Ukraińska armia poinformowała 3 marca, że obwód kurski (Rosja) stał się punktem zapalnym, w którym dochodzi do licznych starć. Tymczasem rosyjski nalot na poligon na Ukrainie spowodował ogromne straty dla Kijowa.
Sztab Generalny Sił Zbrojnych Ukrainy poinformował 3 marca, że Rosja zintensyfikowała działania ofensywne w obwodzie kurskim, w ciągu doby doszło tam do około 109 starć. Kijów poinformował również, że Rosja nadal zamierza zbliżyć się do północnej granicy Ukrainy, dążąc do wkroczenia w głąb terytorium Ukrainy i odcięcia linii wsparcia logistycznego dla operacji Kijowa w Kursku.
„Widzieliśmy, jak wróg próbował wkroczyć na terytorium za pomocą grup bojowych lub rozszerzyć strefę walk w pobliżu miejscowości Novenke (w pobliżu granicy rosyjsko-ukraińskiej w północno-wschodniej Ukrainie). Jednak siły obronne zadały maksymalne straty, aby powstrzymać rosyjski marsz na terytorium Ukrainy. Naszym zadaniem jest uniemożliwienie Rosji dalszego wkraczania na Ukrainę i odcięcie szlaków logistycznych do Kurska” – powiedział Andrij Demczenko, rzecznik ukraińskiej Służby Granicznej.
Przewidywanie czasu, kiedy armia ukraińska będzie „nieszczęśliwa” z powodu braku pomocy ze strony USA
Gazeta Ukraińska Prawda zacytowała wyjaśnienia pana Demczenki, który stwierdził, że gdy Rosja chciała wypchnąć armię ukraińską z Kurska, Moskwa często wywierała presję na obie flanki, aby przeprowadzić manewr okrążający przeciwko Ukrainie, rozszerzając w ten sposób strefę działań wojennych. Plan ten został jednak powstrzymany przez ukraińskie siły obronne.
Tymczasem proukraiński portal DeepState, zajmujący się analizą wojny, ocenił, że sytuacja w Kursku jest niekorzystna dla Ukrainy. „Największym problemem w Kursku jest kontrola Rosji nad wszystkimi operacjami logistycznymi ukraińskich sił zbrojnych. Od stycznia Rosja nasiliła monitoring operacji logistycznych, ale Ukraina nie znalazła jeszcze odpowiedniego rozwiązania” – czytamy w analizie DeepState.

Ukraińscy strażacy gaszą płonący budynek w Charkowie, 2 marca.
Ukraińskie wojsko ogłosiło 3 marca, że zestrzeliło 46 z 83 bezzałogowych statków powietrznych (BSP), które Rosja wystrzeliła w nocy w wielu regionach Ukrainy. Tymczasem rosyjskie Ministerstwo Obrony ogłosiło tego samego dnia atak na ukraińskie lotnisko i fabrykę BSP. Moskwa poinformowała również o stracie około 160 żołnierzy w Kursku, a 12 z nich poddało się. Rosja i Ukraina nie skomentowały oświadczeń swoich oponentów.
Analiza agencji AFP opublikowana 3 marca wykazała, że w lutym armia rosyjska posunęła się o 389 km² i odepchnęła siły ukraińskie. Choć wynik ten jest niższy niż w styczniu (431 km² ) i grudniu 2024 roku (476 km² ), to jednak pokazuje, że Moskwa nadal utrzymuje impet i kontrolę nad terytoriami ukraińskimi.
Od marca 2024 roku do lutego Rosja kontrolowała około 4500 km² terytorium Ukrainy. Powyższe statystyki są 20 razy wyższe niż w okresie od marca 2023 roku do lutego 2024 roku, kiedy Moskwa kontrolowała jedynie 231 km² . Tymczasem Ukraina kontrolowała około 1300 km² w Kursku, gdy przeprowadzała atak na ten rosyjski obszar. Jednak w ostatnich miesiącach Kijów stopniowo tracił swoją pozycję i obecnie, według stanu na 28 lutego, kontroluje jedynie około 407 km² w Kursku.
Europa spieszy się ze znalezieniem sposobów pomocy Ukrainie po „katastrofie” rozmów Trumpa z Zełenskim
Rosja atakuje ukraiński poligon
Ukraińscy urzędnicy potwierdzili 3 marca, że Rosja przeprowadziła atak na poligon wojskowy 1 marca w obwodzie dniepropietrowskim. Ukraiński dowódca wojskowy Ołeksandr Syrski poinformował, że Moskwa użyła pocisków balistycznych Iskander-M przenoszących bomby kasetowe i odnotowała ofiary śmiertelne i rannych, choć nie podał konkretnych liczb.
Zdjęcie z nagrania wideo opublikowanego przez Rosję przedstawiającego atak na ukraiński poligon w Dniepropietrowsku 1 marca
ZDJĘCIE: ROSYJSKIE MINISTERSTWO OBRONY
Wcześniej agencja informacyjna TASS zacytowała oświadczenie rosyjskiego Ministerstwa Obrony, w którym poinformowano, że Moskwa przeprowadziła 1 marca nalot na ukraiński poligon w Dniepropietrowsku, w wyniku którego zginęło do 150 osób, w tym 30 zagranicznych oficerów szkoleniowych. Rosja poinformowała, że celem ataku byli żołnierze 157. Brygady Zmechanizowanej Ukrainy, którzy odbywali tam szkolenie.
Znany ukraiński bloger wojskowy , Jurij Butusow, poinformował, że zginęło od 30 do 40 żołnierzy, a 90 zostało rannych. Kijów nie podał dokładnej liczby ofiar. Pan Syrskyj poinformował, że powołano komisję do zbadania ataku, a szef ośrodka szkoleniowego i dowódca jednostki stacjonującej w tym ośrodku zostali zawieszeni w obowiązkach do czasu zakończenia śledztwa.
Ukraiński wywiad: Rosja przygotowuje atak bezzałogowych statków powietrznych na dużą skalę
Wadym Skibicki, zastępca szefa ukraińskiego wywiadu wojskowego (HUR), poinformował, że rosyjskie wojsko planuje zwiększyć produkcję bezzałogowych statków powietrznych i przygotować się do zakrojonego na szeroką skalę ataku na Ukrainę.
W wywiadzie dla RBC Ukraina pan Skibicki powiedział: „Według rosyjskich dowódców, jeśli Moskwa zrealizuje plany ustalone w pierwszej połowie tego roku, będzie w stanie przeprowadzić atak 500 bezzałogowymi statkami powietrznymi jednocześnie”.
Ukraiński urzędnik dodał, że Rosja dąży do zwiększenia liczby bezzałogowych statków powietrznych, które można wykorzystać w jednym ataku, jednocześnie rozbudowując sieć punktów startowych bezzałogowych statków powietrznych. Według pana Skibickiego, Rosja nie zmieniła głównych celów ataków rakietowych i bezzałogowych statków powietrznych, koncentrując się na ukraińskich dowództwach wojskowych, lotniskach, infrastrukturze energetycznej i przedsiębiorstwach obronnych.

Ukraińscy żołnierze ostrzeliwują artylerię M109 w Doniecku, 28 lutego w obwodzie donieckim.
Rosja nie ma oficjalnego planu pokojowego dla Ukrainy
Rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow powiedział 3 marca, że plan pokojowy dla Ukrainy nie znajduje się obecnie w programie Rosji. Pieskow powiedział, że opracowano wstępne projekty planu pokojowego, ale jak dotąd nie ma oficjalnego planu, podała agencja TASS.
Odnosząc się do działań krajów europejskich na rzecz wsparcia Ukrainy i znalezienia rozwiązania, które zakończy konflikt, Pieskow powiedział: „Bardzo ważne jest, aby ktoś zmusił pana Zełenskiego do zmiany stanowiska. On nie chce pokoju. Jeśli Europa może go zmusić do zmiany, zasługuje na szacunek”.
W poście na portalu społecznościowym X z 3 marca prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski podkreślił, że Ukraina pragnie pokoju, krytykując jednocześnie Rosję za brak chęci negocjacji po przeprowadzeniu licznych nalotów na Ukrainę. Tego samego dnia brytyjski premier Keir Starmer poinformował o potencjalnych propozycjach zawieszenia broni na Ukrainie, choć nie podał szczegółów. Zełenski jest zdecydowany nie oddawać terytorium Rosji, podczas gdy Kreml uważa, że ukraiński przywódca nie chce przyznać się do obecnej sytuacji na polu bitwy.
Source: https://thanhnien.vn/chien-su-ukraine-ngay-1104-giang-co-tai-kursk-ukraine-ton-that-nang-o-khu-thao-truong-185250303230136499.htm






Komentarz (0)