Niedawno w mediach społecznościowych pojawił się film przedstawiający starszą kobietę sprzedającą banh xeo w Binh Dinh, która szybko nalewa naleśnik, podnosi patelnię i rzuca go precyzyjnie na talerz dla gości.
Wiele osób żartobliwie komentowało, że jej ruchy były „tak zręczne, jak gra w pickleball”, a goście restauracji „jedli banh xeo, oglądając występ żonglerki”.
W ciągu zaledwie jednego dnia film obejrzało prawie 700 000 osób, a liczba komentarzy wyniosła ponad 500.
Według badań, film został nakręcony w restauracji banh xeo na targu An Nhon (Binh Dinh).
Stara kobieta w Binh Dinh umiejętnie rzuca banh xeo. Źródło: Quoc Thich
Autorem filmu jest pan Quoc Thich (29 lat), pracujący w branży turystycznej w Binh Dinh.
„Banh xeo vo to danie z dzieciństwa, które jest ściśle związane z nami, dziećmi z Binh Dinh. Potrawa ta pojawia się zarówno na wsi, jak i w mieście, a szczególnie popularna jest na tradycyjnych targowiskach i przy ulicznych straganach.
„Po raz pierwszy widziałem restaurację z banh xeo, w której właściciel rzuca gorące banh xeo prosto z patelni na talerze klientów. Uznałem to za bardzo interesujące, więc nagrałem to, żeby podzielić się tym ze wszystkimi” – powiedział pan Thich.
Pan Thich spędził trochę czasu na pogawędce z właścicielką i dowiedział się, że od 28 lat sprzedaje banh xeo z muszlami.
Starsza kobieta i jej córka sprzedają teraz ciastka na targu An Nhon od 7:00 do 19:00 lub do wyczerpania zapasów. Wykładają je na talerze, aby klienci mogli się nimi delektować.
„Patrząc prosto z zewnątrz, widać, że wykonuje swoją pracę bardzo sprawnie. Klienci to w większości stali bywalcy, więc atmosfera jest radosna i przyjazna” – powiedział pan Thich.

Banh xeo vo to popularne rustykalne danie w Binh Dinh i wielu innych centralnych miejscowościach. Nazywa się je banh xeo vo, ponieważ ten rodzaj ciasta nie zawiera krewetek ani nadzienia mięsnego.
Ciasto jest zrobione z mąki ryżowej. Ryż moczy się do miękkości, mieli na mąkę i miesza z wodą w odpowiednich proporcjach. Jeśli mieszanka będzie zbyt rzadka, ciasto będzie rozmiękłe i niesmaczne. Jeśli mieszanka będzie zbyt gęsta, ciasto będzie twarde.
Każdy placek jest rozsmarowywany cienko na blasze wysmarowanej tłuszczem, a następnie właściciel umiejętnie go zwija, gdy jest już upieczony, i wylewa na talerz dla gości.
Im cieńsze ciasto, tym lepsze. Jest błyszczące, lekko przypalone i pokryte bliznami, a do tego jedzone na ciepło. „W zależności od upodobań, można poprosić właściciela o dodanie dymki i szczypiorku, aby ciasto było bardziej aromatyczne” – powiedział pan Thich.

Naleśnik jada się z sosem rybnym wymieszanym z czosnkiem, bardzo ostrą papryczką chili, blanszowanymi kiełkami fasoli i ziołami. Niektórzy jedzą go również z sosem rybnym, posiekanym mango i pastą krewetkową.
To danie jest bardzo tanie. W restauracji, którą widać na filmie, naleśnik kosztuje 5000 VND za porcję (5 naleśników). „Zjadam 10 000 VND i mam pełny żołądek” – powiedział pan Thich.
Mówi się, że to danie smakuje o wiele pyszniej w deszczowy dzień lub w mroźną zimę. Goście siadają przy piecu węglowym i obserwują, jak właściciel wylewa ciasto na parującą patelnię, wsłuchując się w skwierczenie i czując intensywny aromat ciasta.
Zazwyczaj, gdy ciasto jest już upieczone, właściciel przekłada je do bambusowego sita, aby je odcedzić, a następnie kładzie na talerzu dla klienta.
Source: https://vietnamnet.vn/chu-quan-o-binh-dinh-tung-banh-xeo-nong-hoi-dieu-nghe-nhu-choi-pickleball-2344434.html






Komentarz (0)