
Gdy samolot z Ho Chi Minh City wylądował na lotnisku Noi Bai ( Hanoi ), rozległ się głos piosenkarki Hong Nhung, wyraźnie śpiewającej słowa piosenki „Remembering Hanoi's Autumn” zmarłego muzyka Trinh Cong Sona. To wywołało u mnie - osoby będącej pierwszy raz w Hanoi, a także u osób mieszkających daleko od domu, turystów, którzy mają okazję powrócić do tego starożytnego miejsca wczesną jesienią - uczucie nostalgii, nie do opisania...

Jesienne powietrze w Hanoi jest tak przyjemne, chłodne bryzy, lekko chłodne wczesnym rankiem, na tyle, że turyści z południa muszą założyć cienkie płaszcze. Jesień w Hanoi przychodzi łagodnie jak długi oddech ziemi i nieba, bez hałasu, bez pośpiechu. Trang – mój przyjaciel z Hanoi zabrał mnie na spacer po 36 ulicach, gdzie wciąż stoją starożytne, omszałe domy. Przeszliśmy pod łukiem bramy Quan Chuong, pod czerwonym kolorem czerwonych flag upamiętniających Święto Narodowe 2 września i Dzień Wyzwolenia Stolicy 10 października. Wszystkie ulice są ozdobione czerwonymi flagami z żółtymi gwiazdami powiewającymi na jesiennym wietrze. Stare Miasto w Hanoi to również miejsce, gdzie jesień przynosi odwiedzającym nowe perspektywy i doświadczenia.

Wędrując po starym mieście jesienią, wszędzie widziałem ulicznych sprzedawców sprzedających zielony ryż. Trang powiedział: „Jesień to pora zielonego ryżu. Jesień w Hanoi bez zielonego ryżu jest jak bezduszna, w tym zielony ryż z wioski Vong, małej podmiejskiej wioski w starej dzielnicy Tu Liem, obecnie dzielnicy Cau Giay w Hanoi. Zielony ryż z wioski Vong słynie z jadeitowego zielonego koloru, miękkich ziaren, słodkiego smaku i aromatycznego aromatu młodego kleistego mleka ryżowego, niebrązowionego. Jesienią uliczni sprzedawcy zielonego ryżu pojawiają się na ulicach wokół starego miasta, Wielkiego Kościoła i jeziora Hoan Kiem”. Spacerując ulicami, można zobaczyć wielu takich ulicznych sprzedawców. Stragany są proste, ale przyciągają młodych ludzi pachnącymi zielonymi paczkami ryżu zawiniętymi w zielone liście.
Na stronie dodano: „Kiedy nadchodzi sezon na zielony ryż, cała wioska Vong zbiera się, by tłuc go z takim zapałem, jak na festiwalu. Każde małe ziarenko zielonego ryżu kryje w sobie cały sezon i kunszt rąk mieszkańców wioski Vong, starożytnej wioski słynącej z tradycyjnego rzemiosła wytwarzania zielonego ryżu”. Słuchając opowieści Trang, chciałem po prostu spróbować partii zielonego ryżu, który był kleisty jak kleisty ryż, słodki i wymagał ogromnego wysiłku ze strony osoby, która go przyrządzała.
Kup opakowanie zielonych płatków ryżowych od ulicznego sprzedawcy, zawinięte w warstwę liści taro, aby zapobiec wysychaniu zielonego ryżu i zachować go na dłużej. Warstwa liści lotosu na zewnątrz, w połączeniu z zapachem zielonych płatków ryżowych, tworzy subtelną, a zarazem czarującą jesień Hanoi. Siedząc i popijając każdy pachnący, kleisty zielony płatek ryżowy nad jeziorem Hoan Kiem, w chłodnym, jesiennym wietrze, marzę o tym, żeby czas zwolnił, abym mógł cieszyć się prostymi rzeczami w zgiełku życia. Zielone płatki ryżowe mają wyjątkowy, kleisty, słodki i bogaty smak, który, choć również jest wytwarzany z kleistego ryżu, nie jest taki jak kleisty ryż.

Trang zabrał mnie na spacer po okolicy katedry, która jest popularnym miejscem spotkań nie tylko młodych ludzi w Hanoi, ale także turystów, którzy chcą odkryć tętniący życiem zakątek Hanoi. W weekendy turyści często przyjeżdżają tu, aby cieszyć się pogodą „najpiękniejszej pory roku”. Okolica tętni życiem, z mnóstwem kawiarni i kawiarni z herbatą cytrynową, a także lokalami sprzedającymi ciasta i kleisty ryż z zielonego ryżu, które przyciągają rzesze odwiedzających, aby przysiąść.
Zatrzymaliśmy się przy pobliskim stoisku z kleistym ryżem, aby spróbować innych dań z zielonego ryżu. W sklepie było dość tłoczno, długo czekaliśmy na zakup 55-gramowego opakowania kleistego ryżu za 50 000 VND. Dodatkowo kupiłem zielone ciastka ryżowe, ciastka xu xe, mochi z zielonego ryżu... Wszystkie dania cieszyły się dużym powodzeniem.
Delektowanie się kleistym ryżem z zielonym ryżem, obserwowanie przechodniów w chłodne dni i obserwowanie młodych ludzi meldujących się przed katedrą to doświadczenie, które cieszy wielu turystów. Powiedziałem Trangowi: „To naprawdę wspaniale być w Hanoi po raz pierwszy jesienią. Słyszałem, jak ludzie dużo mówią o jesieni w Hanoi, ale kiedy usiadłem, żeby zjeść kleisty ryż z zielonym ryżem przed katedrą w tę chłodną pogodę, poczułem, że to coś zupełnie innego, wszystko było takie spokojne i poetyckie”.
Zielony ryż to nie tylko elegancka przekąska, ale również prezent, który pozwala podzielić się typowym smakiem jesieni w Hanoi. Wróciłem na południe, przywożąc ze sobą paczki świeżego zielonego ryżu, jakbym chciał zatrzymać się na chwilę we wczesnych jesiennych dniach w starożytnej stolicy. Jesień nadchodzi, zielony zielony ryż znów wzywa. Obiecałem Trang, że następnej jesieni na pewno wrócę, aby doświadczyć więcej łagodnego, rozległego, poetyckiego piękna Hanoi – miejsca, gdzie każdy, kto tu postawi stopę, nagle zwalnia, by wsłuchać się w szept jesieni.
Źródło: https://baolamdong.vn/ha-noi-mua-thu-401489.html






Komentarz (0)