Ho Chi Minh City Dwoje z trojga dzieci zakażonych jadem kiełbasianym sprzedawanym na ulicy otrzymało od lekarzy antidotum i nadal jest podłączonych do respiratorów. Stan trzeciego dziecka poprawia się.
Po południu 19 maja przedstawiciel Szpitala Dziecięcego nr 2 poinformował, że po dożylnym wlewie surowicy z antytoksyną BAT, 10-letni pacjent odzyskał przytomność, miał stabilne parametry życiowe i poprawiła się siła mięśniowa, i został przeniesiony na Oddział Chorób Wewnętrznych. Jednak później u dziecka rozwinęła się postępująca niewydolność oddechowa, w związku z czym wczoraj zostało zaintubowane i ponownie przeniesione na Oddział Intensywnej Terapii.
„Obecnie siła mięśni kończyn dziecka nie uległa poprawie, parametry respiratora są niskie, dziecko jest karmione przez sondę żołądkową, jest przytomne, powieki nadal opadają, a badanie MRI mózgu nie wykazuje żadnych nieprawidłowości” – powiedział lekarz.
13-letni pacjent nadal jest podłączony do respiratora niskoparametrowego, słyszy i wykonuje polecenia medyczne, reaguje na bodźce bólowe, a siła mięśni kończyn uległa poprawie.
Najstarszy brat w rodzinie, 14-latek, robi największe postępy, nie potrzebuje respiratora i został przeniesiony na oddział chorób wewnętrznych. Nadal jednak ma trudności z połykaniem i musi być karmiony przez sondę żołądkową.
Trójce dzieci podano antytoksynę botulinową. Zdjęcie: Szpital udostępnił
13 maja u trzech braci w wieku 10-14 lat i ich ciotki wystąpiły nietypowe objawy po spożyciu kiełbasy wieprzowej zakupionej od nieznanego sprzedawcy. Lekarze ze szpitala Cho Ray i szpitala dziecięcego nr 2 stwierdzili u trójki dzieci zatrucie jadem kiełbasianym.
Wietnamowi pozostały tylko dwie fiolki antytoksyny botulinowej, które są przechowywane w Szpitalu Ogólnym Regionu Górzystego Quang Nam po leczeniu pacjentów, którzy w marcu zjedli marynowaną rybę. Lekarze szybko wysłali antytoksynę do Ho Chi Minh.
Wczesnym rankiem 16 maja lek przewieziono do Szpitala Dziecięcego nr 2 i podano go trójce dzieci.
Botulina to bardzo silna neurotoksyna produkowana przez bakterie beztlenowe – bakterie, które preferują zamknięte środowiska, takie jak żywność w puszkach, lub środowiska żywnościowe, które nie spełniają norm uniemożliwiających rozwój bakterii.
Objawy zatrucia obejmują ból brzucha, ból mięśni, zmęczenie, niewyraźne lub podwójne widzenie, suchość w ustach, trudności z mówieniem, trudności z połykaniem, opadanie powiek i ogólne osłabienie mięśni. Na koniec pacjent ma trudności z oddychaniem lub nie może oddychać z powodu porażenia mięśni oddechowych. Objawy te pojawiają się powoli lub szybko, w zależności od ilości połkniętej botuliny.
Eksperci zalecają spożywanie gotowanej żywności i picie przegotowanej wody, a także wybieranie żywności o jasnym pochodzeniu, wysokiej jakości i bezpieczeństwie. Należy zachować ostrożność w przypadku żywności zamkniętej, która zmieniła smak lub kolor, a także w przypadku żywności w puszkach, która jest spuchnięta lub przecieka.
Ameryka i Włochy
Link źródłowy






Komentarz (0)