
Podczas studiów Vu Xuan Cuong czterokrotnie otrzymał tytuł zaawansowanego żołnierza i żołnierza emulującego żołnierzy oddolnych – zdjęcie: NVCC
Po 4 latach nauki, obejmującej wiele wymagających treści, Vu Xuan Cuong (23 lata, z Than Khe, Hung Yen ) ukończył szkołę oficerską sił specjalnych, specjalizującą się w siłach wodnych, z wynikiem 8,02/10, uzyskując stopień porucznika.
Cuong jest jednym z 95 prymusów, którzy zostaną uhonorowani przez Ludowy Komitet Hanoi jako wybitni prymusi kończący uniwersytety i akademie stolicy w 2025 roku w Świątyni Literatury – Quoc Tu Giam, wieczorem 14 listopada.
„Uważam to za wyjątkowy prezent dla mojej matki i zmarłego ojca” – zwierzył się Cuong.

Xuan Cuong ma nadzieję, że po ukończeniu studiów będzie mógł pracować w oddziale najbliższym jego domu, aby wygodnie opiekować się matką - Zdjęcie: NVCC
Niezdany egzamin wstępny na studia różnicą 0,3 punktów
W rozmowie z Tuoi Tre Online Cuong powiedział, że od dziecka marzył o pójściu do szkoły wojskowej, aby mieć stabilną pracę i dzielić ciężary finansowe z rodzicami.
W 2020 roku Cuong przystąpił do egzaminu wstępnego do Wydziału Dowództwa i Sztabu w Szkole Oficerskiej Armii 1, ale szczęście mu nie sprzyjało – zabrakło mu zaledwie 0,3 punktu. Droga do szkoły wojskowej została tymczasowo zamknięta, a Cuong zapisał się na Uniwersytet Budowlany w Hanoi.
Jednak po około 4-5 miesiącach Cuong zdał sobie sprawę, że czesne jest dość wysokie, a kierunek studiów nie jest dla niego odpowiedni. Myśląc tylko o ponownym przystąpieniu do egzaminu wojskowego, Cuong postanowił rzucić szkołę, aby skupić się na przygotowaniach do egzaminu wstępnego na uniwersytet i został przyjęty do Szkoły Oficerów Sił Specjalnych.

Xuan Cuong i uczniowie Szkoły Oficerów Sił Specjalnych podczas nauki i szkolenia w szkole – zdjęcie: NVCC
Proces szkolenia w Szkole Oficerów Sił Specjalnych trwa cztery lata, ale dopiero pod koniec trzeciego roku studenci rozpoczynają wybór swoich kierunków studiów, m.in.: oddziałów specjalnych piechoty, oddziałów operacji specjalnych i oddziałów specjalnych zajmujących się wodą.
Cuong powiedział, że kiedy po raz pierwszy wstąpił do Szkoły Oficerów Sił Specjalnych, umiał pływać tylko na krótkich dystansach stylem dowolnym. Jednak po dwóch dniach nauki Cuong został przeszkolony i poinstruowany, jak pływać na długich dystansach stylem klasycznym. Podczas treningów pływania w formacji „stonogi” złożonej z około 20 osób na linie, Cuong zawsze był wybierany do pływania na czele liny ze względu na swoją silną sylwetkę i dobrą technikę.
Jego ojciec zginął w wypadku samochodowym w 2022 roku. Po ukończeniu studiów Cuong chciał znaleźć pracę blisko domu, aby móc opiekować się matką, dlatego postanowił rozpocząć karierę w wodnych siłach specjalnych.
„Przez pierwsze trzy lata uczyliśmy się pływać od poziomu podstawowego do zaawansowanego. Pod koniec trzeciego roku, kiedy wybraliśmy kierunek wodny, większość kolegów z tego kierunku umiała już pływać na poziomie zaawansowanym, więc mogliśmy pływać na długich dystansach” – powiedział Cuong.
Wyzwanie dla wodnych komandosów
Zdobywając specjalizację komandosów wodnych, wyzwania stają się coraz trudniejsze i bardziej wymagające. Najtrudniejszym elementem szkolenia dla Cuonga jest „24-godzinne dryfowanie na morzu” podczas ostatniego stażu na czwartym roku w Ninh Thuan.
W tym czasie Cuongowi pozwolono wziąć udział w 24-godzinnym dryfowaniu na morzu, aby sprawdzić wytrzymałość swojego ciała. Podczas dryfowania uczniowie otrzymywali dmuchane pontonowe ...
„Dryfowanie przez 24 godziny na morzu jest bardzo męczące, wymaga zarówno siły fizycznej, jak i woli. Pogoda na morzu jest wyjątkowo surowa, skóra ulega poparzeniom, a po dotarciu do brzegu bardzo boleśnie się łuszczy” – powiedział Cuong.

Xuan Cuong i jego koledzy z drużyny w strojach treningowych – zdjęcie: NVCC
Cuong pamięta przede wszystkim ostatnią sesję treningową 10-dniowego kursu. Podczas szkolenia adepci oddziału komandosów wodnych musieli brać udział w bitwach, takich jak ataki na wyspy i porty, a także płynąć i zbliżać się do celu w chłodnej, grudniowej pogodzie.
Były noce, gdy uczniowie musieli pływać w zimnie, wynoszącym 7-8 stopni Celsjusza, a nauczyciele mówili im, że mogą płukać gardło sosem rybnym i pić wodę imbirową, aby zachować ciepło ciała.
„Walczyliśmy tylko w nocy. Walczyliśmy od 19:00 w bardzo zimne dni, ubrani tylko w szorty komandoskie i z gołymi torsami. Były momenty, kiedy dopływaliśmy do celu, po prostu płynęliśmy, żeby przetrwać, bo było tak zimno, że nie czuliśmy kończyn. Kiedy wypłynęliśmy, nie mogliśmy już iść pewnie i musieliśmy opierać się o skaliste tereny” – powiedział Cuong.

Cuong i jego matka na uroczystości ukończenia szkoły – zdjęcie: NVCC
Starszy porucznik Nguyen Manh Khiem – kapitan kompanii 2, batalionu 1, Szkoły Oficerów Sił Specjalnych – powiedział, że Cuong jest wszechstronnym uczniem. Nie tylko ma dobrą siłę fizyczną i spełnia wymagania specjalistycznego szkolenia, ale także jest bardzo aktywny w zajęciach ruchowych i przestrzega regulaminu szkoły.
„Cuong jest bardzo dobrym pływakiem, ale szczególnie dobrze radzi sobie z ćwiczeniami wymagającymi ciągnięcia ciężaru o wadze 20-25 kg na dystansie około 30-35 km. Uczniowie muszą mieć dobrą siłę fizyczną i umiejętności, aby sprostać temu wymogowi” – powiedział pan Khiem.
Po ukończeniu studiów, pod koniec sierpnia, Cuong otrzymał pracę w Batalionie Sił Specjalnych, Sztabie Generalnym 3. Regionu Wojskowego w Hai Phong jako dowódca plutonu i odpowiedzialny za zarządzanie żołnierzami.
Source: https://tuoitre.vn/thu-khoa-dac-cong-nuoc-ke-chuyen-kho-luyen-danh-dao-danh-cang-24-gio-tha-troi-tren-bien-2025111414163998.htm






Komentarz (0)