Od czasu spektakularnego sukcesu „Come Home, My Child”, na rynku seriali telewizyjnych pojawił się kolejny serial, który przyciągnął uwagę, taki jak „Don't Make Me Angry ”. Serial był szeroko komentowany w mediach społecznościowych, a komplementów dla scenariusza i aktorów było więcej niż negatywnych opinii.
Orędzie uzdrowienia
Film „Nie wkurzaj mnie” w reżyserii zasłużonego artysty Vu Minh Tri prezentuje obsadę: Quynh Kool, Nhan Phuc Vinh, Luong Mai Quynh, Binh An, Nguyen Ngoc An Nhien, Pham Tuan Phong. Film będzie emitowany na kanale VTV3 od 1 grudnia 2022 roku do 3 marca 2023 roku. Fabuła filmu „Nie wkurzaj mnie” koncentruje się na historii 18-letniej Hanh (w tej roli Quynh Kool), która przygotowuje się do podjęcia studiów, gdy w wypadku ginie jej siostra, pozostawiając po sobie wcześniaka.

Film „Nie denerwuj mamy” wywołał u wielu widzów żal, gdy zakończył się na 25. odcinku. (Zrzut ekranu)
Hanh rozpoczęła swoje życie jako samotna matka, pełna niepewności i strachu, ponieważ nie miała pracy, pieniędzy ani doświadczenia w wychowywaniu dziecka. Czasami Hanh była tak przerażona, że chciała je porzucić. Jednak mała Happy (w tej roli Nguyen Ngoc An Nhien) była mądra i sprytna, stopniowo dorastając i stając się dla Hanh źródłem radości i duchowego wsparcia.
Tymczasem przyjaciółka Hanha, Vy (Quynh Luong), żyje w luksusie, ale brakuje jej miłości. Wyszła za mąż za Khoi (Binh An), ponieważ zaszła w ciążę po jednonocnej przygodzie. Vy jest silna na zewnątrz, ale jej dusza jest wrażliwa.
„Don't Make Me Angry” to pełna radości i smutku opowieść o macierzyństwie Hanh i Vy, z Hanh w roli głównej. Dzieło spotkało się z wieloma komplementami widzów, choć początkowo pojawiały się głosy wskazujące na wymuszone momenty w fabule. Jednak film zyskuje na atrakcyjności dzięki delikatnym, ale emocjonalnym detalom i uzdrawiającemu przesłaniu. Wszelkie rany i pęknięcia stopniowo zacierają się, zastąpione miłością.
Oprócz fabuły, która urzekła widzów, film przyciągnął uwagę również dzięki znakomitej grze dwójki młodych aktorów, Nguyen Ngoc An Nhien i Pham Tuan Phong. Wielu widzów chwaliło go: „Film jest delikatny, treściwy, nie rozwlekły ani przegadany. Naprawdę mi się podoba!”; „Dawno nie widziałem tak dobrego filmu i żałuję, że praca nad nim dobiegła końca”; „Jestem naprawdę wzruszony, doceniam człowieczeństwo tego filmu, jego głęboką i emocjonalną delikatność”…
W branży filmowej uważa się, że „Don't Make Me Angry” zgłębia miłość macierzyńską, ale z bardziej nowatorskiej perspektywy – miłości między młodą dziewczyną a jej adoptowanym dzieckiem. Hanh została zmuszona do zostania samotną matką w „młodej i naiwnej” sytuacji, będąc jeszcze niezamężną i opiekując się dzieckiem, które wciąż trzymała w ramionach. Zgodnie z psychologią, Hanh również miewała chwile zagubienia i myślała o porzuceniu dziecka, ale ostatecznie tego nie zrobiła. Początkowe człowieczeństwo i miłość stopniowo przekształciły się w świętą miłość macierzyńską, której nic nie mogło rozdzielić.
Czynnik nowości
Scenariusz do filmu „Don't Make Me Angry” napisali dwaj scenarzyści: Dieu Thuy i Nguyen Thu Thuy. Film inspirowany jest historią życia scenarzystki Dieu Thuy po jej rozwodzie i samotnym wychowywaniu córki. Inspiracje te, oparte na prawdziwych doświadczeniach scenarzystki, przyczyniły się do stworzenia historii, która jest nowoczesna, cywilizowana i prawdziwa.
Wielu widzów stwierdziło, że odnajdują się w historii Hanh jako samotnej matki. Ich dzieci, podobnie jak Happy, są rozsądne i szybko dojrzewają, ale czasami bywają naiwne jak na swój wiek. Dlatego nie dziwi ich, że dziecko takie jak Happy może być mądre i rozsądne przed osiągnięciem wieku.
Bez nowych elementów, wnoszących ciekawe perspektywy, film z pewnością będzie miał trudności z podbiciem serca publiczności. Zdając sobie z tego sprawę, scenarzysta i ekipa starają się stworzyć coś nowego, aby uciec od presji nudy i rutyny towarzyszącej budowaniu historii rodzinnej.
„Pisząc „Don't Make Me Angry”, zamiast patrzeć z perspektywy matek, skupiliśmy się bardziej na świecie i perspektywie dzieci. Dzieci są najczystszym zwierciadłem odbijającym otaczający je świat” – powiedziała scenarzystka Thu Thuy.
Sukces „Don't Make Me Angry” pokazuje również, że podobnie jak kino, seriale telewizyjne potrzebują dobrych historii opowiedzianych w ciekawy i nowatorski sposób, z autentycznymi dialogami i kulturalnymi szczegółami. Dzięki dobrym historiom widzowie, niezależnie od tematu czy gatunku, nadal będą czerpać przyjemność z oglądania i wspierać dzieło.
Według ekspertów, widzowie oglądali filmy o miłości rodzinnej, które eksploatują wiele scen walki, próbując stworzyć punkt kulminacyjny i przesadzić z tragedią. Napięte walki zostały celowo stworzone, aby zmęczyć widzów. Film „Nie denerwuj mamy” z delikatną, ale nie mniej głęboką historią, niczym powiew świeżego wiatru, przyciąga widzów.
„Uzdrawiające, humanistyczne treści, promowanie miłości macierzyńskiej, miłości, człowieczeństwa i przekazywanie pozytywnej energii… mogą z łatwością pomóc filmowi odnieść sukces. Oczywiście, aby to osiągnąć, filmowcy potrzebują dobrych scenariuszy i ciekawej fabuły, a nie podążania nudną ścieżką” – analizuje scenarzysta Kim Ngoc.
Źródło
Komentarz (0)