W krótkim czasie, niczym fala, setki tysięcy drobnych przedsiębiorców jednocześnie zamknęło swoje sklepy, tymczasowo wstrzymując wszelką działalność handlową i biznesową. To „bezprecedensowa” sytuacja, która miała i ma miejsce w wielu miejscowościach w całym kraju.
„Niespotykana” scena
Jeśli ktoś kiedykolwiek odwiedził centrum miasta Tho Tang (dystrykt Vinh Tuong, prowincja Vinh Phuc ), zobaczy, że handel w tym miejscu jest najbardziej ożywiony w regionie północnym. Według statystyk, Tho Tang liczy obecnie około 3000 gospodarstw domowych i prawie 300 przedsiębiorstw prowadzących działalność handlową i gospodarczą, a także jest miejscem gromadzenia, transportu i dystrybucji towarów do wielu miejscowości w całym kraju. W Tho Tang dostępne jest „wszystko” – od produktów rolnych i żywności po sprzęt AGD, kosmetyki, maszyny przemysłowe, narzędzia rolnicze, odzież, obuwie i materiały budowlane… Firmy działają dzień i noc, przynosząc duże dochody i zyski, ale nikt nie wyobraża sobie, że pewnego dnia tysiące tutejszych firm nagle zamknęło swoje sklepy i zaprzestało wszelkiej działalności handlowej.
Szacuje się, że około 70% kiosków i straganów na targu Rong ( Nam Dinh ) jest zamkniętych. Zdjęcie: DUC THINH |
W rozmowie z nami, pani Vu Thi Thuy, mała przedsiębiorczyni z dzielnicy Pho Moi w mieście Tho Tang, wspominała: „W ostatnich dniach maja wszystkie firmy w tej okolicy, w tym mój sklep, były zamknięte. Tętniące życiem ulice nagle stały się niezwykle ciche, tworząc „niespotykaną” scenę. Tymczasowe zawieszenie działalności nie tylko spowodowało utratę dochodów przez drobnych przedsiębiorców, ale także spowodowało, że tysiące zatrudnionych sprzedawców, tragarzy i dostawców… straciło pracę”.
Według towarzysza Nguyena Duc Trunga, szefa Departamentu Zarządzania Rynkiem w prowincji Vinh Phuc, w odpowiedzi na tę sytuację, służby zarządzające rynkiem i władze lokalne zorganizowały grupy robocze, które odwiedziły każde gospodarstwo domowe, aby wyjaśnić zasady, zmobilizować się i propagować działania. Dzięki temu, po około 3 dniach zamknięcia, większość handlowców powróciła do normalnej działalności.
Zamknijcie drzwi dla... pokoju
W przeciwieństwie do wczesnego powrotu do normalnej działalności w Tho Tang, w wielu miejscowościach w całym kraju wiele małych przedsiębiorstw tymczasowo zawiesiło działalność, nie znając „daty powrotu”.
Na targu Binh Tay (Dzielnica 6, Ho Chi Minh) Zarząd Targu poinformował nas, że liczba straganów tymczasowo zawieszonych w pierwszych dniach czerwca 2025 r. wyniosła 474/2358 (co stanowi 20,1%). Targ An Dong (Dzielnica 5, Ho Chi Minh) jest największym hurtownikiem odzieży i kosmetyków w Ho Chi Minh. Według statystyk Zarządu Targu, do tej pory 65/900 gospodarstw domowych zamknęło swoje stragany i zwróciło licencje na prowadzenie działalności. 5 czerwca Departament Zarządzania Targiem w Ho Chi Minh i Zespół Podatkowy Dzielnicy 5 zorganizowały spotkanie z ponad 200 handlowcami na targu An Dong, aby rozpowszechnić i wdrożyć nowe przepisy podatkowe oraz rozwiązać pojawiające się trudności i problemy. Podczas spotkania wielu handlowców zgłosiło trudności i niejasności związane z potwierdzaniem pochodzenia towarów, a także deklarowaniem podatków i deklarowaniem ich za pośrednictwem faktur elektronicznych…
Wiele kiosków na targu Noong Bua (Dien Bien) przestało działać. Zdjęcie: HA KHANH |
6 czerwca byliśmy obecni na targu Ninh Hiep (gmina Ninh Hiep, dystrykt Gia Lam, Hanoi) – jednym z największych hurtowych targów tkanin i odzieży na północy. Nie było już gwaru kupujących i sprzedających, szereg straganów był zamknięty, pogrążony w ciszy w suchym, wczesnoletnim słońcu. Niektórzy właściciele straganów stali, by obserwować swoje towary, siedząc skuleni na plastikowych krzesłach, z roztargnionym wzrokiem lub wpatrzeni w ekrany telefonów, by zabić czas. W kącie targu 3-4 straganowiczów zebrało się wokół szklanki mrożonej herbaty, rozmawiając o nowych przepisach podatkowych i kontrolach targowych. Jedna pani roześmiała się i zdawała się płakać: „Targ stał się teraz bardziej miejscem odpoczynku w południe niż miejscem handlu!”. Próbując się do niego zbliżyć i dowiedzieć, co się tu dzieje, najczęściej otrzymywaliśmy od handlarzy odpowiedź: „Zamknijcie drzwi dla… spokoju”…
Nie tylko drobni handlarze, ale także wiele osób pracujących w transporcie, tragarzach, gastronomii… cały „ekosystem” wokół targu Ninh Hiep – wszyscy ucierpieli. Pan Nguyen Van Hung, wieloletni spedytor na targu, pokręcił głową z rozczarowaniem: „Wcześniej nie byłem w stanie nadążyć z pracą, wykonując ponad dziesięć kursów dziennie. Teraz siedzę cały dzień i nikt do mnie nie dzwoni…”
Podobnie jak targ Ninh Hiep, targ Rong (dzielnica Cua Bac, miasto Nam Dinh) – najbardziej ruchliwy targ hurtowy w prowincji Nam Dinh – również popadł w opustoszenie z powodu masowego zamykania sklepów przez drobnych handlarzy. Przybywając na targ rankiem 7 czerwca, byliśmy zaskoczeni, widząc, że cały trzypiętrowy targ, z 82 kioskami i 1491 straganami, był zamknięty, ale szacuje się, że nawet 70% kiosków i straganów było nieczynnych. 75-letnia pani Le Thi Huong, reprezentująca drobnych handlarzy sprzedających tkaniny i odzież na targu Rong, powiedziała: „Prowadzę tu interesy od 29 lat, ale nigdy nie widziałam tylu drobnych handlarzy zamykających swoje sklepy, co teraz. Jeśli władze wkrótce nie znajdą rozwiązania, prawdopodobnie przestaniemy sprzedawać i zbankrutujemy”.
Badając rzeczywistość w mieście Dien Bien Phu (prowincja Dien Bien), odnotowaliśmy podobną sytuację. Na wielu targowiskach, w skupiskach handlowych, takich jak targ Noong Bua, Targ Centralny 1 czy wzdłuż ulicy Vo Nguyen Giap, a nawet w Centrum Handlowym Him Lam Plaza, wiele kiosków i sklepów nagle się zamknęło i przestało działać. Pani Lo Thi In, handlarka na Targu Centralnym 1, podzieliła się swoją opinią: „Sytuacja z serią zamknięć sklepów i kiosków rozpoczęła się 1 czerwca. Nie tylko zaszkodziło to handlarzom, ale także wywołało zamieszanie, a jednocześnie wpłynęło na wymianę towarów i zaspokoiło podstawowe potrzeby mieszkańców regionu”.
Oprócz wyżej wymienionych miejscowości, które zbadaliśmy, dzięki badaniom dowiedzieliśmy się, że sytuacja drobnych handlarzy „porzucających rynek” występuje również w wielu innych miejscowościach, od północy na południe, od nizin po góry. Należą do nich: Dak Lak, Thanh Hoa, Quang Binh, Son La... To pokazuje, że konieczne jest poważne rozważenie, znalezienie pierwotnej przyczyny problemu i znalezienie rozwiązań, aby go przezwyciężyć, tak aby nie wpływał on negatywnie na produkcję i działalność gospodarczą, życie ludzi i stabilność społeczną.
Grupa reporterów
*Aby zapoznać się z powiązanymi wiadomościami i artykułami, odwiedź sekcję Raport śledczy.
Source: https://www.qdnd.vn/phong-su-dieu-tra/dieu-tra/hang-loat-tieu-thuong-dong-cua-dung-kinh-doanh-vi-sao-bai-1-lan-song-dong-cua-831883
Komentarz (0)