Wieczorem 23 listopada przewodniczący Ludowego Komitetu Miasta Da Nang Le Trung Chinh i generał dywizji Vu Xuan Vien, dyrektor Miejskiego Departamentu Policji, wraz z delegacją roboczą odwiedzili i złożyli kondolencje rodzinie pana Tran Minh Thanh (50 lat, zamieszkałego w dzielnicy Thanh Khe w mieście Da Nang).
Pan Thanh został zamordowany 22 listopada, gdy ścigał dwóch rabusiów w oddziale banku BIDV przy ulicy Ngu Hanh Son.
W domu pogrzebowym Le Dai Hanh, w imieniu delegacji, pan Le Trung Chinh złożył kondolencje i dodał otuchy rodzinie ofiary, wspierając ją w walce z bólem i stratą. Przekazał również 50 milionów VND, aby pomóc żonie i córce pana Thanh ustabilizować swoje życie.
Według przewodniczącego Ludowego Komitetu Miasta Da Nang, działania pana Thanha związane z pościgiem za przestępcą były dowodem jego odwagi, walki z przestępczością do końca i poświęcenia dla pracy, co jest godne podziwu.
Pan Le Trung Chinh poinformował, że Miejski Komitet Ludowy zaproponował, aby Rząd Centralny rozważył pośmiertne odznaczenie pana Tran Minh Thanh Medalem Odwagi.
Jak podaje VietNamNet, około godziny 13:45 22 listopada dwaj mężczyźni, Nguyen Manh Cuong (25 lat, zamieszkały we wsi An Phu, gmina Que My, dystrykt Que Son, prowincja Quang Nam ) i Tran Van Tri (22 lata, zamieszkały w gminie Hoa Son, dystrykt Hoa Vang, Da Nang) udali się do oddziału banku BIDV (ul. Ngu Hanh Son 169), aby obrabować mienie.
W środku Tri chwycił pistolet i oddał strzał w powietrze, grożąc personelowi i ochroniarzom. Cuong podszedł do lady z nożem i zagroził, że zmusi kasjera do wydania pieniędzy.
W tym momencie ochroniarz, pan Tran Minh Thanh, zdecydowanie się zatrzymał i zaciekle walczył. Obaj sprawcy nie zabrali jeszcze żadnego mienia i byli zmuszeni znaleźć sposób na ucieczkę.
Gdy tylko wsiedli do samochodu, ludzie i pracownicy banku szybko podbiegli, przewrócili samochód, obezwładnili i aresztowali Trana Van Tri. Tymczasem Nguyen Manh Cuong szybko uciekł. Widząc to, ochroniarz Thanh natychmiast ruszył za nim w pościg.
Gdy pan Thanh podszedł bliżej, Cuong odwrócił się i zaatakował nożem, raniąc ochroniarza w plecy, po czym uciekł z miejsca zbrodni.
Pana Thanha zabrano do szpitala na leczenie i tam zmarł, natomiast Cuong został później aresztowany przez policję.
Źródło






Komentarz (0)