Przez ostatnie dwa lata co roku rodzina Hai wyjeżdżała z Hanoi , aby świętować Tet 1200 km od domu.
Od dwóch lat, po ceremonii oddawania czci Bogom Kuchni, rodzina pani Nguyen Thi Thanh Hai (49 lat, z Hanoi) pakuje się i udaje do Khanh Hoa .
Kleisty ryż, liście dong, pędy bambusa, makaron vermicelli, a nawet kwiaty brzoskwini Nhat Tan – wszystko to spakowała i załadowała na samochód, a cała rodzina udała się z Hanoi do małego domu na plaży Doc Let (Ninh Hoa, Khanh Hoa) – 40 km od Nha Trang – aby świętować Tet z dala od domu.
Ona i jej mąż mają troje dzieci. Od kiedy dzieci miały zaledwie kilka miesięcy, ciągnęli je w góry i w dół morza, podróżując po wszystkich wyspach od regionu centralnego po południe.
Z miłości do ciepłego klimatu odwiedzanych miejsc, para od dawna marzyła o posiadaniu domu na plaży, aby móc wygodnie podróżować podczas każdych wakacji.
Ponad 3 lata temu zdecydowała się kupić działkę nad morzem w Doc Let – gdzie morze jest błękitne, piasek biały, słońce złote, plaża wciąż dziewicza, a ludzie przyjaźni. Od czasu budowy domu, co roku jej rodzina podróżuje z Hanoi do Doc Let, aby odpocząć kilka razy, czasem samolotem, czasem pociągiem, a czasem samochodem.
W pozostałym czasie dom stoi pusty, kobieta wynajmuje go turystom na pobyty.

Obchodzenie Tet w innym regionie to nowe doświadczenie dla całej rodziny Hai. Aby poczuć atmosferę Tet na północy, Hai nadal gotuje banh chung, zwija smażone sajgonki, gotuje pędy bambusa i makaron ryżowy oraz wystawia kwiaty brzoskwini. Kupuje też drzewo mai i nadal świętuje Tet z sąsiadami w lokalnym stylu.
Podczas gdy w Hanoi Tet jest przeważnie zimno i mży, tutaj jest słonecznie i ciepło. Gotowanie banh chung w nocy sprawia, że czujesz się cały gorący, nie tak jak siedzenie przy piecu opalanym drewnem, żeby się ogrzać.
Pani Hai powiedziała, że ludzie tutaj urządzają huczne imprezy sylwestrowe, zapraszając sąsiadów i przyjaciół, ale jedzenie nie jest tak wykwintne jak w Hanoi.
„Moi sąsiedzi pochodzą z Ninh Hoa, większość z nich jest prosta i uczciwa. Zaprosili moją rodzinę na imprezę na zakończenie roku i święto Tet. Przygotowałam też ucztę w stylu północnym z sajgonkami hanojskimi, zupą z pędów bambusa i sałatką z papai, żeby ponownie zaprosić sąsiadów”.
Hai i jej mąż pragną, aby ich dzieci mogły poznać różne kultury i regiony. Dlatego cieszą się, gdy mogą zanurzyć się w bezkresnym oceanie i poczuć proste, spokojne rzeczy, których nie może zapewnić Tet w Hanoi.
Za każdym razem czuje się, jakby „odrodziła się”, jakby powróciła do siebie podczas chwil relaksu z dziećmi i naturą.
„Hanoi w czasie Tet zawsze jest pełne śmiechu i kolorów, ale też gwaru i pośpiechu. Moje dzieci, jak wiele innych dzieci, są otoczone przygotowaniami do Tet, pysznym jedzeniem i kopertami z pieniędzmi na szczęście, ale postanowiłam pozwolić im pożegnać się z Hanoi i zabrać je nad morze, aby mogły nie tylko zrozumieć Tet w stolicy, ale także doświadczyć innego Tet, innej przestrzeni, pełnej witalności i wolności”.
![]() | ![]() |
Dom na plaży Doc Let był dla jej rodziny idealnym miejscem na wypoczynek przez ostatnie 2 lata.
Rankiem pierwszego dnia święta Tet, gdy wszyscy jeszcze spali, cała rodzina zebrała się na plaży, gdzie ciepłe promienie słońca padały na gładki, biały piasek.
„Pierwszym uczuciem, jakie poczułem, był spokój i relaks. Cała rodzina spacerowała razem po plaży, bawiąc się w piasku. Czas zdawał się zwalniać, pozwalając każdemu członkowi rodziny w pełni odczuć spokój w tych prostych chwilach.
Chcę „dorastać z moimi dziećmi” nie tylko w Hanoi, ale także w innych odległych miejscach, aby mogły nie tylko poznać tradycyjne rytuały i wyjątkowe zwyczaje Tet w stolicy, ale także doświadczyć innych świąt Tet i przekonać się, że Tet to nie tylko znane rzeczy. Tet to także okazja do odkrywania, dorastania i patrzenia na życie z wielu różnych perspektyw.
Wierzy, że każda podróż i każde nowe doświadczenie to bezcenna lekcja, która pomaga dzieciom lepiej zrozumieć otaczający je świat, wartości rodzinne, miłość i solidarność.

Po wybudowaniu drugiego domu rodzinnego tuż przy plaży Doc Let, teściowie Hai przeprowadzili się tu 2 lata temu, ponieważ łagodny klimat pomaga im złagodzić bóle stawów. Chociaż dziadkowie tęsknią za dziećmi i wnukami podczas każdego święta Tet, wspierają aktywny tryb życia swoich pociech.
Po około dziesięciu dniach świętowania Tet z dala od domu, czwartego dnia Tet, pięcioro członków grupy wsiadło do autobusu jadącego do Hanoi, aby powrócić do pracy i nauki po kilku dniach „naładowania się morską energią”.
Matka trójki dzieci przyznała, że decyzja o zakupie działki i budowie domu w Doc Let była podjęta szybko, ale nie pod wpływem impulsu.
„Po wielu latach przemyśleń i poszukiwań doszliśmy do wniosku, że to wspaniała okazja, by nie tylko zapewnić dzieciom miejsce do odpoczynku, ale także stworzyć im trwałe wspomnienia. Chcę, by miały piękne rodzinne wspomnienia z każdego święta Tet.
Kiedy patrzę na ten mały domek na działce nad morzem, czuję, że każda cegła, każde drzwi, każda przestrzeń w domu to radość. Chcę, żeby moje dzieci zrozumiały, że kiedy dorosną, to nie będzie tylko dom, ale część ich wspaniałych wspomnień z dzieciństwa.
Zdjęcie: Postać dostarczona
Zięć z Zachodu zaskoczony zwyczajem bycia pierwszym wchodzącym do domu w Nowy Rok, pragnący doświadczyć starego święta Tet
8 córek wraca do domu, aby świętować Tet, ojciec w Nghe An jest wzruszony do łez podczas sylwestrowej kolacji
Dziewczyna z Phu Tho wyszła za mąż 300 km dalej i co roku wraca do domu rodziców, aby świętować święto Tet
Source: https://vietnamnet.vn/gia-dinh-ha-noi-cu-den-tet-lai-lai-xe-1-200km-di-tron-2367475.html








Komentarz (0)