Owoce zaufania i uzdrowienia
- Reporter: Cześć Claire! Dziękuję, że poświęciłaś nam czas. 30 lat to długa podróż. Z czego jesteś najbardziej dumna, patrząc wstecz na osiągnięcia PeaceTrees Vietnam?
- Pani Claire Yunker: Jestem najbardziej dumna nie z liczb, ale z relacji, które udało się zbudować. Misja PeaceTrees Vietnam nigdy nie polegała tylko na usuwaniu bomb, budowaniu szkół czy sadzeniu drzew. Zawsze koncentrowaliśmy się na budowaniu wzajemnie korzystnych relacji między Wietnamczykami a Amerykanami, między weteranami a młodzieżą, między rodzinami a społecznościami… To jest najcenniejsze.
![]() |
Podsekretarz ds. kontroli zbrojeń i bezpieczeństwa międzynarodowego w Departamencie Stanu USA Bonnie Denise Jenkins (środek) z przywódcami Komitetu Ludowego Prowincji Quang Tri i dyrektorem krajowym organizacji PeaceTrees Vietnam sadzili drzewa – zdjęcie: QH |
- Reporter: W swoim przemówieniu z okazji 30. rocznicy PeaceTrees Vietnam wspomniał Pan o wzruszającej historii współzałożycielki Jerilyn Brusseau i amerykańskich rodzin, których bliscy zginęli na wojnie. Czy mógłby Pan podzielić się tą historią i genezą idei „sadzenia drzew pokoju ”?
- Pani Claire Yunker: Tak. Peace Trees Vietnam narodziło się z poruszającej historii pani Jerilyn Brusseau i pana Danaana Parry'ego – Amerykanów, którzy stracili bliskich w wojnie w Wietnamie. W 1995 roku, tuż po tym, jak Wietnam i Stany Zjednoczone oficjalnie znormalizowały stosunki dyplomatyczne, powołali oni organizację z szlachetnym celem: „Leczyć rany wojny, odbudowywać zaufanie i przyjaźń”. W styczniu 1996 roku podpisano pierwszą umowę o współpracy między Peace Trees Vietnam a Ludowym Komitetem Prowincji Quang Tri (dawniej), rozpoczynając 30-letnią historię.
Jednym z pierwszych działań w ramach projektu było spotkanie amerykańskich partnerów i wietnamskich przyjaciół w Quang Tri – krainie, która doświadczyła wiele cierpienia i strat podczas wojny – aby zasadzić zielone pędy i połączyć siły w budowie Parku Przyjaźni. To działanie pomogło pani Jerilyn Brusseau i jej partnerom zyskać więcej nadziei na lepszą przyszłość. To był dzień, w którym wszyscy trzymali się za ręce i robili coś ważnego.
To właśnie ta mentalność i wizja położyły podwaliny pod PeaceTrees Vietnam. To drzwi, które otwierają drogę rodzinom takim jak Jerilyn, aby mogły się połączyć i zacząć budować mosty zaufania i zrozumienia między obywatelami dwóch krajów.
Razem dla większej sprawy
- Reporter: Powiedziała pani, że usuwanie bomb i min oraz przywracanie bezpieczeństwa na lądzie wymaga ciągłych wysiłków i wzajemnego zaufania. Co to oznacza w kontekście obecnych stosunków dyplomatycznych między Wietnamem a USA, proszę pani?
- Claire Yunker: Nasza praca jest żywym dowodem na ważną rolę, jaką dyplomacja międzyludzka może odegrać w leczeniu ran wojennych i budowaniu zaufania. Dzięki wspólnym wysiłkom i celom zbudowaliśmy silną relację.
W ciągu ostatnich trzech dekad wspólnie oczyściliśmy i zrekultywowaliśmy 46 milionów metrów kwadratowych ziemi, zniszczyliśmy ponad 157 000 ładunków wybuchowych i zapewniliśmy edukację na temat zagrożeń minowych tysiącom mieszkańców Quang Tri. W zakresie rozwoju społeczności, Peace Trees Vietnam wybudowało 24 przedszkola, 12 bibliotek i 2 domy wspólnotowe w odległych rejonach i obszarach o wyjątkowo trudnych warunkach społeczno-ekonomicznych; udzieliło wsparcia tysiącom ofiar i ich rodzinom poprzez doraźną pomoc medyczną, wsparcie w zakresie środków do życia, drobne pożyczki, studnie z czystą wodą i stypendia… Każde przedsięwzięcie jest żywym symbolem naszego partnerstwa. Pokazuje, że kiedy Wietnamczycy i Amerykanie łączą siły, możemy zmierzać ku lepszej przyszłości.
![]() |
Pani Claire Yunker, dyrektor wykonawcza PeaceTrees Vietnam (czwarta od prawej), wręcza kwiaty organizacjom i osobom, które przyczyniły się do rozwoju organizacji – zdjęcie: QH |
- Reporter: Oprócz imponujących liczb, o których mowa powyżej, czy są jakieś konkretne oznaki, które pokazują rezultaty budowania zaufania, proszę pani?
- Pani Claire Yunker: Najbardziej wyrazistym przejawem jest wymiana międzyludzka. W szczególności PeaceTrees Vietnam stworzyło możliwości wymiany między delegacjami dyplomatycznymi a studentami. Wspólna praca ludzi kochających pokój zbudowała i pomogła Lasowi Przyjaźni stać się zielonym, tętniącym życiem lasem, takim jak dziś. W ciągu ostatnich 30 lat Peace Trees Vietnam sprowadziło do Quang Tri ponad 1277 wolontariuszy, budując trwałe mosty przyjaźni między mieszkańcami obu krajów.
- Reporter: Patrząc w przyszłość, w jaki sposób PeaceTrees Vietnam zamierza kontynuować swoją misję wspierania rozwoju Wietnamu i wzmacniania dwustronnych stosunków?
- Pani Claire Yunker: Budowanie przyjaźni to nie jednodniowa ani dwudniowa praca. To długotrwały proces, który należy stale pielęgnować. PeaceTrees Vietnam zobowiązało się do kontynuowania swojej misji z jeszcze większą determinacją. Będziemy oczyszczać więcej pól, wspierać budowę większej liczby szkół, tworzyć możliwości lepszego życia dla większej liczby rodzin i pogłębiać relacje, aby Wietnamczycy i Amerykanie mogli się lepiej rozumieć i zbliżyć do siebie.
Razem będziemy z optymizmem patrzeć w przyszłość, w przyszłość, na kolejne 30 lat, z tym samym zaufaniem, oddaniem i nadzieją, które inspirowały nas od samego początku. Ta podróż należy nie tylko do PeaceTrees, ale do nas wszystkich: naszych partnerów, wolontariuszy i całej społeczności, którzy wspólnie tworzyli cuda.
- Reporter: Dziękuję!
Quang Hiep (wykonany)
Source: https://baoquangtri.vn/xa-hoi/202510/giam-doc-dieu-hanh-peacetrees-vietnam-claire-yunker-sows-mam-niem-tin-hy-vong-tren-manh-dat-chiu-nhieu-dau-thuong-4c40c17/
Komentarz (0)