Biznesmen Nguyen Kim Son, przewodniczący rady dyrektorów James Boat Technology Joint Stock Company, również ma ogromną pasję do kawy.
Biznesmen Nguyen Kim Son, który opuścił ojczyznę i spędził wiele lat budując swoją karierę za granicą, doświadczył wielu wzlotów i upadków za granicą.

Biznesmen Nguyen Kim Son – człowiek z płomienną pasją do kawy – jest założycielem Toninni Caffè. (Zdjęcie dzięki uprzejmości osoby udzielającej wywiadu)
W 1997 roku pan Nguyen Kim Son, reprezentujący firmę Sigma Engineering Company (Czechy), odbył podróż służbową do 10 prowincji i miast w Wietnamie.
Ta podróż – w okresie transformacji i otwierania się Wietnamu – wywarła na nim głębokie wrażenie i pozostawiła trwałe poczucie niepokoju. Po tylu latach spędzonych z dala od ojczyzny, zawsze dręczyło go pytanie: jak wprowadzić wietnamskie produkty rolne na rynek międzynarodowy?
Po latach badań stworzył swój pomysł, Toninni Caffè. Jako osoba z nieskończoną pasją do kawy, zbadał i wprowadził na rynek szeroką gamę mieszanek kawy, oferując konsumentom szeroki wybór.

Pan Nguyen Kim Son i prezes firmy Trabattoni, Metteo Nigra, stoją przy maszynie do palenia kawy, wykorzystującej tradycyjną technologię palenia opalaną drewnem. (Zdjęcie dzięki uprzejmości osoby udzielającej wywiadu)
To nie tylko produkt kawowy wytwarzany według włoskich standardów, ale także połączenie najwyższej jakości europejskiej technologii i wietnamskich składników. Obecnie Toninni Caffè rozszerzyło swój zasięg nie tylko na kraje i terytoria Azji (Japonia, Korea Południowa, Tajwan (Chiny)) i Europy (Czechy, Niemcy, Holandia…), ale również dynamicznie rozwija się na rynkach włoskim i brytyjskim.
W Wietnamie, oprócz ogólnokrajowego systemu dystrybucji franczyzowej, Toninni Caffè jest wyborem dyplomatycznym wielu agencji i organizacji.
Gawędziarz, który opowiada historię swojego kraju poprzez smak.
Toninni Caffè wyróżnia się tradycyjną włoską technologią palenia kawy opalaną drewnem, zaprogramowaną elektronicznie przez Trabattoni – znaną markę z historią sięgającą 1910 roku w Lecco we Włoszech. Technologia ta została przywrócona przez pana Sona po wielu latach badań i międzynarodowej współpracy.

Pan Nguyen Kim Son ze swoimi południowokoreańskimi partnerami. Zdjęcie dzięki uprzejmości osoby udzielającej wywiadu.
W fabryce Toninniego opalane drewnem palacze pracują nieprzerwanie, a aromat kawy tworzy bardzo „przyziemny” aromat. Jednak za tym rękodzielniczym wyglądem kryje się zaawansowany, zautomatyzowany system, w którym każda partia palenia jest precyzyjnie kontrolowana pod względem temperatury, wilgotności i czasu.
„Kawę należy szanować jak dzieło sztuki. Tylko zachowując prawdziwą duszę ziarna kawy, możemy opowiedzieć historię naszego kraju poprzez jego smak” – powiedział pan Son.

Toninni Caffè to ulubiona kawiarnia koreańskich partnerów. (Zdjęcie dzięki uprzejmości osoby udzielającej wywiadu)
Toninni Caffè jest produkowana zgodnie z włoskimi standardami jakości kawy, ale wykorzystuje w 100% zielone ziarna kawy z Wietnamu. Każde ziarno kawy jest wybierane z regionu Central Highlands – gdzie klimat i gleba tworzą wyjątkowy smak – a następnie przetwarzane w rygorystycznym procesie w celu uzyskania czystości i równowagi.
Dążenie do udostępnienia wietnamskich ziaren kawy szerszemu gronu odbiorców.
Pan Son, który od dwudziestu lat zajmuje się tym zawodem, pragnie nie tylko parzyć pyszną kawę, ale także budować zrównoważony system wartości dla wietnamskich rolników. Toninni Caffè współpracuje bezpośrednio z plantatorami kawy, doradzając im w zakresie czystych praktyk rolniczych, kupując ich produkty po cenach wyższych niż rynkowe i zapewniając uczciwe korzyści.
Pan Nguyen Kim Son powiedział: „Nie tylko sprzedajemy kawę; opowiadamy historię wietnamskiego szacunku do siebie i dumy poprzez każdą filiżankę kawy”.

Pan Nguyen Kim Son i podpułkownik Martin Koupal, attaché obrony Ambasady Republiki Czeskiej. Zdjęcie dzięki uprzejmości osoby udzielającej wywiadu.
Wspominając swoją ponad ćwierćwieczną podróż, pan Nguyen Kim Son nie kryje dumy, ale wciąż zachowuje spokój doświadczonego profesjonalisty. Powiedział: „Kawa nauczyła mnie cierpliwości. Aby wypalić idealną partię kawy, trzeba umieć czekać. Budowanie marki jest takie samo – wymaga wystarczająco dużo miłości i wystarczająco dużo czasu”.
Od podróży służbowej w 1997 roku, przez decyzję o powrocie, aż po długą podróż Toninni Caffè, wszystko to zatacza koło – wietnamskie ziarna kawy są poddawane obróbce z włoskim stylem, zachowując jednocześnie wietnamską duszę. Dla pana Nguyena Kim Sona to nie tylko sukces marki, ale sposób, w jaki odwdzięcza się ojczyźnie własną wiarą i własnymi rękami.
Source: https://vietnamnet.vn/chu-thuong-hieu-toninni-caffe-va-hanh-trinh-gop-phan-nang-tam-ca-phe-viet-2451977.html










Komentarz (0)