Prasa wietnamska cierpi z powodu nierówności na polu suwerenności
Po południu 24 listopada, zgłaszając uwagi do projektu ustawy o prasie (znowelizowanej), delegatka Trinh Thi Tu Anh (delegacja Lam Dong ) wspomniała o sytuacji, w której wiele portali informacyjnych nie jest agencjami prasowymi, lecz często cytują i przedrukowują treści z głównych źródeł prasowych, a następnie zmieniają tytuł, kopiują i wklejają, a nawet zniekształcają informacje, aby przyciągnąć widzów i zarobić na reklamach.
„Bezpłatne korzystanie z dogłębnych analiz i kosztownych śledztw zdewaluowało oryginalne treści i uszczupliło dochody redakcji, a to jest kluczowy czynnik profesjonalnego dziennikarstwa” – powiedziała delegatka z prowincji Lam Dong.

Po południu 24 listopada w sali plenarnej Zgromadzenia Narodowego odbyła się dyskusja nad projektem ustawy prasowej (zmienionej).
Według pani Trinh Thi Tu Anh, algorytmy na dzisiejszych platformach cyfrowych priorytetowo traktują treści sensacyjne, chwytliwe i emocjonalne, co spycha na dalszy plan rzetelne i wyważone dziennikarstwo. W związku z tym przychody z reklam i czytelnictwo są kierowane do kanałów chwytliwych, a agencje prasowe odpowiedzialne za produkcję treści znajdują się w niekorzystnej sytuacji. „To osłabia zasoby niezbędne do utrzymania profesjonalnego dziennikarstwa” – powiedziała pani Tu Anh.
Biorąc pod uwagę tę rzeczywistość, delegatka zaproponowała dodanie regulacji dotyczących „praw pokrewnych” agencji prasowych w cyberprzestrzeni; jednocześnie zleciła rządowi zbadanie mechanizmu negocjacji i podziału dochodów dużych platform cyfrowych z agencjami prasowymi zgodnie z modelami stosowanymi w UE, Australii, Kanadzie... w celu stworzenia sprawiedliwości na rynku informacji.
Odnosząc się do działań prasy w cyberprzestrzeni, delegatka Le Thi Thu Ha (prowincja Lao Cai) stwierdziła, że jest to ważna treść i ma bezpośredni wpływ na suwerenność cyfrową kraju. Stwierdziła jednak, że projekt jest podchodzony w tradycyjny sposób, podczas gdy platformy transgraniczne zmieniły całą strukturę dystrybucji informacji.
W rzeczywistości platformy te wykorzystują treści prasowe do generowania zysków, manipulują algorytmami, rozpowszechniają informacje, automatycznie syntetyzują, programują i cytują wiadomości bez zezwolenia, bez dzielenia się zyskami i bez ponoszenia odpowiedzialności prawnej. Jednocześnie nie usuwają fałszywych wiadomości na żądanie właściwych organów.

Głos zabrał delegat Le Thi Thu Ha (prowincja Lao Cai).
Dlatego też delegatka uważa, że jeśli Prawo prasowe nie określi minimalnych obowiązków prawnych, prasa wietnamska będzie na zawsze znajdowała się w nierównej pozycji na swoim własnym, suwerennym terytorium.
W związku z tym zaproponowała dodanie trzech grup obowiązkowych obowiązków dla platform transgranicznych. Obejmują one obowiązek dzielenia się przychodami, ochronę wartości inwestycyjnej prasy oraz obowiązek usuwania treści niezgodnych z prawem.
Stworzenie korytarza, dzięki któremu prasa stanie się miękką siłą narodu
Delegat Pham Trong Nhan (delegacja HCMC) stwierdził, że w rzeczywistości TikTok, Facebook i YouTube stają się kanałami dystrybucji informacji o niezwykle dużym wpływie, znacznie przewyższającymi tradycyjny model i mającymi znaczący wpływ na zachowania społeczeństwa w zakresie odbioru informacji.
Delegacja miasta Ho Chi Minh zaproponowała, aby w Prawie Prasowym znalazł się zapis o obowiązku przejrzystości algorytmicznej, obowiązku wczesnego ostrzegania, obowiązku koordynacji w zakresie przetwarzania fałszywych informacji oraz obowiązku zapewnienia priorytetu informacjom oficjalnym.
Delegat ten analizował, że ustawa prasowa (znowelizowana) pojawia się w momencie, gdy globalna przestrzeń informacyjna uległa fundamentalnej zmianie pod wpływem sztucznej inteligencji. Prędkość transmisji danych znacznie przewyższa prędkość weryfikacji przez człowieka, a informacja staje się nową formą władzy, a nawet nową bronią.

Delegat Pham Trong Nhan (delegacja HCMC)
Zdaniem pana Phama Tronga Nhana, to, co dzieje się na świecie w związku z fałszywymi zdjęciami przywódców, manipulacją wyborami, atakami psychologiczno-społecznymi oraz fałszywymi klipami i obrazami publikowanymi przez sztuczną inteligencję w mediach społecznościowych podczas ostatniej powodzi, wywołało niepokój w społeczności.
Jest to jeden z przykładów pokazujących, że przestrzeń informacyjna stała się nową suwerenną przestrzenią narodu, a w tej przestrzeni prasa jest „siłą frontową”.
„W erze sztucznej inteligencji atak na media to atak na bezpieczeństwo narodowe. Dzisiejsza prasa to nie tylko narzędzie do przekazywania wiadomości, ale tarcza poznawcza, mentalna zapora ogniowa, instytucja chroniąca ideologiczne podstawy Partii i suwerenność kraju przed transgranicznymi falami informacyjnymi” – podkreślił Pham Trong Nhan.
Według niego bez silnej, rzetelnej prasy, która potrafi posługiwać się sztuczną inteligencją, toksyczne informacje zaleją główny nurt informacji, algorytmy przejmą kontrolę nad prawdą, a suwerenność informacyjna będzie naruszana w życiu codziennym.
Dlatego też projekt ustawy o prasie (znowelizowanej) musi stworzyć przestrzeń, w której prasa stanie się miękką siłą narodu w walce o ochronę ideologii w cyberprzestrzeni.
„Skoro maszyny potrafią tworzyć obrazy, głosy i pisać artykuły w zaledwie kilka sekund, to prawo musi stać się barierą prawną, etyczną i techniczną, chroniącą prawdę” – wyraził swoją opinię pan Nhan, dodając, że nowelizacja prawa tym razem służy nie tylko rozwojowi branży prasowej, ale także bezpieczeństwu narodowemu i stabilności społecznej.
Source: https://phunuvietnam.vn/dai-bieu-quoc-hoi-de-nghi-nen-tang-so-phai-tra-phi-cho-bao-chi-neu-trich-dan-thong-tin-20251124184649559.htm






Komentarz (0)