Vinh Nguyen drybluje piłkę w meczu przeciwko Viettel The Cong Club
Od czasu zdobycia prawa do awansu i udziału w V-League 2017, klub Ho Chi Minh City nigdy nie był godnym przeciwnikiem drużyny z Hanoi . W 18 bezpośrednich starciach w oficjalnych meczach „Czerwony Pancernik” nie wygrał ani razu, przegrał 15 meczów i zremisował tylko 3.
W zeszłym sezonie Ho Chi Minh City FC grało znakomicie pod wodzą trenera Phung Thanh Phuonga i zajęło czwarte miejsce w klasyfikacji generalnej, ale mimo to przegrało z Hanoi FC w obu meczach. Wiatr może zmienić kierunek w nadchodzącym starciu, kiedy drużyna ze stadionu Thong Nhat będzie w imponującej formie na początku sezonu 2024-2025.
Udało się zatrzymać Patrika Le Gianga, pozyskać doświadczonych obrońców Adriano Schmidta, Manh Cuonga... i młodego gracza Hoang Phuca, który stopniowo dojrzewa, dzięki czemu „Czerwony Pancernik” ma solidne podstawy do wykorzystania swojego atutu, czyli gry defensywnej i ofensywnej.
Huy Toan powraca, aby wzmocnić lewe skrzydło klubu Ho Chi Minh City
W środku pola młode talenty, wychowane w Nutifood Academy, takie jak Thanh Khoi i Vinh Nguyen, zaczęły wykazywać się dojrzałością i sprytem. Dzięki temu trener Phung Thanh Phuong i jego drużyna zremisowali z The Cong Viettel i pokonali wicemistrza zeszłego sezonu, Binh Dinh Club.
Co więcej, Ho Chi Minh City Club jest również gospodarzem, począwszy od sezonu 2023-2024. Za każdym razem, gdy grali na stadionie Thong Nhat, zdobywali aż 30 punktów z 42, które można było zdobyć. To imponujący wynik, którego nie dorówna żadna drużyna V-League.
Tymczasem Hanoi FC rozpoczęło sezon słabo. Wygrali z Binh Dinh dzięki indywidualnemu geniuszowi kapitana Nguyena Van Quyeta. W derbach stolicy z Cong Viettel FC pozwolili rywalom odrobić straty i wygrać 2:1.
Hanoi FC ma problemy, ponieważ ich zagraniczni piłkarze nie spełniają standardów. Trener Le Duc Tuan bez wahania przyznał to po przegranej z Cong Viettel FC, kiedy zawodnicy Hai Long, Hung Dung i Tuan Hai musieli „nieść na swoich barkach zachodnich piłkarzy”, zamiast polegać na zagranicznych zawodnikach.
Trener Phung Thanh Phuong pomaga klubowi Ho Chi Minh City Club stabilnie grać w V-League.
Niedawno Hanoi FC rozstało się z byłym holenderskim zawodnikiem reprezentacji do lat 17, Keziahem Veendorpem, zastępując go pomocnikiem Jahą, który grał wcześniej w Viettel The Cong Club. Nie wspominając już o tym, że wciąż nie udało im się znaleźć zawodnika o odpowiednich umiejętnościach, który zastąpiłby Doana Van Hau na lewym skrzydle.
Młody zawodnik Vu Dinh Hai ani nowy zawodnik Nguyen Xuan Kien nie zrobili wrażenia. Na prawym skrzydle, gdy Pham Xuan Manh został przesunięty na pozycję pomocnika, Le Van Xuan grający na pozycji obrońcy nie był zbyt skuteczny, co zostało wykorzystane przez Khuata Van Khanga i Trana Danha Trunga.
Pod względem technicznym trener Phung Thanh Phuong również ma przewagę, gdyż prowadzi Ho Chi Minh City Club na właściwej drodze, podczas gdy trener Le Duc Tuan dopiero od początku sezonu przejął stery zespołu.
Biorąc pod uwagę atut własnego boiska, dobrą formę, która pozwala nabrać pewności siebie i stopniowo stabilizuje styl gry, czy spotkanie o 19:15 29 września będzie dla „Czerwonego Pancernika” szansą na przełamanie klątwy i odniesienie pierwszego zwycięstwa nad Hanoi Club w V-League?
Źródło: https://thanhnien.vn/clb-tphcm-pha-dop-khong-thang-truoc-doi-ha-noi-185240928170948611.htm
Komentarz (0)