Phama Van Hoa (delegacja Dong Thap ), kwota ta nie jest wysoka, ale jej pozyskanie do budżetu lokalnego jest bardzo trudne, zwłaszcza że prowincje nadal muszą dotować z budżetu centralnego.
Delegat Pham Van Hoa (delegacja Dong Thap)
ZDJĘCIE: GIA HAN
„Dotacja budżetowa rządu centralnego jest taka sama, więc dlaczego rząd centralny nie zrobi tego od razu i nie zostawi tego samorządom, utrudniając tym samym życie mieszkańcom?” – powiedział pan Hoa. Zasugerował, że stopa budżetowa rządu centralnego mogłaby być wyższa, a lokalny budżet uzupełniający niższy, tak aby ten budżet uzupełniający mógł być przeznaczony na inne programy, a nie tylko na kulturę. Odnosząc się do stopy budżetowej innych źródeł kapitału, która wynosi ponad 12%, co odpowiada ponad 15 000 miliardom VND, pan Hoa powiedział, że to źródło kapitału jest również trudne, „nieproste”. „Raport mówi tylko o innych źródłach kapitału, ale nie wie, co jeszcze jest w nich ujęte, jak są one uspołeczniane, ta kwota jest duża, a nie mała. Sugerujemy jej ponowne przeanalizowanie, ponieważ jeśli podamy kwotę, której organizacja później nie będzie w stanie wdrożyć, zostanie ona ostatecznie pobrana z budżetu rządu centralnego” – powiedział pan Hoa. W raporcie wyjaśniającym i doprecyzowującym opinie delegatów, minister kultury, sportu i turystyki Nguyen Van Hung stwierdził, że inne źródła kapitału, o których mowa w raporcie, mają charakter jedynie tymczasowy, podczas gdy pozostałe źródła to bardzo duże zasoby socjalne. Wniosek Biura Politycznego wyraźnie stwierdza, że zasoby socjalne są mobilizowane wraz z zasobami państwowymi w celu inwestowania w rozwój kultury. Pan Hung przytoczył przykład niedawnego udziału w konferencji poświęconej promocji inwestycji, zgodnie z rezolucją 98 Zgromadzenia Narodowego, zezwalającą miastu Ho Chi Minh na pilotażową współpracę w dziedzinie kultury i sportu, w ramach której 300 firm przyjedzie, aby podjąć pracę i zarejestrować kapitał. Jeśli zostanie zatwierdzona, wyniesie 2 miliardy dolarów, co jest bardzo dużą kwotą. „W przypadku Hanoi i niektórych innych miejscowości, w których zastosowano ten mechanizm, kwota ta z pewnością nie wynosi zaledwie 15 000 miliardów VND. To jedynie szacunkowe zasoby socjalne” – stwierdził minister kultury, sportu i turystyki. Jeśli chodzi o kapitał budżetowy, zdaniem pana Hunga, podczas tworzenia tego programu nie obliczono go tak, aby wyrównać wszystkie miejscowości – nie wszystkie miejscowości mają 24%, ale jest to wartość ogólna dla całego kraju. Przy alokacji rząd będzie obliczał środki według kryteriów – nie wszystkie miejscowości mają 24%.
Komentarz (0)