
Szachy chodnikowe to hobby wielu osób - Zdjęcie: XH
Oszustwo szachowe
Szachownica położona na chodniku, otoczona przez kilka, a czasem nawet kilkadziesiąt osób, zgromadzonych z pasją. Choć sposób gry i myślenia są nieco podobne, te chodnikowe szachownice wciąż tworzą istotną różnicę między chińskimi szachami a szachami – popularnym sportem na świecie.
Jednak gdy do gry wkracza czynnik finansowy, romantyczne piękno szachów ulicznych zostaje wystawione na próbę.
W ostatnich latach szachy uliczne stały się popularnym oszustwem w Chinach. Wielu oszustów wykorzystuje „szachy uliczne” jako przykrywkę do wyłudzania pieniędzy od przechodniów.
Typowym scenariuszem jest ustalenie pozornie „zwycięskiej” pozycji, wybranie kilku osób z grupy w roli „ekspertów” i wygranie kilku pierwszych gier, aby zbudować zaufanie, a następnie zachęcenie przechodniów do obstawiania zakładów.
Kiedy ofiary są pewne wygranej, dają się zwabić w pułapkę i tracą wszystko. W ciągu ostatniego roku chińska prasa i władze nieustannie ostrzegały i donosiły o takich oszustwach.
Realia rozwiązywania spraw pokazują, że metody są coraz bardziej wyrafinowane i systematycznie zorganizowane. Najbardziej znany przypadek ma miejsce w mieście Zhaotong w prowincji Junnan, gdzie w latach 2020-2024 policja rozbiła rodzinną grupę przestępczą specjalizującą się w ustawianiu „pozycji szachowych” w celu oszustwa.
Aresztowano 13 podejrzanych, którzy mieli na swoim koncie 34 przestępstwa i przywłaszczyli ponad 1,5 miliona juanów (około 5,5 miliarda VND).
Według zeznań, w grupie panował ścisły podział pracy - jedna osoba rozwieszała flagę, inna była „wsparciem” dla pochwał, a jeszcze inna tworzyła efekt tłumu, utrudniając ofierze rozpoznanie oznak oszustwa.
Prasa krajowa opisała ten przypadek jako typowy przykład manipulowania emocjami i chciwością graczy.
Mały przepływ gotówki, ale nieprzewidywalne konsekwencje
Nie tylko w Junnanie, policja w wielu miejscowościach nieustannie rozprawia się z podobnymi gangami.
Rok wcześniej chińskie siły bezpieczeństwa aresztowały oszustów w Qingdao, Luzhou i innych miejscach, którzy stosowali taktykę „ustawienia klatki i przynęty” (zorganizowania scenariusza i wykorzystania ludzi do odgrywania ról), aby zwabić starsze osoby do hazardu, a następnie okraść je z pieniędzy.

Chińskie szachy w Chinach zmagają się z wieloma skandalami - Zdjęcie: XH
Z raportów sądowych w kilku prowincjach wynika również, że zapadły wyroki skazujące organizatorów „gry w szachy” za oszustwa, co potwierdza, że nie jest to już proceder ludowy, lecz przekształcił się w zorganizowaną grupę przestępczą.
Władze w wielu miejscach zadeklarowały nieustępliwość. Po aresztowaniach lokalna policja wezwała obywateli do zachowania czujności i rozpoczęła kampanie mające na celu rozprawienie się z grupami oszustów szachowych.
Śledztwa ujawniły również złożoną rzeczywistość: oszuści są często mobilni, działają na niewielką skalę i są wyrafinowani. Większość nalotów kończy się zatrzymaniem jedynie niewielkiej liczby osób.
W rezultacie, na przestrzeni lat, organizacje zajmujące się oszustwami szachowymi rozszerzyły swój zasięg i uczyniły z szachów ulicznych popularną metodę zarabiania pieniędzy, obok hazardu.
Według artykułu w Sohu , oszustwa hazardowe zazwyczaj nie wiążą się z dużymi pieniędzmi i nie można ich porównywać do nielegalnych kasyn. Dlatego lokalna policja nie skupia się zbytnio na zwalczaniu tych sieci.
Ale konsekwencje oszustwa związanego z szachami na chodniku są ogromne. Stopniowo podważa on wartości kulturowe i szlachetne tradycje gry, która głęboko zakorzeniła się w podświadomości i dumie Chińczyków.
Source: https://tuoitre.vn/co-the-giang-ho-net-dep-co-tuong-dang-bi-huy-hoai-o-trung-quoc-20251008214100123.htm
Komentarz (0)