Gavi powrócił w świetnej formie i sprawia Hansi Flickowi ból głowy wyborami personalnymi. |
Młody hiszpański pomocnik był jednym z największych atutów Barcelony podczas letniego tournée w 2025 roku. Nie tylko zaprezentował swój charakterystyczny, pełen entuzjazmu styl gry, ale Gavi zaskakująco dobrze wypadł również w roli strzelca bramek – co nie jest jego mocną stroną.
Z trzema golami zremisował z Robertem Lewandowskim, zostając współnajlepszym strzelcem drużyny w serii towarzyskiej. To imponująca statystyka, która sprawia, że to, co pokazał Gavi, jest jeszcze bardziej przekonujące.
Warto zauważyć, że Hansi Flick wystawiał Gaviego jako zewnętrznego pomocnika w formacji „podwójnego pivota” – roli, na której prawdopodobnie pozostanie w dającej się przewidzieć przyszłości. Z pomocą Barcelony pełną utalentowanych nazwisk, takich jak Pedri, De Jong, oraz młodych talentów Casado i Bernal, znakomite występy Gaviego na tej pozycji były wyraźnym sygnałem, że był nie tylko gotowy do powrotu, ale także zdeterminowany, by wywalczyć sobie miejsce w podstawowym składzie.
Ostatnie dwa mecze pokazały, że Gavi potrafi się elastycznie dostosować: w meczu z Seulem grał w parze z Pedrim, a w meczu z Daegu grał u boku De Jonga. Obaj mieli stałe miejsce w składzie w zeszłym sezonie. Po powrocie Gaviego, linia pomocy Barcelony na sezon 2025/26 jest gęstsza i bardziej konkurencyjna niż kiedykolwiek.
Występ Gaviego jest jeszcze bardziej wartościowy ze względu na kontekst, w jakim się odbył. Sezon 2024/25 był trudnym rokiem dla zawodnika urodzonego w 2004 roku, który doznał poważnej kontuzji i potrzebował prawie roku na powrót do zdrowia.
Chociaż od końca zeszłego sezonu odzyskał formę, wyczucie piłki i rytm Gaviego wciąż budzą wątpliwości. Mecze towarzyskie na początku sezonu to okazja do sprawdzenia swoich możliwości, a Gavi nie zmarnował okazji, by się wykazać.
Młody hiszpański pomocnik jest jedną z największych gwiazd Barcelony podczas letniego tournée w 2025 roku. |
Dobrze wypoczęty latem, z powrotem na swojej naturalnej pozycji i cieszący się zaufaniem, Gavi prezentuje się jak najlepsza wersja siebie sprzed kontuzji. Jego siłą były siła ognia, umiejętność krycia boiska i wizja taktyczna, które teraz uzupełnia pewne wykończenie akcji. To połączenie, którego Flick nie może zignorować.
Oczywiście, rywale tacy jak Seul czy Daegu nie odzwierciedlają prawdziwego wyzwania, przed którym stanie Barcelona. Kolejny sprawdzian nastąpi w Pucharze Joana Gampera przeciwko Como, zanim sezon La Liga rozpocznie się starciem z Mallorcą. Jednak to, co Gavi pokazał do tej pory, w zupełności wystarcza, by stać się faworytem w pomocy.
Gavi gotowy do powrotu – nie tylko po to, by się zintegrować, ale by rywalizować na równych zasadach z Pedrim, De Jongiem i każdym innym marzącym o miejscu w podstawowym składzie Barcelony. A dla Flicka to mile widziany „problem”.
Źródło: https://znews.vn/gavi-bung-no-barca-them-lo-post1574294.html
Komentarz (0)