Pałac Elizejski poinformował 16 września w swoim oświadczeniu, że ustępujący minister spraw zagranicznych Francji, Stéphane Séjourné, został nominowany na kandydata Francji na stanowisko komisarza Unii Europejskiej (UE) na miejsce Thierry'ego Bretona.
Pan Séjourné, mianowany w styczniu ministrem spraw zagranicznych Francji, jest bliskim sojusznikiem prezydenta Francji Emmanuela Macrona i wieloletnim członkiem prezydenckiej Partii Odrodzenia.
Pan Séjourné, 39 lat, wcześniej stał na czele bloku Odnówmy Europę w Parlamencie Europejskim, zanim został mianowany najwyższym rangą dyplomatą Francji.
Biuro prezydenta Francji w swoim oświadczeniu stwierdziło, że Séjourné spełniła „wszystkie wymagane kryteria” do objęcia tego stanowiska.
Wcześniej, 16 września, Breton wywołał poruszenie w Brukseli i Paryżu, ogłaszając swoją rezygnację ze skutkiem natychmiastowym. Oskarżył w niej przewodniczącą Komisji Europejskiej Ursulę von der Leyen o to, że w ostatniej chwili próbowała usunąć go ze swojego zespołu na nową kadencję.

Prezydent Francji Emmanuel Macron (po lewej) i Stéphane Séjourné, 2022. Zdjęcie: Le Journal du Dimanche
Szokująca rezygnacja Bretona ze stanowiska komisarza ds. rynku wewnętrznego nastąpiła dzień przed planowanym ogłoszeniem przez von der Leyen składu nowej Komisji Europejskiej po wyborach do Parlamentu Europejskiego w czerwcu.
Prezydent Macron umieścił Bretona na liście kandydatów na stanowisko francuskiego komisarza w grupie wykonawczej UE, a powołanie 69-letniego polityka na tak ważne stanowisko – odzwierciedlające znaczenie kraju w 27-narodowym bloku – uważano za przesądzone.
W związku z tym Francja – członek-założyciel UE i druga co do wielkości gospodarka w UE – jest podobno niezadowolona z tego, że Bretonowi powierzono tym razem zadanie, jak poinformowali francuscy urzędnicy w rozmowie z Politico. Według źródeł w publikacji, liczba telefonów między Macronem a von der Leyen wzrosła w zeszłym tygodniu.
„Prezydent chce, aby Francja zapewniła swojemu kandydatowi kluczowe stanowisko komisarza UE. Właśnie dlatego kontakty z przewodniczącą Komisji Europejskiej od czasu jej reelekcji mają tak duże znaczenie” – czytamy w oświadczeniu Pałacu Elizejskiego.
Stéphane Séjourné (po lewej) i Thierry Breton. Le Monde przed nabożeństwem żałobnym ku czci zmarłego francuskiego ministra i przewodniczącego Komisji Europejskiej Jacques’a Delorsa w paryskim hotelu Inwalidów, 5 stycznia 2024 r. Zdjęcie: Le Monde
Macron miał na oku większą Komisję i stanowisko wiceprzewodniczącego UE dla Bretona. Według francuskich urzędników, prezydent Francji chciał również, aby Breton zajmował stanowisko, które pomogłoby promować strategiczną autonomię Europy – w tym politykę przemysłową i obronną.
Jednak napięcie między Bretonem a von der Leyen mogło być czynnikiem wpływającym na decyzję francuskiego polityka o rezygnacji. Nieoczekiwana rezygnacja Bretona może dodatkowo opóźnić powyborczą transformację władzy w UE, która jest już utrudniona przez politykę krajową i starania von der Leyen o utworzenie Rady Komisarzy z zachowaniem równowagi płci.
Jak podaje Politico, pod presją ze strony von der Leyen kraje takie jak Słowenia i Rumunia wycofały dotychczas swoich kandydatów płci męskiej i zastąpiły ich kandydatkami.
Jeśli chodzi o pana Séjourné – nowego kandydata Francji na stanowisko komisarza UE – jego powrót do Brukseli oznacza, że nowy premier Francji, Michel Barnier, musi teraz znaleźć innego kandydata na to stanowisko w swoim kolejnym rządzie.
Pojawiają się doniesienia, że Séjourné jest wśród ustępujących ministrów, którzy mogliby zachować swoje stanowiska pod rządami premiera Barniera, ale niektórzy prawicowi politycy, w tym ustępujący francuski minister spraw wewnętrznych Gérald Darmanin, podobno starają się o objęcie francuskiego Ministerstwa Spraw Zagranicznych.
Minh Duc (według Politico EU, France24)
Source: https://www.nguoiduatin.vn/dong-minh-than-can-cua-tong-thong-phap-macron-duoc-de-cu-vi-tri-uy-vien-eu-204240916211421435.htm






Komentarz (0)