(CLO) Według nowego ogólnokrajowego sondażu przeprowadzonego przez HarrisX/Forbes, opublikowanego w zeszły czwartek, wiceprezydent Kamala Harris ma niewielką przewagę nad byłym prezydentem Donaldem Trumpem, wynoszącą zaledwie 1% - jest to bardzo niewielka różnica przed dniem wyborów w USA w 2024 r. (5 listopada).
Bliski pościg
Konkretnie pani Harris wyprzedza Trumpa o 49% do 48% wśród potencjalnych wyborców, przy czym 2% popiera kandydata niezależnego Cornela Westa, a 1% popiera Jill Stein z Partii Zielonych.
Mimo że do końca wyścigu pozostało zaledwie kilka dni, wciąż istnieje pole do zmian: około 10% prawdopodobnych wyborców i 16% wszystkich zarejestrowanych wyborców wciąż rozważa swój wybór, w tym 14% wyborców w stanach, w których wynik wyborów jest niepewny.
Krajowy sondaż FiveThirtyEight również pokazał, że Harris utrzymywała przewagę w kraju na poziomie zaledwie 1,2% w czwartek. Jednak ta przewaga stopniowo malała i mieściła się w granicach błędu statystycznego, co sugeruje bardzo wyrównany wyścig.
Co ważniejsze, wynik rozstrzygnie się w stanach kluczowych, gdzie rywalizacja jest również bardzo zacięta. Do kluczowych stanów kluczowych należą Pensylwania, Karolina Północna, Georgia, Michigan, Arizona, Wisconsin i Nevada.
Grafika: AJ
Codzienne sondaże FiveThirtyEight pokazują, że przewaga Harris w Michigan pozostaje niewielka i wynosi około 0,8%. Jednak straciła ona przewagę w Nevadzie, gdzie Trump prowadzi teraz z przewagą 0,3 punktu procentowego.
W Wisconsin jej przewaga zmniejszyła się do 0,6 punktu, w porównaniu z 0,8 punktu w środę. Z drugiej strony, przewaga Trumpa w Pensylwanii nieznacznie wzrosła, z 0,4 punktu do 0,7 punktu.
Jego przewaga w Karolinie Północnej powróciła do poziomu z zeszłego tygodnia i wynosi obecnie 1,4 punktu. Trump zyskuje również na popularności w Arizonie, gdzie wyprzedza Harris o 2,4 punktu, oraz w Georgii, gdzie prowadzi o 1,8 punktu.
Co robią obaj kandydaci?
Kampania Harris skupiła się na tym, co Trump powiedział wcześniej w czwartek na wiecu w Green Bay w stanie Wisconsin, gdzie oświadczył, że zamierza „chronić kobiety w naszym kraju”. „Zrobię to, niezależnie od tego, czy kobietom się to podoba, czy nie” – powiedział.
W rozmowie z reporterami w czwartek pani Harris skrytykowała te komentarze, nazywając je „obraźliwymi”. Pani Harris zabrała głos przed rozpoczęciem kampanii w zachodnich stanach kluczowych dla zwycięstwa – Arizonie i Nevadzie.
Kandydaci Kamala Harris i Donald Trump zaciekle rywalizują w wyścigu o Biały Dom. Zdjęcie: GI
Tymczasem, na swoim pierwszym wiecu w Nowym Meksyku w czwartek, pan Trump wezwał tłum do głosowania na niego, obiecując naprawę granicy. Stan, z pięcioma głosami Kolegium Elektorów, powszechnie oczekuje się, że zagłosuje na panią Harris.
„Jednym z powodów, dla których wygramy w tym stanie, jest to, że ma on jeden z najgorszych problemów granicznych, a ja jestem jedyną osobą, która może ten problem rozwiązać” – powiedział.
W Henderson w stanie Nevada pan Trump oskarżył panią Harris o luźną politykę graniczną i obiecał wdrożenie programu masowych deportacji, jeśli zostanie wybrana. Nazwał również panią Harris „okropną, najgorszą” i wezwał swoich zwolenników do wczesnego głosowania.
W Nevadzie wielu jego zwolenników nosiło uniformy woźnych. Ten modowy wybór nastąpił dzień po tym, jak Trump założył podobny strój, aby zwrócić uwagę na niedawne komentarze prezydenta Joe Bidena, który nazwał jego zwolenników „śmieciami”.
Co teraz zrobią obaj kandydaci?
Pani Harris udała się do Wisconsin, gdzie miała zorganizować wydarzenie w okolicach Appleton, a następnie kolejne w Milwaukee. Podczas wiecu i koncertu w Milwaukee wystąpiło kilku znanych piosenkarzy i zespołów.
Prezydent Joe Biden uda się do Filadelfii, a w sobotę do swojego rodzinnego Scranton, obu w kluczowym stanie Pensylwania, gdzie będzie starał się zmobilizować wyborców. Tymczasem kandydat Demokratów na wiceprezydenta Tim Walz również ma prowadzić kampanię w kluczowym stanie Michigan.
Donald Trump odwiedził w piątek Dearborn w stanie Michigan – miasto o największej populacji arabskiej w kraju – gdzie ma zorganizować wiec w Macomb Community College w Warren. Wraz ze wzrostem liczby głosów arabsko-amerykańskich w Michigan na przestrzeni lat, głosowanie to stało się ważnym czynnikiem w wyborach.
Burmistrz Dearborn Abdullah Hammoud, który zasiadał w legislaturze stanowej jako Demokrata, ogłosił, że nie poprze żadnego kandydata, a zamiast tego zaapelował do mieszkańców, aby „głosowali zgodnie ze swoim sumieniem”.
Bui Huy (według AJ, Forbes)
Source: https://www.congluan.vn/bau-cu-my-con-3-ngay-hai-ung-vien-dang-chay-nuoc-rut-nhieu-cu-tri-van-chua-quyet-dinh-post319614.html
Komentarz (0)