Takiego zdania była większość delegatów podczas dyskusji „Źródła dochodów w erze cyfrowej: nie tylko reklamy. Gazety muszą sprzedawać więcej rzeczy”, która odbyła się w ramach Krajowej Konferencji Prasowej rano 20 czerwca.
Autentyczność – podstawowa siła dziennikarstwa
Docent dr Le Hai Binh, stały wiceminister kultury, sportu i turystyki, opowiedział o dynamicznym rozwoju prasy i mediów światowych . Stwierdził: „Obecnie nawet 40% czytelników nadal chce mieć dostęp do prasy głównego nurtu”.
Dobra wiadomość jest taka, że nie tylko starsi czytelnicy, ale także młodzi ludzie chcą trzymać w rękach wydrukowaną gazetę i poczuć zapach nowego tuszu – doświadczenie, które zdaje się istnieć jedynie w pamięci.
Wiceminister Le Hai Binh przytoczył imponującą historię niemal kilometrowej kolejki ludzi, głównie młodych, oczekujących na specjalne wydanie gazety Nhan Dan z okazji 50. rocznicy Wyzwolenia Południa i Zjednoczenia Narodowego. To wyraźny sygnał, że zaufanie i przywiązanie czytelników do prasy głównego nurtu jest wciąż bardzo silne, nie tylko wśród starszych czytelników, ale także wśród młodszego pokolenia.

Kontynuując rozważania na temat zaufania, dr Le Quoc Vinh, ekspert ds. mediów, prezes Le Group of Companies, zwrócił uwagę, że prasa stoi przed wieloma poważnymi wyzwaniami, takimi jak eksplozja przestrzeni cyfrowej, zmiany w nawykach odbioru informacji publicznej, wyzwania związane ze źródłami dochodów i modelami biznesowymi, a także kwestia zaufania i fake newsów. Jednak w erze, w której nacisk kładzie się na szybkość informacji w mediach społecznościowych, prasa tradycyjna ma przewagę pod względem autentyczności.
Pan Le Quoc Vinh uważa, że największym problemem dzisiejszej prasy jest „zdobycie zaufania opinii publicznej i czytelników opartego na prawdzie”. Wyjaśnia: „Dziennikarze nie mogą być tak szybcy jak portale społecznościowe, ponieważ każda informacja musi przejść rygorystyczny proces wyszukiwania, weryfikacji i cenzury. Tymczasem w mediach społecznościowych każdy publikuje wszystko, co ma, nawet jeśli tylko słyszy plotki, którymi spieszy się podzielić”. To właśnie ta ostrożność tworzy wyjątkową wartość dziennikarstwa głównego nurtu.
„Prasa musi być również sygnałem ostrzegawczym, gdy opinia publiczna nie ma pewności, czy informacje, które czyta w mediach społecznościowych, są prawdziwe, czy fałszywe. Musi skontaktować się z prasą, aby potwierdzić, czy informacje są wiarygodne, czy nie. W tym tkwi siła prasy…” – podkreślił dr Le Quoc Vinh.
Z „dobrze napisanego” na „żywotne” dziennikarstwo jest zmuszone do zmiany
W kontekście spadających przychodów z tradycyjnych reklam i coraz ostrzejszej konkurencji ze strony platform cyfrowych, prasa – choć nadal postrzegana jako źródło zaufania i kanał weryfikacji informacji – nie może poprzestać na samej roli refleksji. Musi tworzyć wartość, proaktywnie proponować rozwiązania i przekształcać model biznesowy, aby móc się utrzymać.
Pan Nguyen Van Ba, redaktor naczelny gazety VietNamNet, podkreślił: „Jeśli dziennikarstwo jest traktowane jako zawód, to jak każdy inny zawód musi się samo utrzymać. Nie może wiecznie żyć ideałami. Nie może istnieć bez przepływu gotówki”. Według niego dziennikarstwo nie polega już tylko na „dobrym pisaniu i szybkim działaniu”, ale musi rozwiązać problem przetrwania: jak przetrwać z wartości, którą się tworzy?
„Prasa nie tylko sprzedaje wiadomości, ale musi również korzystać z dogłębnych usług informacyjnych, doradztwa strategicznego, organizacji wydarzeń, udostępniania danych, budowania marki i, co najważniejsze, budowania zaufania” – podkreślił pan Ba. To kompleksowa transformacja sposobu myślenia w działalności prasowej i w biznesie.
Analizując dalej model biznesowy, pani Phan Dang Tra My, zastępca dyrektora generalnego ds. strategii VCCorp, stwierdziła, że prasie nie brakuje treści, ale raczej produktów nadających się do komercjalizacji. Tradycyjny model sprzedaży reklam jest przestarzały, ponieważ użytkownicy przechodzą na dwukierunkowe platformy interaktywne, podczas gdy firmy potrzebują rozwiązań komunikacyjnych, które pozwolą mierzyć skuteczność.
„Prasa musi zmienić swoją strategię z publikowania wiadomości i sprzedaży reklam na dostarczanie zintegrowanych rozwiązań marketingowych i budowanie marek dla firm. Jeśli sama prasa nie docenia swojej wartości, nie oczekujmy, że zrobi to za nią rynek” – powiedziała pani My.
Zaproponowano wiele nowych modeli: pobieranie opłat członkowskich za ekskluzywne treści, organizowanie wydarzeń specjalistycznych, rozwijanie e-commerce lub marketingu afiliacyjnego w oparciu o bazę lojalnych czytelników. Pan Tran Xuan Toan, zastępca redaktora naczelnego gazety Tuoi Tre, zapewnił: „Zrównoważone przychody gazet muszą pochodzić z wpłat czytelników. Tak jak miało to miejsce w przypadku gazet drukowanych, gazety internetowe i platformy cyfrowe również muszą być w stanie to robić”.
Jednak, zdaniem pana Toana, nie może tego dokonać jedna gazeta, lecz wymaga współpracy całej branży. „Oczywiście, międzynarodowe gazety utrzymują się dzięki czytelnikom, których miesięczne przychody sięgają milionów dolarów, dlaczego my nie możemy tego zrobić?” – pytał.
Pan Mai Ngoc Phuoc, redaktor naczelny gazety prawniczej Ho Chi Minh City, dodał, że w obliczu trudności, z jakimi borykają się gazety drukowane, głównym źródłem dochodów stały się gazety elektroniczne i portale społecznościowe. „Mamy około 1-1,2 miliona odsłon dziennie w gazetach elektronicznych i 5 milionów wyświetleń dziennie w mediach społecznościowych. Dzięki temu przyciągamy reklamy w mediach”.
Innym źródłem dochodu jest współpraca z firmami technologicznymi. Jednak „największym problemem jest wprowadzanie innowacji technologicznych, aby sprostać potrzebom czytelników i firm” – powiedział pan Phuoc.
Przewodniczący Wietnamskiego Stowarzyszenia Dziennikarzy, Le Quoc Minh, podkreślił również: „Promowanie komunikacji politycznej jest konieczne, ale nie powinno przekształcać się w mechanizm proszenia i dawania. Każde ministerstwo lub sektor, które uzna to za skuteczne, będzie proaktywnie przeznaczać swój budżet na komunikację dla prasy”.
Wezwał również wietnamskie firmy do przeznaczenia rozsądnych budżetów reklamowych na prasę krajową: „Jeśli firmy widzą tylko natychmiastowe korzyści i wydają pieniądze na zagraniczne platformy, bo są tanie, stracą miejsce, które może je chronić. Pielęgnowanie prasy to praktyczne działanie, inwestycja w bezpieczny i długoterminowy rozwój samego biznesu”.
Źródło: https://www.sggp.org.vn/diem-neo-niem-tin-cua-ban-doc-post800329.html
Komentarz (0)