W projekcie dekretu o handlu ropą naftową Ministerstwo Przemysłu i Handlu zaproponowało zakazanie przedsiębiorcom dystrybucji i handlu ropą naftową między sobą.

Ministerstwo Przemysłu i Handlu obawia się, że jeśli handlowcy będą mogli dystrybuować i handlować benzyną między sobą, doprowadzi to do handlu okrężnego, z udziałem wielu pośredników, co podniesie ceny benzyny. Ponadto istnieją również obawy, że zezwolenie handlowcom na wzajemną dystrybucję benzyny nie będzie kontrolowało podaży benzyny…

W rozmowie z PV. VietNamNet, pan Nguyen Minh Duc z Wietnamskiej Federacji Handlu i Przemysłu (VCCI) stwierdził, że obawy dotyczące niekontrolowanego zakupu i sprzedaży benzyny nie zostaną spełnione.

W rzeczywistości dystrybutorzy podpisują jedynie umowy, ale benzyna nie jest faktycznie transportowana między dystrybutorami, lecz pozostaje w magazynie przedsiębiorstwa głównego. W razie potrzeby transportu na stację benzynową, transport odbywa się ciężarówką. Jednocześnie magazyny przedsiębiorstwa głównego muszą być połączone z siecią Ministerstwa Przemysłu i Handlu, aby pełna ilość benzyny była w pełni raportowana online. Dzięki temu nie ma obawy o brak możliwości kontrolowania dostaw benzyny.

W-benzyna.png
Umożliwienie dystrybutorom swobodnego kupowania i sprzedawania sobie nawzajem sprawi, że ceny benzyny staną się bardziej konkurencyjne. Zdjęcie: Minh Hien

Wcześniej dekret dotyczący działalności w sektorze naftowym stanowił, że dystrybutorzy muszą zapewnić minimalny wolumen obrotu. Projekt dekretu dotyczącego działalności w sektorze naftowym zniósł ten warunek – jedynie kluczowi handlowcy muszą spełniać minimalny wolumen obrotu. Zapewnienie minimalnego wolumenu obrotu kluczowych przedsiębiorstw jest monitorowane w magazynie, a minimalne źródło zostało przydzielone. W ten sposób można zagwarantować odpowiednią ilość ropy naftowej na rynku.

Odnosząc się do obaw o rosnące ceny i malejące rabaty, ekspert Nguyen Minh Duc przyznał, że taka sytuacja miała już miejsce w przeszłości. Powodem jest to, że firmy detaliczne zajmujące się sprzedażą benzyny mogą kupować tylko od jednego dystrybutora, więc niezależnie od tego, jak bardzo obniży się rabat, kupujący musi go zaakceptować. Nie ma możliwości przejścia na zakup u innego dystrybutora, a nawet jeśli zobaczy, że gdzie indziej jest taniej, nie może go kupić.

„Projekt dekretu zezwala teraz detalistom na import towarów z wielu źródeł, więc nie będzie już sytuacji, w której dystrybutorzy będą mogli dowolnie obniżać rabaty, uzasadniając to rosnącymi kosztami. Jeśli dystrybutor będzie kupował i sprzedawał w sposób okrężny, co doprowadzi do wzrostu kosztów, nie będzie w stanie przetrwać, ponieważ nikt już nie będzie kupował towarów” – podkreślił pan Duc.

Ministerstwo Sprawiedliwości, dokonując przeglądu treści projektu rozporządzenia, zwróciło również uwagę na jego niewystarczające elementy w zakresie, w jakim stanowi ono, że dystrybutorzy ropy naftowej nie mogą wzajemnie kupować ani sprzedawać sobie ropy naftowej.

„Powyższe ograniczenie w zasadzie ograniczy wybór źródeł dostaw benzyny dla dystrybutorów benzyny, co może być niezgodne z polityką państwa w zakresie konkurencji określoną w art. 6 ust. 2 ustawy o konkurencji z 2018 r.” – skomentowało Ministerstwo Sprawiedliwości.

Artykuł 6 ust. 2 ustawy o konkurencji z 2018 r. stanowi: „Promowanie konkurencji, zapewnienie prawa do swobodnej konkurencji w działalności gospodarczej przedsiębiorstw zgodnie z przepisami prawa”.

Ministerstwo Sprawiedliwości obawia się, że propozycja zawarta w dekrecie naftowym dotycząca wyżej wymienionych dystrybutorów może zostać uznana za działanie utrudniające konkurencję na rynku, co jest surowo zabronione na mocy punktu a, ust. 1, artykułu 8 ustawy o konkurencji, który stanowi „zmuszanie, żądanie, zalecanie przedsiębiorstwom... wykonywania lub niewykonywania produkcji, zakupu, sprzedaży towarów, dostarczania, korzystania z określonych usług lub kupowania, sprzedaży towarów, dostarczania, korzystania z usług od określonych przedsiębiorstw”.

Podczas niedawnego seminarium „Aby rynek naftowy rozwijał się stabilnie, transparentnie i efektywnie”, pan Bui Ngoc Bao – przewodniczący Wietnamskiego Stowarzyszenia Naftowego – podkreślił również, że ponieważ jest to rynek, dystrybutorzy mogą kupować i sprzedawać tylko i wyłącznie od siebie i nie powinni być ograniczani. Co więcej, kluczowe przedsiębiorstwa nie zawsze dysponują wystarczającą ilością towarów i rozsądnymi cenami w każdym regionie i czasie.

Pan Bao zasugerował wprowadzenie przepisów zezwalających przedsiębiorcom na dystrybucję oraz wzajemny zakup i sprzedaż, po określonych stawkach. Na przykład, 50-70% można swobodnie kupić od głównego przedsiębiorstwa, a pozostałe 30% można kupować i sprzedawać między sobą. Bo na tym właśnie polega regulacja rynku.

„Jeśli rynek będzie się wahał w sposób nienormalny, ilość towarów będzie dostosowywana – od sprzedawców dystrybuujących więcej towarów do sprzedawców dystrybuujących mniej. Dlatego propozycja, aby dystrybutorzy nie mogli kupować towarów od siebie nawzajem, wymaga starannego rozważenia i oceny” – zasugerował pan Bao.

Przedstawiciel Komitetu Redakcyjnego Dekretu o Działalności Naftowej poinformował, że otrzymał uwagi i przedstawił Rządowi dostępne opcje. W nadchodzącym projekcie Komitet Redakcyjny przedstawi dodatkową opcję, która umożliwi dystrybutorom ropy naftowej wzajemny zakup i sprzedaż, tak aby Rząd mógł rozważyć i wybrać opcję zgodną z rzeczywistością, zapewniającą obiektywizm i naukowe podstawy.

Obawy dotyczące propozycji zakazującej dystrybutorom benzyny wzajemnego kupowania i sprzedawania Odnośnie propozycji zakazującej dystrybutorom benzyny wzajemnego kupowania i sprzedawania, VCCI podkreśliło, że jest ona bezpodstawna i narusza zasady rynku.